@jamtojest2: zrob ta mniej popularna. Co tam masz skomplikowanego , wyciagasz grzybnie , zdezynfekowanym widelcem troche ja nakluj , zalej woda na godz , później wloz bez pokrywki do worka , dolej 200 ml wody do worka , zamknij i czekaj az sie cos pojawi , pozniej wietrz .
  • Odpowiedz
@jamtojest2: jak wlejesz 100-200ml wody do worka i zapewnisz odpowiednią temperaturę to nie będziesz musiał pryskać bo woda będzie parować i to już zapewni odpowiednią wilgotność. Polecam ten sposób.
  • Odpowiedz
Ocieplanie wizerunku #psylocybina i trochę #psychodeliki
Polecam serial dla każdego ze zdiagnozowaną przewlekłą #depresja
Scenariusz, bohaterowie i zazębione historie są tak skonstruowane, że każdy z #trauma znajdzie tu bohatera/historię z którą będzie mógł się utożsamiać. Szczególnie osoby, które straciły kogoś bardzo bliskiego.
Myślę, że zdrowi ludzie nie dostrzegą wartości idących za niektórymi scenami/momentami. Zdecydowanie serial stworzony przez ludzi ze świadomością jak wygląda ciężki stan
WakacjenaTrisolaris - Ocieplanie wizerunku #psylocybina i trochę #psychodeliki
Polec...
Zaliczyłem swojego drugiego tripa jakiś czas temu, bad tripa po 7g sproszkowanych grzybków.

Jak przy pierwszym razie, postanowiłem najpierw przyjąć jedną dawkę na rozkminienie różnych spraw, a potem większą na głębszego tripa. Zakładałem, że spożyję łącznie ~5g jak przy pierwszym razie - link do tripa https://www.wykop.pl/wpis/62829363/w-nawiazaniu-do-wpisu-https-www-wykop-pl-wpis-6176/

Jakoś około 8:00 wypiłem szklankę wody z 2,5g. Pod względem wizuali było bardzo łagodnie, aczkolwiek dość głęboko wszedłem swoimi myślami w siebie, uświadomiłem sobie dokładnie co mnie trapiło na tamten moment.
Było na tyle łagodnie, że usiadłem do kompa i jeszcze powymyślałem sobie różne patenty na rozwój mojej firmy.
@bitkoin:

Mnie to trochę dziwi jedynie, że dorzutka zadziałała, bo mówi się, że się nie dorzuca. Sam kiedyś będąc już na tripie zagryzałem grzyby jak chipsy i raczej nie zwiększyło już bomby (chyba). Jednak w sumie Ty dojadłeś bardzo dużo to pewnie nieco zmienia postać rzeczy.( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do przebiegu tripa to nie jesteś wyjątkiem. Jem grzyby niemal pół życia i też bywało różnie. Większość tripów było niesamowitych, często wręcz leczniczych i ze wspaniałym afterglow, ale bywały też takie jak Twój, choć to prawda, że z nich często można wyciągnąć po czasie nawet ważniejsze wnioski, bo wywalają na wierzch to co nas męczy (często spychane do podświadomości).
W każdym razie główną przyczyną prawdopodobnie było niezbyt dobre set&settings, które przy stosowaniu w celu terapeutycznym jest jeszcze ważniejsze niż normalnie, choć bywa też tak, że s&s może wydawać się dobre, ale i tak trip wymęczy, nie na wszystko mamy
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@MlodyWilk kilka razy mialem Copelandia Hawaiian i moja max dawka to 25g świeżych i było naprawdę ok... ale teraz chcę pójść jeszcze głębiej. Ile g cubensis potrzeba na dobrego tripa?
  • Odpowiedz
@Dorogon: schizofrenia

generalnie leki powodują, że psychodeliki na mnie nie działają

brałem kiedyś 100ug lsd, ale nie zadziałało zbytnio na mnie, może jeszcze spróbuję grzybków, ale tak dojdę max do dawki 1-1,5g i koniec, dawka na porządnego tripa 2.5g może mnie zmieść z planszy więc nie chcę ryzykować
  • Odpowiedz
@steppenwolf90: Opowiem ci taką historię. Przez 2,5 miesiąca cpałem z przyjaciółką i kolegą fetę. Nie spalem czasem po 3 czasem po 5 a czasem po 7 dni. Gdzies tak od drugiej polowy tej zabawy, zacząłem sobie wkręcać rozne psychozy o ktorych im w wiekszosci nie mowilem, ale czasami ta realność tych psychoz osiągała taki poziom, ze kazałem im sie wyprowadzić (chwile pozniej to odwolalem) albo oskarzylem ich o cos czego nie zrobili. W wiekszosci nad tym panowalem, ale bity miesiąc przebywalem z ludźmi, ktorych podejrzewalem o rzeczy doslownie z piekla rodem. Cala ta przygoda moglaby byc porzadnym materialem na powiesc fantasy o wiedzmach, demonach i okultyzmie. Ale z racji ze ja jestem bardzo logicznym czlowiekiem i zawsze podchodze do wszystkiego z doza sceptycyzmu, to pomimo, ze widzialem i slyszalem rozne rzeczy, to nie wplywaly one (a przynajmniej nie w widoczny i odczuwalny sposob) na moja relacje do moich znajomych (procz tych paru pojedynczych akcji), bo bylem swiadom, ze jestem ostro naćpany.

Ale dzieki temu mojemu upadkowi, przez caly ten okres uswiadomilem sobie pare swoich "cieni", ich źródło i jak je wyleczyc. Przy czym byly to cienie nie wytworzone przez ten ciąg, tylko byly one ze mna od zawsze, natomiast ostre przecpanie wynioslo je do tak widocznego poziomu, ze mogłem swiadomie podjac probe opanowania tych cieni. Opanowania mroku mojej duszu i dzisiaj jestem duzo bardziej swiadomym czlowiekiem.

Jesli chcesz bardzo wysoko podskoczyć, to najpierw musisz skoczyc z bardzo wysokiego urwiska i odbic sie, jak na trampolinie na sekundę przez rozbiciem sie o dno. Jasne, to bardzo ryzykowny proces. Niebezpieczny. Ale mozliwy do
  • Odpowiedz
@szarley: no jak widac - pokojowej, ja zaczalem w listopadzie przy lekko odkreconym karoryferku, i teraz jak patrze po fotkach, to w lutym mi sie pudelka skazily i przestaly rodzic. Temperatura to okolice 20-23 stopnie oni chca, ale ja mialem 19-21, bo dla mnie wiecej to juz zar tropikow. Moze tez dlatego ta moc nie byla jakas wykokszona, ale imo to do lysiczek to nawet te meksykańce nie maja podjazdu..
  • Odpowiedz
Z temperaturą uważaj żeby nie zmarnować psylocybiny. Jeżeli smak Cię odrzuca (chociaż 2g można imo na spokojnie zjeść i popić bo to dwa kęsy dosłownie) to zmiksuj z jakimś szejkiem albo zjedz z jogurtem. Jedz 2g od razu, dorzutka jeżeli zrobisz ją zbyt późno zapewne nie podziała
  • Odpowiedz
@vax666: magia i wsparcie wszechświata ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak serio jeśli ty dostajesz psychoz nawet po małej dawce psycho to oznacza że prawdopodobnie nie znasz siebie, ogólnie żyjesz w kłamstwie sam siebie okłamujesz i zacpywasz wszelkie problemy a na tripie ci one wychodzą w taki a nie inny sposób
  • Odpowiedz
Niecały miesiąc temu pierwszy raz zażyłem TRZY paczki magicznych truflli o wspaniałej i przemawiającej do wyobraźni nazwie - Valhalla. Dla niewtajemniczonych Truffle te mozna całkowicie legalnie zakupić w smart shopie w Holandii i są to najmocniejsze z tej serii. Jeśli dobrze pamiętam, to strony dotyczące grzybów pokazywały, że dwie takie paczki to 4-5 gram suszonych cubensisow. Ale ja nie jestem w stanie tego zweryfikować, bo nigdy takich normalnych nie jadłem. Ale to może i dobrze, bo takie grzybki nazbierane na łące mogą być skażone zatrutą ziemią, a tutaj wiadomo, jak legalna sprzedaż, to i legalna hodowla, a jak legalna hodowla, to kontrole, sanepidy i ogólnie wymagania pro-zdrowotne.

Oczywiście odpowiednio się przygotowałem, zakupilem 1,5l świeżo wyciskanego soku z pomarańczy i od 17 do 22 niczego nie jadłem, zeby zapewnić sobie jak najmocniejsze przeżycia.

Szczerze mówiąc pierwsze półtorej godziny były lajtowe - jak to przy większych dawkach grzybów bywa, zrobiło mi się bardzo zimno i bardzo sennie, więc jak zwykle załadowałem się pod kołderką żeby jakoś tego wstępnego bad tripa przeczekać.

Gdzieś
@Dorogon: > Gdzieś tak koło drugiej godziny od zażycia doznałem czegoś przedziwnego. Nagle, gdy leżałem sobie ze wzrokiem wbitym w sufit, obraz podzielił mi się na 4 części, tak jakbym patrzył w 4 połączone ze sobą lustra, które wzajemnie odbijają zawartą w nich rzeczywistość i zobaczyłem w nich coś, co byłem pewien, że jest mną, ale w ogóle mną było. Było natomiast jakimś dziwnym robalem. Gąsienicą czy czymś takim, ale
koparkowyznad_wody - @Dorogon: > Gdzieś tak koło drugiej godziny od zażycia doznałem ...

źródło: comment_16497624717MN6A63kJckq3v0Cl5shjB.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Witam szanowne grono tripowiczów,
mam za sobą kilka tripów na LSD i grzybach (nie były to dawki heroiczne) ,powoli przygotowuje się do tripu na DMT, wobec czego mam kilka pytań.

1. Jak wygląda sprawa z tolerancją? Kiedy będę mógł powtórzyć trip?
2. Czy występuje tolerancja krzyżowa z psylocybiną, LSD ewentualnie inną substancją?
3. Od jakiej dawki zacząć?
@jakub172:

1. tak wchodzi, ale i tak DMT zadziała dobrze na tripie na LSD czy psylocybinie. Changa tym bardziej. W sumie to możesz palić DMT raz za razem, ale nie wiem czy będziesz chcialxD

2. j/w DMT raczej osłabi next trip na
  • Odpowiedz
1. Jak wygląda sprawa z tolerancją? Kiedy będę mógł powtórzyć trip?


@jakub172: Z moich doświadczeń praktycznie nie ma tolerancji, i po lądowaniu, możesz przygotowywać kolejny raz. Niektórzy w necie piszą o 2h odstępu, może to kwestia organizmu.
Co do tolerancji krzyżowej, to niektórzy używają dmt na peaku lsd i działa bardzo dobrze, wiec raczej tolerancja krzyżowa jest znikoma, a jeśli nawet to trwa 2h, nie ;)

4. Z jakiego naczynia palić? Czy może waporyzować? Mam wapka Fenix mini, ale on mi służy do waporyzowania trawy i nie chcę go zniszczyć w
  • Odpowiedz
Jestem pierwszy raz na tagu #narkotykizawszespoko i zwracam się do Was o pomoc w sprawie grzybów, a zaburzeń depresyjno-lękowych. Otóż przedstawię pokrótce swoją sytuację.

Leczę się już od kilku lat, choć nigdy nie czułem się tak źle jak teraz. Stan ten utrzymuje się od roku. Próbowałem wielu leków: sertralina, kwetiapina, duloksetyna, paroksetyna, wenlafaksyna, mirtazapina. Obecnie biorę pregabalinę i escitalopram. W zasadzie nie odczułem, żeby jakikolwiek z tych leków na mnie działał. Oprócz efektów ubocznych. Kilka osób już proponowało mi abym spróbował czegoś innego, czytałem też wpisy osób, które opisywały jak doświadczenia z grzybami, ketaminą czy DMT ich odmieniły. Ja osobiście nigdy w życiu nie korzystałem z żadnych substancji psychoaktywnych (oprócz alkoholu), było by to moje pierwsze takie doświadczenie. Mam zamiar wziąć 2g sproszkowanej łysiczki kubańskiej, czytałem, że podobno tyle wystarczy na początek.

Z racji tego, że nigdy nie miałem z tym do czynienia bardzo się tego boję. Jestem po trzech próbach samobójczych, byłem 3 razy w szpitalu. Myśli samobójcze nadal towarzyszą mi codziennie. Boję się bad tripa i że mogę coś odwalić, wyskoczyć przez okno, zacząć się ciąć albo, że stany lękowe się pogłębią, dostanę jakiejś paranoi itp. Gdybym miał się zabijać, to musiałbym to zrobić z "czystym umysłem", a nie na spontanie, aby uniknąć niepowodzenia i bycia kaleką. Dużo czytałem na temat psylocybiny a depresji i wiem, że będąc w złym stanie psychicznym zwiększa się ryzyko bad tripa. Robiłbym to samemu, w domu. Nie mam żadnej osoby, która mogła by mi towarzyszyć, być trip sitterem.

Więc,

Brać, czy nie brać?

  • Tak 33.9% (19)
  • Nie 66.1% (37)

Oddanych głosów: 56

@MatthewV3: Ogólnie to badtripy są jednymi z najbardziej wartościowych doświadczeń w psychodelikach moim zdaniem. Dają spojrzenie na to jak można nad sobą pracować poprzez pokazanie tego czego nie chcemy widzieć, tylko czasem jak spojrzysz na rzeczy przez pryzmat psychodelików możesz poczuć, że to wszystko Cię przerasta i się załamać. Moim zdaniem jest to trochę taka ruletka. Jest też opcja, że trip przebiegnie bardzo przyjemnie, a po tripie poczujesz tzw. afterglow
  • Odpowiedz
@11anoorW: najpierw poczytaj potem pisz. Grzyby są jednym z najbezpieczniejszych używek i nie są toksyczne dla wątroby bo to nie amanita. Nikt po tym jeszcze nie umarł w sposób bezpośredni, jak już to #!$%@? się pod samochód bo heheh dawaj grzyby seba a potem ojojoj
  • Odpowiedz
Jest ok, to białe to najprawdopodniej grzybnia wiec trzymaj w półmroku, bez bezpośredniego światła, temperatura pokojowa i czekaj na pojawienie się pinów. W pierwszym rzucie to może zająć nawet trzy tygodnie zanim się pojawią
  • Odpowiedz
@Wakacje_na_Trisolaris: legalnie raczej nie. Psylocybina i ketamina są na pewno wykorzystywane m.in. w leczeniu depresji. Co do dmt to badania trwajà i wyglądają obiecująco. Ja sam wapujac dmt z epapierosa małymi dawkami miałem wiele momentów eureka gdzie na trzeźwo za cholerę nie wiedziałem jak działają pewne rzeczy w relacjach międzyludzkich bo zawsze byłem pewnego rodzaju samotnikiem ale tu nie o tym. Najpierw przyjrzyj się swojemu środowisku otoczeniu, nawykom, sposobu życia,
  • Odpowiedz
1. Doświadczony tripsitter który najlepiej żeby był trzeźwy
2. Wzięcie tego na poważnie,to nie jest zabawa a już na pewno nie dla głupich ludzi
3. Wziecie pod uwagę,że może to być doświadczenie całkowicie zmieniające Twój dotychczasowy światopogląd
4. Nie bać się i nie wkręcać schiz bo większość tych historii typu, że ktoś po kwasie skoczył z okna(XD) to bajki albo ludzie wzięli dopy, albo którzy nie zrozumieli podróży wymyślają takie historie
5.
  • Odpowiedz
hmmm...właśnie zebrałem pierwszy zbiór GT, niestety od 4 dni dzieciaczki przestały wzrastać, otworzyły się raptem dwa kapelusze, a reszcie zaczęły ciemnieć i zielenieć nóżki,no i pojawiło się mnóstwo abortów, pomyślałem, że nic już więcej z tego ne będzie i zebrałem.
eksperymentalnie zalałem growkit wodą z rozpuszczoną łyżką miodu i cyk do lodóweczki...ciekawe co to z tego będzie xD
#psylocybina