boli mnie jak córka co rok włóczy się niepotrzebnie po wycieczkach. Nie widzę sensu w takim czymś, a i nie można jej przetłumaczyć że jeśli chce pospacerować to może we własnym mieście, a jak chce zobaczyć inne miejsca to wszystko ma za darmo w internecie i nie musi trwonić pieniędzy. Wolałabym żeby córka zrobiła coś produktywnego i posprzątała groby na cmentarzu, czy wyciszyła się kościele, ale nie, bo trzeba włóczyć się gdzie
Tak było, wujek nakradł materiały budowlane z zakładu a dom postawili mu koledzy z zakładu za przysłowiową flaszkę, którą wspólnie obrócili już gdy dom stał gotowy xD
Pomijając kwestię, że tych materiałów kiedyś nie było bo to były trudne czasy, to trzeba było się ostro napocić by coś konkretnego "załatwić" a jak już to był to jakiś żużel z którego się lepiło samemu pustaki albo cegła z odzysku. Z zakładu to sobie
@mookie generalnie się zgadzam ale nawet teraz jeśli chciałbyś tak samo wystartować to trzyma Cię zakup działki za 500k albo na zadupiu za 200k. Skąd masz to mieć w wieku 20lat? Dodatkowo jakie teraz masz wymogi budowlane a jakie dawniej? Teraz musisz mieć ocieplone, jakieś pompy ciepła, fotowoltaika a dawniej wstawiało się piec węglowy i paliło 5ton węgla na sezon bo kosztował śmieszne pieniądze. Teraz już tego nie możesz
Wczoraj byłem na większym spotkaniu rodzinnym i miałem sytuacje jak z mema ( ͡°͜ʖ͡°) Mój kuzyn rocznik 1991 rok temu wziął ślub i mieszkają we #wroclaw na #wynajem Oboje pracują on w #korposwiat ona jako dietetyczka. No i pewnym momencie na spotkaniu zagaduje do nich ciotka rocznik chyba 1960 z pytaniem czy już mają coś swojego czy dalej wynajmują. No to kuzyn mówi że nie bo
@Joxek: no niestety, tak to jest u starszych osób. Niektórzy z nich żyją mocno przeszłością, bo nie interesuje ich teraźniejszość. Ciocia pewnie nawet nie wie ile kosztują nieruchomości obecnie, choć przyznać trzeba że w temacie nieruchów sytuacja #!$%@?ła się na ament gdzieś ze 2 lata temu. XD
Mam pytanie do tych co sporo przeglądają i przeglądali oferty deweloperów, ewentualnie z rynku wtórnego w nowym budownictwie (powyżej 2005 r.) w dużych miastach głównie #warszawa #wroclaw #gdansk #krakow ale tez innych.
Planuje przeprowadzkę do dużego miasta i mam nakreślona wizję nowego mieszkania pod względem jego układu, może ktoś mi powiedzieć czy jest szansa na znalezienie takiego mieszkania albo które z tych punktów to rzadkość (albo wręczę któryś z punktów wyklucza inne:P)?
@Joxek: niestety takich mieszkan sie nie buduje. Aby miec samodzielny balkon, bez sasiadow - musi to byc duze mieszkanie ktore zajmuje np caly rog budynku. Oddzielenie sciana salonu od sypialni - nigdy w zyciu w nowym budo nie wiedzialem, a widzialem sporo planow. Lazienka z oknem.... to chyba totalnie odpada, chyba ze kamienica.Sciana wspolna - to samo, musialbys miec duzo wieksze mieszkanie niz 40m2.
Rodzina i właściwie wzorce to podstawa.. Rodzeństwo + tata i mama to jest życie. Najgorzej to się wychowywać w domu samotnej matki/ojca bez rodzeństwa a do tego jak ten rodzic jest idiotą to już przewalone na maksa...I tak jest przewalone bo od dziecka nie obserwuje się prawidłowych wzorców relacji damsko-męskich nie słyszy się #seks uu nie widzi jak się rodzice całują czy przytulają,o czym z sobą rozmawiają itp o ile nie ma
@LonNon: ja zaluje ze moi sie nie rozwiedli jedyne co mi ojciec pokazał to jak #!$%@? sie na byle co, i obrażać własną żonę od suk #!$%@? i #!$%@? z błahych powodów, np. dlatego że nie chciała zaprosić koleżanek żeby jej nie narobił przy nich przypału
Sytuacja sprzed chwili matka idzie z synkiem ze sklepu on do niej "a pojedziemy do Bartka na trampolinę" ona "no na pewno do dupy na raki pojedziesz jak sobie zarobisz" dziecko lat około 5.
Nie pierwszy raz podobną sytuację widzę,raz mijałem się z dzieckiem w sklepie i nie zeszło mi od razu
ogólnie mam wrazenie ze wiekszosc par posiadajace dzieci to zrobila je dlatego ze wszyscy tak robia albo ze tak trzeba zeby byc godnym czlowiekiem i miec sie czym pochwalic wsrod znajomych i rodziny a nie dlatego ze chca lub potrzebują. ehh smutno sie na to patrzy ale czlowiek sie cieszy chociaz ze nie jest w tej owczej grupie
2 dni temu skonczylem malowanie pokoju, wczesniejszy kolor to byl ciemno niebieski, pomalowalem dwoma warstwami takiego https://www.arsen24.pl/img/afa23150_large.jpg wczesniej uzywajac 2 warstw bialej podkladowej
Nie trafilem zupelnie z kolorem, z meblami, podloga itd jakie mam idzie wszystko w kierunku irytujaco "zoltego", chce wrocic do niebieskiego ale sporo jasniejszego niz byl. Czy musze to co mam potraktowac biala podkladowa, czy po prostu walne 2 warstwy docelowej i bedzie dobrze?
#przegryw #polskiedomy Miej 3 lata bawisz się zabawkami Stary wraca do domu pijany otwiera drzwi Pyta się Gdzie jest matka GDZIE JEST MATKA!!!! Pytam się TY LUCHUDRO je**by wystraszony instynktownie chowasz się pod łóżko zaciskajac z całej siły uszy
#przegryw #polskiedomy Godzina 15 stary pijany wraca z pracy ty jako bombelek z podstawówki dorabiasz lekcje matka gotuje obiad ojciec pijany na dzień dobry rzuca talerzami i garnkami I się odzywa się Co już zaczynasz już zaczynasz.. ty jako bombelek odrabiając pracę domowe zaciskasz uszy aby tego nie słyszeć Polskie domy lata 90
Mam w dużym pokoju panele które trzeszczą. Winowajcą jest prawdopodobnie zbyt gruby podkład - 5mm gdzie Classen do swoich paneli zaleca maksymalnie 3mm (dowiedziałem się o tym dopiero po fakcie). Trzeszczenie było w zasadzie od początku, ale jest odczuwalne bardziej dopiero jak do pokoju wstawiłem sobie fotel do komputera i jeżdżę kółeczkami (kauczukowymi) po tych panelach. Normalnie pod bosą st00pką czuje jak te panele strzelają.
Wymyśliłem karkołomny pomysł żeby wymienić podkład na
@Harry_Callahan: brat wymieniał podkład bez bawienia się w numerowanie, tylko układał w odpowiedniej kolejności na kupki
pytanie tylko czy to kwestia grubości podkładu? w salonie mam 3 warstwy, pierwsza to taka cienka gąbka, potem 2 warstwy po 5mm i nic nie trzeszczy. Tylko że ten po 5mm to jakiś dość twardy podkład.
synek, jaki karton netłork?? przecież masz bajki w telewizorze, o krecik huehue - 20 lat później synmek, czemu ty jeszcze rodziny ni założyłeś? #przegryw #polskiedomy #blackpill
@GoldenJanusz: myślę, że to tylko symboliczny przykład na ograniczanie chłopa we wszystkim, dawanie chłopu przez rodziców wszystkiego w najskromniejszej, badziewnej wersji - na czele z daniem chłopu genów w wersji basic p0lacko-biedackiej