Nie moge patrzec na takie filmiki.
Sam osobiście miałem nieprzyjemność uratowania chlopaka z jeziora. Nie czułem się na siłąch zeby wskoczyc za nim, ale na gazie pobiegłem po jakiegoś kija z przed pomostu i dotknąłem go nim po ramieniu chyba - w momencie jeszcze jak walczył i zwyczajnie go z pomostu wyciągnąłem w góre i scholowałem j----ą gałęzią xD To było jezioro, byłem po 2 piwkach (dlatego na pomoscie, a nie


















@Myszo: ONZ mówi o 13000 potwierdzonych ofiar cywilnych wojny na Ukrainie (w trzy lata).
W Polsce tonie około 400 osób rocznie.
Jakby tego nie wyobracać i nie skalować to nie da się jednego dociągnąć do drugiego.