#legendypolskie #mitologiaslowianska #piast #kolodziej #opowiesci
Dawno, dawno temu, w czasach gdy ziemie polskie spowijały puszcze, a ludzie żyli w prostych osadach, narodziła się legenda, która przetrwała wieki. To opowieść o Piaście Kołodzieju – skromnym rzemieślniku, którego serce i gościnność odmieniły los całego narodu.
Dawno, dawno temu, w czasach gdy ziemie polskie spowijały puszcze, a ludzie żyli w prostych osadach, narodziła się legenda, która przetrwała wieki. To opowieść o Piaście Kołodzieju – skromnym rzemieślniku, którego serce i gościnność odmieniły los całego narodu.



















Nie wiem czy jest sens pisać bez dowodów ale co mi tam
W każdym razie uważam, że jedna moja ex zabiła człowieka.
Miała narcystyczne zaburzenie osobowości, a i możliwe że była pełnoprawną socjopatką.
Pracowała jako pielęgniarka na oddziele chirurgi otwartej, lubiła to.
Słabe strony
- nie ma czegoś takiego jak "chirurgia otwarta"
- bez udziału farmakologicznych zamulaczy raczej trudno byłoby udusić młodego człowieka poduszką. Gdyby duszony miał dość sił aby zrobić pielęgniarce siniaki, miałby też dość sił aby obrócić ciało w pozycje boczną i uniknąć uduszenia