#depresja #przegryw #przegrywpo30stce
Całe życie na pełnych obrotach... i co z tego?

Od zawsze starałem się być najlepszy. W szkole, w pracy – zawsze dawałem z siebie więcej, niż ktokolwiek oczekiwał. Chciałem pokazać, że potrafię, że jestem w stanie zrobić coś lepiej niż inni. Zasuwałem, starałem się ponad normę, choć nie musiałem.

A inni? Robili swoje, na luzie. Olewali to, co ja traktowałem jak najważniejszy cel. Robili minimum i...
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 32
@kopek: hah, mam takiego ziomeczka, z nerwów i wyścigu szczurów, wrzody, problemy z głową i żołądkiem. No ale jest mityczne 15k brutto xD a chłop nawet 40lvl nie jest
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałbym zasięgnąć opinii, czy czasami nie przesadzam. O co chodzi? Odkąd pamiętam byłem zawzięty i pamiętliwy (chociaż niemściwy). Jak ktoś zajdzie mi za skórę, nie szukam konfliktu, ale też nie puszczam tego w niepamięć i albo kończę znajomość, albo ją znacząco redukuję. Opisze na kilku przykład z mojego życia:
1. Mój dobry znajomy spotykał się z dziewczyną, która z czasem odcięła go od znajomych. Mnie odcięła jako jednego z
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Rady normików: "po prostu zrób sobie jakoś fach " , "teraz to każdego do pracy biorą, nawet jak rąk nie ma".

W ciągu tego tygodnia wykonałem ok. 50 telefonów do pracy jako pomocnik hydraulika/elektryka/ do wykończeń. Za każdym razem pytanie o doświadczenie. Mówię, że skoro szukam pracy na pomocnika to nie mam i jestem do przyuczenia. Pracy nie znalazłem. Obszar z najniższym bezrobocie w Polsce - #poznan
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 3
perfekcyjny-fenomen-56: Nie bierz sobie do serca rad powyżej. Oni cię całkowicie zniechęca do wszystkiego, bo to taki toksyczny portal, a w życie nie jest takie jak tu piszą. Oczywiście, że jeszcze jest szansa dla ciebie, tylko musisz próbować, a nie tylko biernie czekać. Kobieta sama nie przyjdzie, musisz sam wychodzić z inicjatywą i rozpocząć rozmowę. Szczęściu trzeba pomóc. Własne dziecko też jeszcze możesz mieć. Zrób wszystko co w twojej mocy, byś
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
techniczny-sympatyk-63: Jeżeli się zastanawiasz, to zarzucę przykładem moich rodziców - tata miał w okolicy 50, kiedy poznał moją mamę, był po rozwodzie, a mama 39 lat, gdy mnie rodziła - ona z kolei była wdową. Potem oprócz mnie mieli jeszcze dwójkę dzieci. Ciąże wzorowe. Więc możesz jeszcze nie dość, że kogoś znaleźć, to jeszcze się rozmnożyć.
Tylko nie szukaj po jakichś tinderach, bo to ściek nastawiony na wyciąganie hajsu.

  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Niestety poznałem w swoim życiu jak konsekwencje pewnych działań mogą mieć opłakane, długofalowe skutki.
Jestem po 30tce, przez lata dwudzieste swojego życia ćpałem, popełniałem różne przestępstwa, byłem typem utracjusza. Wrzuciłem się w błędne koło, które poskutkowało sprawami karnymi ciężkiego kalibru. Aktualnie 4 lata już mam zabrane, jeszcze czeka mnie proces karny, który będzie naprawdę gruby.
Niestety, czuję na własnej skórze, że czasu nie da się cofnąć. To co
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim mnie uderza to, że piszesz, że Ci przykro z powodu konsekwencji swoich czynów. Nigdzie nie napisałeś, że Ci przykro z powodu krzywdy jakiej innym wyrządziłeś. Ale może po prostu przez przypadek o tym nie wspominasz. Nie wykluczam.

Zastanawia mnie tylko co sobie myśli osoba popełniająca przestępstwa, zapewne krzywdząc innych. Napisz coś o tym. Bo ja nie rozumiem.
  • Odpowiedz
Rozmawiam i spotykam się czasem z różnymi znajomymi, czy to ze studiów, czy jeszcze z liceum, plotkujemy sobie co kto porabia.

W szoku jestem jak niektórzy już około 30stki, albo trochę ponad funkcjonują jakby dosłownie od liceum nic się w ich życiu nie zmieniło xD

Przykłady.
1. Gość 32 lata, 2 kierunki studiów skończone, prace jakieś dorywcze, jak nie barman to fotograf, albo trener personalny. Raz pomieszkuje u jakiejś panny innym razem na wynajmie z
LezliNilsen - Rozmawiam i spotykam się czasem z różnymi znajomymi, czy to ze studiów,...

źródło: Zrzut ekranu 2024-04-25 084752

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LezliNilsen: Też mam takie kolorowe kwiatki w swoim gronie i właśnie zastanawiam się, kiedy przyjdzie czas rozliczeń, być może nigdy, bo najwyraźniej nie każdy obrał sobie za cel dom z ogrodem, a po prostu takie bimbanie z miejsca na miejsce. W sumie jeżeli rodzice nie są w stanie dać ci wyprawki w życie i pomóc przy zakupie nierucha, to nie dziwne, że niektórym od tego bania siada i lecą w
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pseudo przegryw, coś tam z różowymi działałem wcześniej, mam gadane, na kase nie narzekam, ale ni c---a nie mogę znaleźć żadnej fajnej dziewczyny, z którą można by podziałać dłużej niż kilka spotkań, jakieś winoko, jakis przelotny s--s, sam k---a nie wiem czego chcę.
32 lata na karku, fajnie byłoby się ustatkować, jak patrzę w rodzinie i po znajomych to jakiś instynkt rodzicielski się załącza. Fajne te małe ludzie się
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Ty masz przynajmniej opcje realną ogarnięcia sobie kobiety do związku - problem tkwi w Twoim podejściu, strachu, niechęci.

Tutaj jest mnóstwo ludzi którzy chcieliby być na Twoim miejscu, ale z jakichś przyczyn nie potrafią - tak więc nie jest to raczej odpowiednie miejsce na tego typu wynurzenia.
  • Odpowiedz
Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE

Ja (student prawa) 1-2 w nocy: leżę w kącie naje*any, i myślę że jest mi gorąco bo w końcu 90 stopni. Siostra pana młodego zgodziła się usiąść mi na mordzie.

W tym samym czasie czasie jakieś białokołnierzykowe pary typu #programista15k + prawnik zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i
tindeRoman - Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sy...

źródło: d9264c730fe453ef16dab2c2e1ceff401302a8dc5d576516e27a57b2ebf9b0a4

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE

Ja z moimi słabymi genami (ja - spokojny chłopak, geny 2/10) 1-2 w nocy: siedzę sobie spokojnie przy stoliku, a to zjem kotlecik, a to sałatki sobie wezmę, a to wódeczki się napije, no ogólnie jedna z najszczesliwych sytuacji w jakiej można być w życiu a w samym centrum ja, cieszący się chwilą.

W tym samym czasie jakieś
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE

Ja z moim facetem (ja fryzjerka, on mechanik15k) 1-2 w nocy: wywijamy na parkiecie, drzemy pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcamy.

W tym samym czasie czasie jakieś białokołnierzykowe pary typu #programista15k + prawnik zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijają do domu

My
NoMoreTearsJustSmile - Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem po...

źródło: temp_file5800066829568224808

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem podobnych sytuacji. Weźmy przykład imprezy: WESELE

Ja z moją kobietą (programista + prawnik) 1-2 w nocy: zaorani, zmęczeni, głowy już wiszą nad stołami dosłownie utrzymywane siłą woli i zaraz zwijamy do domu

w tym samym czasie jakieś robolskie pary typu mechanik/budowlaniec + kasjerka/fryzjerka/monterka produkcyjna zapyerdalający po 12h dziennie wywijają na parkiecie, drą pisdy, pełni energii, dopiero się rozkręcają.

My
bojackHorsemanPatataj - Weźcie mi to wyjaśnijcie, bo nie jeden raz jestem świadkiem p...

źródło: impreza mem

Pobierz
  • 357
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy 41 letni #przegryw wygląd 5/10, zarobki 6.8k netto, i zarazem #przegrywpo30stce ma szansę na #wychodzimyzprzegrywu by założyć rodzinę, poślubić ładną kobietę, może być #polka, może być też #ukrainka i wybudować dom i posadzić to przysłowiowe drzewo (marzy mi się kasztanowiec). No i mieć szczęśliwą rodzinę, dwójkę dzieci albo trójkę? #kiciochpyta #samotnosc #
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Tag przegryw od jakiegoś czasu jest bardzo toksyczny. Nie dlatego, że użytkownicy są jakoś specjalnie agresywni, ale dlatego że promuje się na nim bardzo mocno, postawę identyczną jak przy wyuczonej bezradności. Nic nie możesz zrobić aby poprawić swoją sytuację, winni są wszyscy dookoła, a jeżeli coś zrobiłeś i się udało, to jesteś oski a nie przegryw, bo jakbyś był "prawdziwym" przegrywem to by się nie udało.

A prawda jest
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

1. Zawsze da się coś zrobić by poprawić swoją sytuację.


Powiedz to osobom niepelnosprawnym albo nie daj boze sparalizowanym

4. Lokalna ocena swojej sytuacji - czyli koniec z porównywaniem się do innych. Twoja sytuacja jest indywidualna i porównywanie jej do innych nic nie zmienia, a właściwie to pogarsza sprawę bo szukasz sobie wymówek by nic nie robić


To
  • Odpowiedz
Niezmiernie bawi mnie jak biedni (finansowo i wykształceniem) ludzie próbują grać kogoś kim nie są i udawać, że są lepsi niż są naprawdę :D

Szczególnie jest to widoczne wśród dalszej rodziny.

- mówisz, że jedziesz na wycieczkę do Japonii. Powiedzą, że oni też mieli jechać, ale musieli odwołać, bo im wypadło szczepienie psa, czy inny ortodonta :D

-
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kinasato: przesunięto rozpoczęcie roku szkolnego to jeden z programistów 30k jeszcze cieszy się chwilą wolności.
Przecież po wpisie widać że dzieciak nie ogarnia jeszcze kwot. Np. wspomina o zarobkach 25-30k (niech będzie netto) a kilka linijek wyżej o racie leasingowej auta za 300k w wysokości dwóch dniówek. Chyba nigdy nie brał leasingu, bo takie auto kosztuje miesięcznie trochę więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ja w tym roku: (wszystko prywatnie oczywiście)
- rezonans głowy
- rezonans jamy brzusznej
- rezonans kręgosłupa
- badania krwi (3x morfologia z rozmazem manualnym, profil lipidowy, tsh, testo, prola, crp, ob)
- badania kału
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bojackHorsemanPatataj: Dla mnie to jest szukanie na siłę choróbska. Miej na uwadze, że każdy lab, lekarz czy inny aktor ma swoje "widełki", którymi się posługuje by postawić diagnozę niekoniecznie pokrywającą się z prawdą. Masz lekki odchył od normy w badaniu? C--j tam, trzeba Cię leczyć, bo przecież niemożliwe, że Ty masz tak naturalnie. Nie możesz mieć innego organizmu niż 99% społeczeństwa. Mam nadzieję, że zrozumiałeś przekaz. Badania badaniami, ale trzeba
  • Odpowiedz
Odwinąłem sobie ostatnio na playerze 2 edycje (6 i 8) #slubodpierwszegowejrzenia + ten extra odcinek o uczestnikach po latach od eksperymentu i naszło mnie kilka przemyśleń:
- tylko faceci się starają o te związki - kobiety co najwyżej pozwalają być adorowane
- to faceci są tymi romantycznymi - kobiety co najwyżej doceniają ten romantyzm mężczyzn
- to jak kobiety postrzegają pewne cechy u facetów determinuje tylko i wyłącznie ich atrakcyjność fizyczna
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 20
@Jechanka: nie. To raczej taki zaczyn do większych przemyśleń. Aczkolwiek tych kilka "typiar" jest dobrym próbnikiem, bo to grupa zwykłych, normalnych kobiet, jakich masz wokół siebie, pracujących (lub nie), żadnych celebrytek, gejmerek, czy co wy tam oglądacie i są według mnie bardzo dobrym papierkiem lakmusowym na otaczającą nas rzeczywistość.

ps. Głupotą jest ogólnie odpisywać na wątek, którego nawet nie przeczytałeś w całości, ale rozumiem, że dzisiaj dla dzieciaków przeczytanie czegoś
  • Odpowiedz
@kazieczkowy: zielonka a dobrze gada. Ja również nigdy nie miałem problemu znaleźć kobietę jednak wszystkie moje problemy w życiu były przez kobiety spowodowane. Może daleko mi do incela ale to co się dzieje z Polkami w ostatnich 10 latach to kompletna społeczna katastrofa. Popieram inceli i przegrywow. Jestem z nimi całym sercem i jak dla mnie to największy problem socjologiczny którego społeczeństwo głównego nurtu nie potrafi zauważyć lub widzi ale
  • Odpowiedz