Wpis z mikrobloga

Powie mi ktoś jak to kur.. jest z tym dawkowaniem grzybów? Jadłem je parę razy, tak normalnie, na świeżo i wyglądało to tak:
- 3 szt - za słaba faza
- 4 szt - git faza
- 5 szt - zrzygałem się, ale to chyba nie przez samą fazę, tylko przez wpływ grzybów na kichy, za to faza była mocarna
A jak sobie czytam na hyperreal to tam ludzie piszą, że na pierwszy raz np. 30 sztuk zapodali, no to przecież ja bym albo zdechł, albo obudził się w psychiatryku. Nie wiem, jakiś wrażliwy na te składniki jestem, czy na tych forach takie kozaki są?
Pytam z tego względu, że pierwszy raz będę robił herbatkę na grzybach i nie wiem czy mam patrzeć po sobie, czy po dawkach opisanych na necie. Z mojego doświadczenia to mi 5 grzybków wystarczy, a dla innych widzę że byłaby to mikrodawka...
#psylocybina
#narkotykizawszespoko
  • 23
@kubako: @DobryDzienDobry: @Theobromine: @Jakis_Leszek: Jeszcze pytanie, bo właśnie je wysuszyłem na wiór (rozpadają się w ręce) i daję na wagę takiego jednego przeciętnego grzyba (ani nie najmniejszy, ani nie największy) i wychodzi mi około 1g. A na necie jeśli chodzi o dawkowanie to uznaje się 2g za taką normalną fazę. To normalne? Czyli co, 2 wysuszone grzyby i będę miał tripa? Coś tu chyba mi nie tak wyszło,
@mitnick94: No i kurde praktycznie waga nie kłamie bo miałem monetę 50 gr, wyszło mi 3.85g, a powinno 3.94g. To wychodzi na to, że jak jadłem 5 grzybków na raz to przedawkowałem... #!$%@? tam zapodam dzisiaj 2.5g dokładnie i zobacze co będzie.
@Jakis_Leszek: @DobryDzienDobry: no i dałem jakoś 2.8g i słaba faza była :/ Zastosowałem Lemon Tek'a - susz zalałem sokiem z całej cytryny (mieszałem co chwilę), odczekałem 15 minut, odcedziłem to, dorzuciłem herbatkę owocową i zalałem wrzątkiem. Całość wypiłem i co prawda efekty były szybciej niż przy normalnym zjedzeniu grzybów, to poziom fazy bidny. Następnym razem dam 3.5g może będzie git. Nie wiem, może moje grzyby jakieś #!$%@? w tej serii.
@DobryDzienDobry: No właśnie ostatnio to dawno jakoś ponad miesiąc temu, więc to raczej nie tolerka. No i nie było tak, że #!$%@?łem coś i nic nie czułem, no ale to może było 50% mocy jak ostatnim razem wpieprzyłem 4 czy tam 5 grzybków. W piątek podejście numer 2, dam 3.5g myślę że będzie lepiej. Dochodzi też fakt, że taką herbatkę pierwszy raz robiłem, następnym razem już będę wszystko wiedział co i
@lukiboss: Może kwestia przechowywania albo nieprawidłowego suszenia i na mocy straciły? Plus pamiętaj, że więcej substancji aktywnych masz w kapeluszach, więc grzyb grzybowi nie równy, nawet jak ważą tyle samo. Ja polecam zmielić wszystko na wiór i do kapsułek - wtedy każda ma mniej-więcej taką samą moc + mają podobną wagę, więc łatwiej potem dawkować.
@fenix555: No właśnie ja też do końca nie rozumiem jak to jest z suszeniem grzybów, bo wszędzie mówią że ta psylocybina się utlenia, no to w końcu suszyć czy nie? Ja je tydzień suszyłem naturalnym sposobem na parapecie, ale nie były wystarczająco suche, więc dałem je do piekarnika na 50 stopni, ale na pewno nie suszyłem za długo, bo kilka sztuk do końca nie wyschło. Także uważam, że nie przeciągnąłem ich.
@lukiboss: no z suszeniem potrafią być cyrki, zwłaszcza jak masz jakiegoś wielkiego #!$%@?, co nie chce schnąć. Z czasem pewnie zaczniesz zauważać zależności i dasz radę dostosować, żeby było git. Tu wpływ może mieć tez temperatura, wilgoć - no masa czynników. Z czasem to wchodzi w krew hehe. Ja nie miałem jakichś mega spadków w mocy po suszeniu, a było zdecydowanie łatwiej to zjeść na sucho, bo smak dla mnie jest