Dobra wypok stop

W gorących jest całkiem sporo postów o tym, że nauczycielom nie powinni podnosić pensji. Postaram się wypowiedzieć jak najbardziej obiektywnie (nie tylko o strajku ale całej oświacie i reformie edukacji)

Trochę o mnie:
Jestem uczniem obecnej ostatniej klasy gimnazjalnej (pozdrawiam wszystkich gimbusów, byłych i obecnych). Raczej lubię swoich nauczycieli i sposób w jaki mnie nauczają. Jeżeli chodzi o oceny to od 5 lat czerwony pasek ze średnią 5.00 lub
Pobierz
źródło: comment_jhMzf2AZ5TuBtIHxiXsmSFyGvvG0zbnP.jpg
Napiszę teraz trochę banałów i najpewniej się trochę zbłaźnię, ale jest prawie piąta w nocy i musicie mi wybaczyć.
Mam taką myśl o dorastaniu - że dorastanie, stawanie się dojrzałym (nie "dorosłym" - to co innego), to sztuka akceptacji. Proces, który trwa długo, całe lata. Ja na przykład, mając 28 lat na karku, wcale dojrzały się nie czuję. Ale tak sobie myślę, że bardzo dużo bólu i niezrozumienia w #zwiazki czy też
- Nie jest i nie będzie najprzystojniejszy,

- Nie jest i nie będzie najbogatszy,

- Nie ma i nie będzie miał najdłuższego,

- Seks nie jest najważniejszy,

- Nie ma księcia z bajki i nie warto na niego czekać,

- Nie jesteś księżniczką,

- Nikt niczego za ciebie nie zrobi,

- Foch to rzecz całkowicie bezsensowna,


@Cedrik:

"Nie jesteś księżniczką"

w sensie kto zaczyna akceptować? rozowe? xDDD
Cykl wpisów z serii perypetie szkolne normika dynamiczka:

Był taki gruby chłopak, na historii zawsze zmuszaliśmy go by siadał w pierwszej ławce, a ja z kolegą za nim w drugiej, jeśli nie chciał siedzieć w pierwszej ławce to groźby bicia szybko stawiały go do pionu.

A dlaczego był zmuszony siedzieć w pierwszej ławce? Bo kuliśmy go cyrklami po ramieniu (cyrkiel na ołówku by się lepiej kuło i był większy zasięg), często błagał
#anonimowemirkowyznania
Mam 27 lat, od dwóch lat jestem singlem, buszującym głównie na tinderze. Dziś zakończyłem dwa relacje i właśnie zdałem sobie sprawę, że chyba jestem od tego uzależniony.

Zakochałem się w pewnej o kilka lat młodszej dziewczynie. Chciałem być w stosunku do niej krystalicznie uczciwy, ona zaś pragnęła kogoś, kto będzie jej imponował. Nie wyszło. Dziś się spotkaliśmy i sobie podziękowaliśmy za znajomość. Godzinę później w drodze do domu odezwałem się do
Dzień 9
#wygranaprzegrywa miałem rację w jednym z wpisów że całe to moje pisanie ma zadanie terapii #psychologia, dużo teraz myślę, dużo analizuję, wyciągam wnioski, szukam błędów i rozwiązań...

Jedna z rzeczy która chodzi mi po głowie, to fakt, że tracilem mnóstwo czasu i energii na ludzi którzy:
- nie zasługiwali na to
- nie docenili tego
- były "wampirami energetycznymi"
- wykorzystywali mnie do własnych celów

Możecie sobie wyobrazić jak
@DzikaMrowka ja musiałem się sparzyć kilka razy czy tam kilkanaście. Niestety bardzo to boli, ale trzeba wkoncu sobie to wyjaśnić i zdać sprawę i podejść do tego zupełnie inaczej.

Całe moje wychodzenie z przegrywu które opisuję ma inne podłoże, nie tylko kwestie poruszone wyżej, ale cały szereg zaniedbań czynionych przez lata....
Byłem #przegryw od 26 lat, aż do wczoraj, a teraz #normik . Także dla nietrzymających nigdy za rękę jest nadzieja. Jakie doświadczenie zdobyłem? Leżenie i przytulanie się w łóżku to nie jest sielanka jak wam się wydaję ale nieustanne napięcie, bo możesz w każdej chwili coś złego powiedzieć albo nie powiedzieć i foch. Nie piszcie znajdź normalną, bo to by mi zajęło drugie 26 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°
#anonimowemirkowyznania
Czy jeśli w wieku 17 lat nie trzymałem jeszcze dziewczyny za rękę to jestem #przegryw ? Dodam że w innych sferach życia identyfikuje się jako #normik


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
#anonimowemirkowyznania
Poznałem na domówce piękną dziewczynę. Zamieniliśmy z sobą parę słów, wypaliliśmy fajkę, tyle. Okazało się, że dziewczyna lvl 29 jest wolna. Koleżanka, która organizowała tę imprezę, podała mi następnego dnia jej numer telefonu i fejsa. I chcę ją teraz zaprosić na kolację - pytanie: czy lepiej zadzwonić do niej czy może wysłać zapro na fejsie?

Boję się, że jak zadzwonie to może być trochę wystraszona, że jakiś obcy typ dzwoni do
Niestety każdy nawet największy piwniczak musi czasem opuścić swoją strefę komfortu (pokój gdzie stoi kąkuter) celem udania się do fryzjera i pozbycia się tłustego kuca czy innej narośli jaka ostatnio pojawiła się na jego głowie.

W tej sytuacji udałem się do salonu fryzjerskiego najbliżej mojej ciemnej nory gdzie od małego chodziłem z mamą (niestety od kilku lat każe mi chodzić samemu, mam 26 jakby co). Kiedyś jak jeszcze chodziłem do szkoły to
Jeśli mam na tinderze od 5 do 8 par dziennie, czy oznacza to że jestem atrakcyjny? Dodam że mam zasięg 30 kilometrów ustawiony w aplikacji a w okolicy większe miasto jest w najlepszym razie gdzieś w zakresie 70 km, a tak to tylko wsie i gminy. Poza tym, nie odstawiam spermiarstwa i nie przesuwam w prawo loszek mniej niż 7/10, i mam zakres wiekowy ustawiony 18-27. Tyle słyszałem że na tinderze nawet
Byłem dzisiaj na mieście kupić zupki do testów i sie #!$%@?łem nie dość, że #normik szedł w samej bluzie i cieszył morde na głos to jeszcze jakiś pies biegał obok mnie mało co go nie zgniotłem,a gdy powiedziałem do niego "won" to #p0lka sie zesrała
taki wygląd wasz normicy

#przegryw #stulejacontent #oswiadczenie #takaprawda #takbybylo #normictwo #bekaznormictwa
Pobierz
źródło: comment_GDk4VEA9Eid73MlhgJqJG0oPBw96Z4IU.jpg
#anonimowemirkowyznania
Minął właśnie rok od mojego ostatniego, czteroletniego związku.
Na tę chwilę mam sporo koleżanek, ewentualnych partnerek seksualnych, z jedną myślałem, że wszystko idzie w stronę kolejnego poważnego związku (ja lvl 26, ona 28). Ale wiecie co? Jak tam sobie myślę,to chyba nie warto się narazie angażować. Wolę przez najbliższe dwa, trzy lata skupić się wyłącznie na sobie. Realizacja własnych marzeń, planów, intensywne treningi, bez żadnych zobowiązań, odpisywania co chwila na fejsie,
Dużo się mówi o byciu normikiem, przegrywem etc. Chciałbym zobaczyć z którą grupą się utożsamiacie i kto rządzi wykopem :D

- Normik - wchodzę raz na jakiś czas, głównie poczytać, czasem coś napiszę
- Wykopowy mirek - regularne udzielanie się na mikro, jakieś znaleziska etc.
- Przegryw - wykop 24/7, nie wychodzę z domu bo szukam znalezisk

Oświadczam, że nie oceniam, nie osądzam. Ciekawi mnie wielkość populacji jeśli tak to można nazwać

Jesteś normikiem/wykopowym mirkiem/przegrywem?

  • Normik 45.9% (39)
  • Wykopowy mirek 27.1% (23)
  • Przegryw 27.1% (23)

Oddanych głosów: 85