Jak utrzymujecie #growkit w odpowiedniej temperaturze gdy jest zimno?
Ja nie mógłbym utrzymywać 20°C+ cały czas w pokoju i stąd nasuwa się pytanie czy powinienem użyć maty grzewczej czy może czegoś innego, a jeśli tak to jak jej używać?
Czy na noc można trzymać growkit w jakimś zamknięciu żeby zwiększyć temperature skoro i tak nie ma naturalnego światła za oknem?
#psylocybina #grzybki
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ScarySlender: każdy hoduje growkit trochę inaczej, w twoim przypadku postaraj sie ustawić go przy suficie, np. na szafie - tam jest stabilniejsza temperatura i jest cieplej bo ciepło idzie do góry. Co do światła to zrobi to zgodnie z tym artykułem żeby nie mieć bocznych pinów.
  • Odpowiedz
Powie mi ktoś jak to kur.. jest z tym dawkowaniem grzybów? Jadłem je parę razy, tak normalnie, na świeżo i wyglądało to tak:
- 3 szt - za słaba faza
- 4 szt - git faza
- 5 szt - zrzygałem się, ale to chyba nie przez samą fazę, tylko przez wpływ grzybów na kichy, za to faza była mocarna
A jak sobie czytam na hyperreal to tam ludzie piszą, że na pierwszy raz np. 30 sztuk zapodali, no to przecież ja bym albo zdechł, albo obudził się w psychiatryku. Nie wiem, jakiś wrażliwy na te składniki jestem, czy na tych forach takie kozaki są?
Pytam z tego względu, że pierwszy raz będę robił herbatkę na grzybach i nie wiem czy mam patrzeć po sobie, czy po dawkach opisanych na necie. Z mojego doświadczenia to mi 5 grzybków wystarczy, a dla innych widzę że byłaby to mikrodawka...
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lukiboss: Bo ty liczysz stosunkowo duże grzyby psilocybe cubensis, a na hypciu posty dotyczą psilocybe semilanceata - czyli tych dziko rosnących, które są dużo mniejsze. Licząc w gramach jedna i druga ilość wychodzi to podobnie i najlepiej posługiwać się takim dawkowaniem.
  • Odpowiedz
Zupełnie pierwszy raz na czuja z growkita tego full-auto. Coś #!$%@?łem, pytanie co? Są spleśniałe? Zrzuciły zarodniki? Czy zrzuciły zarodniki i potem spleśniały? :) Dzięki za pomoc!

@edit gdzieś już doczytałem, że to w ogóle trzeba zbierać PRZED otworzeniem się kapeluszy XDDD no dobra
#grzyby
#psylocybina
Hayek - Zupełnie pierwszy raz na czuja z growkita tego full-auto. Coś #!$%@?łem, pyta...

źródło: comment_16709214501QD4et1kqxL8BmU3q1Nqoa.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chciałbym wychodować sobie #grzyby i jestem zdziwiony że to wszystko takie łatwe.

Wystarczy zamówić coś takiego link i po kilku tygodniach gotowe? Czy nie powinienem mieć problemów przy pierwszej uprawie? Normalnie w temp. pokojowej da radę?

#psylocybina
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ScarySlender: poza tym wpisz sobie "grow your mind hyperreal" i tam masz sposób na robienie swoich growkitów, wystarczy że sobie odcisk zbierzesz z któregoś grzybka i w teorii masz nieskończone źródło do swoich substratów. A w praktyce dużo się może #!$%@?ć ( ͡° ͜ʖ ͡°) A na shroom it kupisz akcesoria do takich growkitów
  • Odpowiedz
Mała wymianka opini/doświadczeń z grzybami. Tydzień temu zjadłem 3g mazatapeca i było cudownie, naprawdę dawno się tak świetnie nie bawiłem. Plan był taki żeby poczekać 2 tygodnie i wziąć 4-5g, ale ponieważ miałem jeszcze suplementy 5-htp które podbiją poziom serotoniny, brałem je cały tydzień, to postanowiłem co mi tam wezmę, zaryzykuję najwyżej nie podziałają i po tym odczekam 2 tygodnie. W końcu w ostatni piątek, od razu po treningu. zarzuciłem 4,3g. I
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czuję żal do starych, że nie powiedzieli, że życie działa tak, że gdzieś do 20-25 roku życia czujesz się zajebiście, bo poznajesz świat, wszystko jest magiczne. Tajemnicze. Mistyczne, a po 25 roku życia w mózgu zaczyna dziać się jakaś #!$%@? i wszystko robi się szare, nudne i nie robi wrażenia.

Jest takie określenie przez użytkowników substancji psychoaktywnych jak magia. Często po dysocjantach, psychodelikach, takie intuicyjne poczucie piękna, głębi, zjednoczenia ze światem. Ja czułem coś takiego na trzeźwo, bez wspomagania przez całe pierwsze 25 lat życia.

Potem zniknęło. I już od 5 lat nie wraca. Wszystko jest płaskie i wyblakłe. Coś się w mózgu.

Żądam
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ynfluencer: e tam co ty gadasz. Całe życie jest #!$%@?. W młodości było gorzej bo widziałem co trace jak obserwowałem jak ludzie ze szkoły się spotykają, bawią itp a ja na uboczu cały czas.
Teraz jest lepiej bo przynajmniej nie muszę na to patrzeć.
Aaa ty oskarkiem jesteś ale już odpowiedziałem to trudno
Tagi pomyliłeś
  • Odpowiedz
@Ynfluencer: tak bardzo rel. Miałam swoje problemy w wieku 18-24 ale nagle w wieku 25 lat cała chęć do życia się we mnie wypłukała. Próbuję sobie radzić różnymi tabletkami od psychiatrów, wmawianiem sobie że przecież tyle lat życia przede mną i dalej jestem młoda ale wszystko to marny cope. Nie mogę spać bo dobijają mnie myśli o tym jak staro się już czuję i jak zrezygnowana i znużona się czuję
  • Odpowiedz
@Piterwju imo podstawa to zamknięte oczy (dla zwiększenia odcinki od światła pomoże ciemny pokój lub opaska na oczy), ale muzyka w sumie ważna na równi. Na Spotify jest playlista "psilocybin research: Johns Hopkins......". Generalnie najlepiej sprawdza się muzyka klasyczna, jakaś rytualna - bębny, śpiewy itp., albo jakiś ambient. No i dać się ponieść, obserwować, a jak już otworzysz oczy to może przeglądanie albumu ze zdjęciami z dzieciństwa może być pomocne w
  • Odpowiedz
@bartoothc: Jak chce się duchowo wzmocnić, albo odpowiedzieć sobie na wewnętrze pytania to biorę grzyby w celach terapeutycznych, ide do lasu i przytulam się do drzew, a jak chce mieć fazę z wizualami to biorę kwasa czy golden teachera i idę do kina, kwestia podejścia moim zdaniem
  • Odpowiedz
Kolega z NL zrobił ciastka w pudełkach z łatą filtracyjną. Ale żeby wpuścić zarodniki potrzebował zrobić 2 małe dziurki które zakleił plasterkami. Jak wiadomo, grzybki do kolonizacji substratu potrzebują wymiany powietrza. Jednak dziurki zaklejone plasterkami zrobiły się wilgotne i strach ściągnąć folię z góry pudełek żeby nie zarazić czymś ciastek. Stąd kolega ma pytanie: Czym zaklejacie dziurki do kolonizacji żeby niczym nie zakaziły + nie zawilgotniały?

#psychodeliki #psylocybina
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pytanie, macie kilka grzybów już w pełni rozwiniętych, ale reszta jeszcze mała. Co się robi w takim przypadku? Zbiera się wszystkie, czy tylko te dojrzałe, a resztę się zostawia? Bo zauważyłem że często one nie równomiernie rosną i nie wiadomo kiedy zalać growkita wodą żeby rozpocząć zbiór numer 2.
#psylocybina
#narkotykizawszespoko
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

DMT: Molekuła duszy Rick Strassman
LSD... moje trudne dziecko. Historia odkrycia "cudownego narkotyku" Albert Hofmann
Czy psychodeliki uratują świat? Maciej Lorenc
Przewodnik psychodelicznego podróżnika James Fadiman
  • Odpowiedz
@aadrion123: jak chcesz cos bardziej z beletrystyki:

Tom Wolf - "proba kwasu w elektrycznej oranzadzie"

Albo troche mistycyzmu:

Wszystko od zapomnianego Carlosa Castanedy, o dziwo sporo jego ksiazek przetlumaczono na polski w latach 90. Aczkolwiek to jest dosc specyficzna i ciezkawa lektura.
  • Odpowiedz
Pytanie do osób które miały wyraźne połaczenie z Głosem przemawiającym do was z nadświadomości/wszechświata whateva. Czy ten Głos który przemawiał do was w momencie kiedy umysł spał jest Głosem tożsamym z waszą płcią? Teraz, nawet na trzeźwo słyszę go, odbieram od niego komunikaty, mój umysł stał się jakby odbiornikiem tego Głosu, który jest jakby moją wewnętrzną intuicją połączącną z "nadświadomością", z tym że Głos odbieram jako energię męską, czyli nie jest tożsamy
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Od czego zacząć przygodę z DMT? Nie miałem wcześniej styczności z psychodelikami. Jedynie weed i jakieś speedy za czasów gówniarza. Gdzie szukać wiedzy na ten temat, może polecacie jakieś konkretne książki, filmy, artykuły? #dmt #narkotykizawszespoko #psylocybina
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Dr_Melfi: dmt to nie jest dobry na pierwsze spotkanie z psychodelikami, zdecydowanie nie. Wchodzi pełną mocą zanim zdazysz wypuscic oddech. Jak nie masz doświadczenia chocby z 1 inną substancją z tej kategorii albo bardzo ogarnietego tripsittera to nie polecam.
  • Odpowiedz
3 gramy suszonuych grzybów po jakiś 7 miesiącach wstrzemieżliwości nie były najlepszym pomysłem.
Były zajebiście dobrym pomysłem( ͡° ͜ʖ ͡°)

Było bardzo #!$%@? i zajebiście jednocześnie. Pierwszy raz doznałem halucynacji, a nie tylko jakiś wzorków fraktali i innych, ale niestety bez CEVów :c

Ogólnie pytanie ile was trzymają psychodeliki? Bo ja mam wrażenie, że jestem jakiś dziwny, bo moich znajomych grzxby po 4/5h od zażycia już spią xD, ja po 8 dopiero czuje, że żyje. To samo z LSD trzyma mnie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Właśnie wziąłem 3 g mazatapec. Powiem wam, że mazatapec to nawet w smaku 10razy lepszy niż golden teacher. Golden teacher to na razie mój największy zawód jeżeli chodzi o grzyby. Wyhodowałem tego w cholerę, próbowałem co najmniej 15 razy różne dawki z dwutygodniowymi odstępami i za każdym razem było na ćwierć gwizdka (brałem już nawet 7g), może kilka razy było fajnie, ale to bardziej przez towarzystwo, a nie grzybki. Przed golden teacherem
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak ktoś będzie kiedyś czytał tag psylocybina to powiem wam, że nie pożałujecie, to jest najlepszy specyfik jaki brałem, a w swoim życiu próbowałem naprawdę dużo. No może bardzo dawne tablety z dużą zawartością MDMA były na tym samym poziomie, bo to była czysta wielogodzinna ekstaza. Natomiast tablety później dawały naprawdę nieprzyjemny zjazd na co najmniej kilka dni, humor bliski depresji. Natomiast grzyby działają terapeutycznie na umysł i ciało, a zjazd jest praktycznie żaden ( jak średni kac po wódzie)
Poza tym dawkami można regulować co chcemy osiągnąć, np takie 1,5 - 2g możemy spędzić w towarzystwie, w klubie czy na evencie i nikt się nie kapnie bo się człowiek całkowicie kontroluje. Takie 3g jak ja wczoraj to mieszanka dobrej zabawy i ciekawych przeżyć, taki kompromis, wyważona dawka dająca kontrolę ale również niezapomniane wrażenia. Za to zapewne 5g to już bogaty pełny trip, z utratą ego, przemyśleniami, które mogą nawet zmienić nasz charakter, nasze postrzeganie wielu spraw (tej dużej fazy jeszcze nie przeżyłem ale czytałem wiele komentarzy)

Na co się trzeba nastawić biorąc:
1) Po pierwsze wchodzi około 45 minut, na czczo pewnie szybciej. Trwa około 5 godzin z czego pierwsze 2 są bardzo intensywne, następnie z każdą następną godziną powoli słabnie ( chociaż dla mnie najprzyjemniejszy był okres po drugiej godzinie)
2) Zaczyna się średnio przyjemnie bo są efekty rewolucji w brzuchu i chęć wymiotów, ale to trwa do godziny, później ustało, być może lemon tek ( czyli rozpuszczenie dawki w wodzie z cytryną) może coś pomóc w tej materii
RazWDupeToNieHej - Jak ktoś będzie kiedyś czytał tag psylocybina to powiem wam, że ni...

źródło: comment_1670063779BkB37moNl7bE0q3Vz5Jk3w.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@ziemniag: te 2,3 porobiło takiego świeżaka jak mnie, visuale w 3D i kolorki aż przepełniły mi mózgownicę xD a teraz i samopoczucie lepsze, humor dopisuje, aż chyba wapka odpalę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@avoner: tak jak mówiłeś, dopiero teraz czuję, że ląduję, chociaż godzinę wcześniej z takimi chęciami jak nigdy dotąd zabrałem się za sprzątanie pokoju xD

@calinowski: ziewanie miałem na początku i chyba lekko czerwonawa twarz przez pierwsze 3h, a tak to
  • Odpowiedz