Powie mi ktoś jak to kur.. jest z tym dawkowaniem grzybów? Jadłem je parę razy, tak normalnie, na świeżo i wyglądało to tak:
- 3 szt - za słaba faza
- 4 szt - git faza
- 5 szt - zrzygałem się, ale to chyba nie przez samą fazę, tylko przez wpływ grzybów na kichy, za to faza była mocarna
A jak sobie czytam na hyperreal to tam ludzie piszą, że na pierwszy raz np. 30 sztuk zapodali, no to przecież ja bym albo zdechł, albo obudził się w psychiatryku. Nie wiem, jakiś wrażliwy na te składniki jestem, czy na tych forach takie kozaki są?
Pytam z tego względu, że pierwszy raz będę robił herbatkę na grzybach i nie wiem czy mam patrzeć po sobie, czy po dawkach opisanych na necie. Z mojego doświadczenia to mi 5 grzybków wystarczy, a dla innych widzę że byłaby to mikrodawka...
- 3 szt - za słaba faza
- 4 szt - git faza
- 5 szt - zrzygałem się, ale to chyba nie przez samą fazę, tylko przez wpływ grzybów na kichy, za to faza była mocarna
A jak sobie czytam na hyperreal to tam ludzie piszą, że na pierwszy raz np. 30 sztuk zapodali, no to przecież ja bym albo zdechł, albo obudził się w psychiatryku. Nie wiem, jakiś wrażliwy na te składniki jestem, czy na tych forach takie kozaki są?
Pytam z tego względu, że pierwszy raz będę robił herbatkę na grzybach i nie wiem czy mam patrzeć po sobie, czy po dawkach opisanych na necie. Z mojego doświadczenia to mi 5 grzybków wystarczy, a dla innych widzę że byłaby to mikrodawka...
Ja nie mógłbym utrzymywać 20°C+ cały czas w pokoju i stąd nasuwa się pytanie czy powinienem użyć maty grzewczej czy może czegoś innego, a jeśli tak to jak jej używać?
Czy na noc można trzymać growkit w jakimś zamknięciu żeby zwiększyć temperature skoro i tak nie ma naturalnego światła za oknem?
#psylocybina #grzybki
Komentarz usunięty przez autora