Jestem #rozowypasek i problem mam nie lada,
Że innym rozowympaskom ma osoba nie odpowiada,
Z kolegami mam zawsze kontakt spoko, wszystko gra,
Ale jak kolega znajdzie dziewczynę to znikam z życia ja,
Czy ja mam coś byś może nie halo z osobowością,
Że żadna pani nie widuje się ze mną z radością?
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jarczur: Jak je lubi to niech nie szuka klonów. Klony są ZAWSZE inne. czasem trochę czasem bardzo ale jeszcze nigdy nie trafiłem na klona 1-1. Nawet najbardziej klonowanego zapachu - aventusa.
  • Odpowiedz
@Przegrywek123: Nigdy nie miałem na celu znalezienie jego ultra klona więc cieżko mi powiedzieć, któremu najbliżej. Każdy inny. Mi bardziej niż oryginał podszedł np Aventus Cologne i Explorer. Świetny jest też Musc Imperial od Atelier Cologne ale ten już jest bardziej w tym samym vibe niż próbuje klonować.
  • Odpowiedz
Mirki i mirabelki, chcę kupić #rozowypasek kalendarz adwentowy, nie mam jednak totalnie pomysłu na to. Widzę, że są jakieś z kosmetykami, herbatami ale to i tak kupowanie kota w worku. Ktoś poleci coś sensownego do 150 pln? Jeśli kosmetykowy to bez kul do kąpieli czy soli, bo różowa nie ma wanny. #kiciochpyta #kalendarzadwentowy #pytanie #kosmetyki #kupujzwykopem #niebieskiepaski
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, pracowałem w pewnym miejscu 6 lat, w miarę mała firma produkcyjna, gdzie wszyscy się znali, spotykali też po pracy itd. W sumie to moja pierwsza poważna praca na stałe w PL, ale odszedłem w połowie 2019 roku. Odchodzi z tej firmy teraz kolega, z którym się też w miarę dobrze znałem i dostałem zaproszenie na jego pożegnanie. Mój #rozowypasek twierdzi, że to dziwne xD Ogólnie znam tam wszystkich, oprócz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Sam tak chodziłem na pożegnania, po odejściu z pracy dalej mnie zapraszali bo fajne relacje mieli. Powiedz różowej że ona jest dziwna i idź :p
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mamy z różowa po 24 lvl, mieszkamy od 2 lat ze sobą, związek od początku technikum więc już kilka ładnych lat (całe życie dorastania). Różowa jest dobrym materiałem na "statyczna" żonę w przyszłości - nie interesują ją inni faceci, jest bardzo oddana i chce ciągle spędzać czas ze mną. Jest bardziej typem introwertyka, nie potrzebuje imprez, poznawania ludzi oprócz spotkania jej przyjaciółki.
Ja natomiast mam totalnie inny charakter. Odpoczywam z ludźmi, bez wyjść na spotkania czy imprezy po jakimś czasie uznaję, że po prostu brakuje mi przysłowiowego piwka ze znajomymi. Ciągle mam znajomych w wieku studenckim, więc to życie jeszcze ciągle mnie dotyka.

Postanowiłem się rozstać, z uwagi na różne temperamenty w łóżku (próbowałem od 2 lat o tym rozmawiać, jednak dużych zmian nie widzę, a jednak ja nie tylko waniliowy seks lubię i lubię jak kobieta czasem go inicjuje). Ja jestem jej pierwszym, wcześniej miałem bardziej ostra partnerkę już w 1 kl technikum. Jak mi się wydaje mamy też inne charaktery na przyszłość, spędzanie piątku przy winku sami vs spotkanie się z ludźmi i organizacja czegoś. Jej przyjaciółka jest podobna, więc przy jakiejś imprezie nie są "dusza towarzystwa" jak ja i większość spędzają razem, nie integrują się zbytnio, co mnie trochę męczy.
Niby wychodzę sam, ale po prostu po takim czasie też słabo, że muszę na imprezę iść sam. Chciałbym, żeby można było wychodzić z jej znajomymi, ale ona takich nie posiada i zbytnio nie potrzebuje. Chwilę po rozstaniu do mojej różowej dotarło, że to na serio są duże problemy (dopiero wtedy, a tak to nic nie zmieniała) i chce zapisać się do specjalisty, zrobić badania hormonalne czy zacząć wychodzić do ludzi poprzez jakieś zajęcia na siłowni itp. (żeby dać mi przestrzeń popołudniami na moje aktywności itd). Poprosiła o ostateczną szansę, mając w głowie, że tyle przeżyliśmy zgodziłem się.
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zapomnialamlogin: bo dusi/mdli, bo się zmienia zapach. Na przykład jak zarzuci ktoś np good girl czy inne black opium takie w lato to capi poprostu, a w zime jest zajefajne.
Moje burberry touch też nie daje rady w lato w ogóle, a do 20 stopni zapach zyskuje i (dla mnie) jest cudny.
Jest jeszcze to, że w lato się bierze coś orzeźwiającego z zasady.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czytając wasze żale na temat #wzrost i #przegryw ja dodam, że jestem zakochana w koledze z klasy który ma może 160 wzrostu, a ja sama mam 180 i wiem, że on na mnie nawet nie spojrzy bo jestem dla niego za wysoka i podobają mu się inne dziewczyny. On narzeka, że żadna go nie chce, że jest przegrywem i its' over.
Ze mną nawet nie pogada. Inni chłopacy ze szkoły mi się nie podobają i nie czuję do nich tego samego, co do tamtego. Postanowiłam, że może jak pójdę na studia to się odkocham i mi przejdzie. Trochę głupio mi to pisać, ale musiałam gdzieś się wyżalić.
#logikarozowychpaskow #niebieskipasek #logikaniebieskichpaskow #zalesie #feels #rozowypasek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Wypadła mi jedynka i czwórka z lewej górnej strony. Czy są jakieś zęby, które stomatolog wstawi natychmiast? Z tego co się orientuje to wstawienie zęba to 3,5 tys a za dwa to już 7 tys i trwa to do pół roku, a ja nie mam tyle czasu, bo jak mam się z jakimś #rozowypasek spotkać kiedy brakuje mi zęba ( ͡° ʖ̯ ͡°) lub pójść na rozmowe o pracę, a w jamie ustnej brakuje jedynki ( ͡° ʖ̯ ͡°) widziałem na allegro zęby tymczasowe za 36 PLN + wysyłka ktoś kupował? Polecacie?

#usmiechboners #zdrowie #medycyna #stomatologia
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Po przemyśleniach o atencyjnych #rozowypasek, potsnowilem zbadać co jest fajnego w wiwxzym zwracaniu na siebie uwagi.

Będę pisał jakieś wpisy na podobnienstwo atencyjnych.

A więc.

Nie miałem dziś na nic apetytu mimo szerokiej gamy możliwości na różnych apkach do zamawiania. W rezultacie nie zjadłem obiadu.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Moje życie to nieporozumienie.

Patrzę w internet - wszyscy piękni, zadbani, mają pojęcie o życiu, gust, w wolnym czasie robią ciekawe rzeczy, bo po prostu taki czas wolny posiadają....

Ja natomiast stary, z ch00jowym nastrojem, bez pojęcia i gustu, czuję że nigdy nie będę tak zajebisty jak wszyscy w około....
smutny_login - Moje życie to nieporozumienie.

Patrzę w internet - wszyscy piękni, ...

źródło: comment_1635745473Zv3eNaPkPMjNZ3cTkttKWI.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Patrzę w internet - wszyscy piękni, zadbani


@smutny_login: to ja mam chyba inny internet. Gdzie jak gdzie, ale w necie pozorować życie szczęśliwe jest prosto, jak proste jest wykonanie fotki. Często specjalnie wykadrowanej, z nałożonymi filtrami, wybranej spośród 30 nieudanych. Pomyśl jaki to jest absurd: będę próbować pokazać swoje szczęście dotąd, aż wyjdzie.
  • Odpowiedz
#zmianaczasu ma jakieś tam uzasadnienie, ale za każdym razem gdy do niej dochodzi, czuję się jakby mi ktoś przynajmniej godzinę z życia zabrał. Do tego jakiś nawracający dziwny niepokój. A jakby tego było mało to jeszcze zaczął mi doskwierać brak #rozowypasek. Czyżbym wszedł już w taki wiek, że zaczyna to być dla mnie problemem? #feels #stres
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nadrabiam ponadprzecietnym #!$%@? i gadką wiec nie jest mi potrzebna praca, a morde mam normika nie przegrywa wiec nie mogą mnie wyczuć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja w takiej sytuacji podejmuję próbę, np. żartobliwie domagam się jakiegoś zaangażowanie, a jak nie ma efektu to olewam. Nie proś się o uwagę to nic dobrego nie przynosi, a wręcz przeciwnie. I bądź sobą.
  • Odpowiedz