A tak wygląda czasami praca ratowników (jak to nazwał minister zdrowia) OKOŁOMEDYCZNYCH.

Mężczyzna lat 27 w wyniku wybuchu prawdopodobnie oleju wpadł do rozdrabniarki metalu-prasowarki na złomowisku. Wszystko w gęstym śliskim oleju, brak ruchu, trudne wydobycie z wnętrza prasy...

Uraz czaszkowo-mózgowy na wysokości potylicy, kości wepchnięte do wnętrza czaszki, nieprzytomny, łapiący oddechy. Zatrzymanie krążenia, zaskoczył. Wydobycie przy pomocy strażaków, transport do karetki, do szpitala migotanie w trakcie transportu, defibrylacja. kolejne NZK w centrum
polancky - A tak wygląda czasami praca ratowników (jak to nazwał minister zdrowia) OK...

źródło: comment_oSAKj7za0vMpFSbcEw0hQrAWm6Whq81f.jpg

Pobierz
Mężczyzna lat 27 w wyniku wybuchu prawdopodobnie oleju wpadł do rozdrabniarki metalu-prasowarki na złomowisku.


(ciach)

Zatrzymanie krążenia, zaskoczył.


@polancky: normalnie terminator jakiś... po przeczytaniu początku myślałem że nawet nie było czego zbierać.
  • Odpowiedz
  • 46
@ferdydurke___:

@rss: na razie też nie mam informacji czy przeżył ale jeżeli jakimś cudem tak to czeka go życie w łożku i bardzo długa rehabilitacja jeżeli w ogóle odzyskałoby przytomność/świadomość po takim urazie głowy.
  • Odpowiedz
#999 #ratownikmedyczny #ratownik #ratownictwo
Wczorajszy wieczór: Wezwanie "leży/bez kontaktu", kobieta lat ok. 35 - wzywa sąsiadka. Po przyjeździe na miejsce zastaliśmy leżącą na tapczanie kobietę a rozmowa, stół z alkoholem i wstępne badanie pomogły postawić diagnozę -pijana jak autobus. Problem w tym, że w mieszkaniu znajdowały się dzieci pacjentki w wieku 2 i 5 lat. To starszy z nich zaalarmował sąsiadkę, że "coś się dzieje z mamą" a ta wezwała karetkę. Wezwaliśmy
@polancky: ale dlaczego masz prtensje do ludzi? sam widzisz, że system jest z dupy. Jak taki przechodzień podczas akcji ratowniczej zrobi takiemu menelkowi krzywdę to kto za to odpowiada? A tym wpisem sugerujesz, żeby na wszelki wypadek olewać i nie dzwonić po pogotowie, bo se posiedzieć w kanciapie nie możesz..
  • Odpowiedz
Wezwanie do 7 latka - "zaburzenia zachowania".

Przy wejściu do mieszkania matka do dziecka rzuciła hasło "widzisz nie - żartowaliśmy" . Pytamy się o powód wezwania ZRM- usłyszeliśmy " syn nie chce iść do szkoły, wyzywa nas i nie chce się słuchać...chyba jest chory psychicznie" (dziecko było na obserwacji psychiatrycznej i lekarze nic nie stwierdzili - matka stwierdziła ze sie nie znają i ona wie lepiej)..ręce mi opadły.

#999 #ratownik #ratownictwo #
@somethingisnoyes: niestety autentyczne wezwanie z dzisiaj
@FilozofujacaCalka: nawet nie trzebabylo badać...wystarczyło posłuchać. Pijanego to bym zrozumiał ALE ONI TAK NA TRZEŹWO. Za zakończenie rzucilismy hasło ze wystosujemy wniosek o zabranie dzieci do domu dziecka albo do rodziny zastępczej skoro nie potrafią poradzić sobie z wychowaniem na co ojciec powiedział " ze oni swietnie sobie dają radę z wychowaniem dzieci"
  • Odpowiedz
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

#999 #pogotowie #ratownictwo #ratownik #ambulans

Dziś pod koniec dyżuru jeszcze bez zmiany wyjazd na wypadek. 3 km za miastem. Dojeżdżamy po 7 min Straż na miejscu Policja za nami chłopak zabezpieczony ok spoko:) ogarniamy go do karetki chwila gadki co i jak. Okazało się ze pan wybrał sobie marne miejsce na wyprzedzanie(choć nie wiem po co bo ruch duży) i wpadł w poślizg zaliczając barierkę i inny samochód:/ dobrze ze nikogo nie
@status86: Mój kuzyn miał kiedyś wypadek na skuterze. Najpierw zadzwonił do szefowej, że się chwilę spóźni. Potem zmartwił się że potargał nowe jeansy. No a potem załadowali go do karetki i zabrali do szpitala. :P Po prostu nie ogarniał w szoku. Może ten miał podobnie.
  • Odpowiedz
#999 #ratownik #ratownikmedyczny #zycieismierc #ambulans #coolstory

Sobota, wezwanie w okolice dworca PKP, doszło do NZK u kobiety. Gonimy ile fabryka dała...na miejscu zastajemy grupę ANTYTERRORYSTÓW prowadzących resuscytację. Przejmujemy pacjentkę, po kilku chwilach udaje się przywrócić funkcje życiowe a pacjentka trafia do szpitala. Widok uzbrojonego po zęby oddziału AT który reanimował kobietę musiał być dla przechodniów na pewno niecodzienny, powiem szczerze, że w momencie dojazdu do miejsca zdarzenia myślałem, że były prowadzone jakieś
@el_nino123: Gopro swojego czasu nosiłem na klatce piersiowej ale zakładałem tylko do wypadków komunikacyjnych. Zebrane materiały służyły do analizy naszych działań...teraz gopro jedynie za szybą bo ze sobą to już raczej nie, dlatego wolę kamerkę samochodwą bo cały czas będzie pod prądem i nie trzeba nic klikać-sama sie uruchamia. Nie chciałbym stracić pracy przez jakiegoś przewrażliwioneho pismaka. Ostatnio jakiś przechodzień pomówił mojego kolegę a ten po 20 latach pracy bez nagan
  • Odpowiedz