Dzień 5 - 100 dni WILD

Cześć! Poszedłem spać około 23:00, obudził mnie "zwykły" budzik o 3:00, uznałem że poeksperymentuje i po wbtw, nie będę w ogóle się rozbudzał, zdecydowałem że podchodzę do próby wild'a od razu. Jak się okazało, mój problem z zaśnięciem znikł, w ciągu 3 minut zasnąłem ale z utratą świadomości. Cel na najbliższe dni to znaleźć równowagę w zaangażowaniu w kotwice. Co warto dodać to kwestia że potraktowałem
Drodzy Oneironauci
Cieszymy się bardzo, że coraz więcej osób interesuje się tematyką świadomego snu, z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim udzielającym się na tagu dzięki wam odżył, jednak chyba już wszystko co było powiedziane o świadomym śnie, każda technika wszystko zostało opisane i nie wiem czy jest sens dalszego publikowania na Kompendium póki nic się nie dzieje, nie oznacza to że sam nie będę dostarczał treści z książek, po prostu wszystko będzie
billuscher - Drodzy Oneironauci
Cieszymy się bardzo, że coraz więcej osób interesuje ...

źródło: photo_5836861504908017240_y

Pobierz
Dzień 4 - 100 dni WILD

Cześć! Dziś troszkę mocniej skupie się na teorii niż na praktyce - dostałem wczoraj dość mocny feedback na temat "przyczyn" tego dlaczego nie mogę zasnąć. Chodzi bowiem o zbyt mocne zaangażowanie w kotwice, i kurczowe parcie na wynik. Z "waszych" porad wynika: Należy trochę odpuścić oczekiwania, proces zasypiania/skupianie się na kotwicy nie ma być wysiłkiem, a tylko OBSERWACJĄ - będą pojawiać się myśli, odczucia itp., ale
@Dejdwid96: Dzięki chociaż nie wiem czy to WILD był niby przechodziłem przez jakiś wygaszacz ekranu i liczyłem nie wiem może coś podobnego się stało może to był DILD ale tego nie wiem :)
Ja gratuluje wytrwałości i życzę powodzenia, warto przetestować różne podtechniki na WILDa np. FILD
@Dejdwid96 Powinieneś traktować tą praktykę jako medytację nocną porą (ale moim zdaniem najlepszą porą na to jest czas popołudniowej sjesty aby nie zarywać nocek).
Kiedy pojawi się senność to starasz się utrzymać świadomość i również kiedy NIE pojawi się senność to starasz się utrzymać świadomość. Po prostu medytujesz. Nie myślisz o zasypianiu, nie wyczekujesz senności i senność pojawia się lub nie i te obie możliwości są całkowicie naturalne i okay.
Wtedy kiedy
Dzień 3 - 100 dni WILD - Pisałem to około 9 rano, we wcześniejszym poście dostałem porządny feedback, wdrożę go w życie i zobaczę podczas następnej próby wilda.

Od wczoraj mocno nurtuje mnie dlaczego mam aż takie problemy, z zasypianiem i doświadczaniem charakterystycznych oznak wilda (hipnagogów, różnych odczuć falowania, paraliżu).
Śledząc wypowiedzi innych użytkowników w poprzednich latach, doszedłem do wniosku że może być w moim przypadku pewien problem z relaksem przed wildem.
Wyzwanie zacząłem 02.10.2023, więc dziś pojawi się jeszcze jeden post z poprzedniej nocy, kolejne wpisy będą już publikowane jako jeden w jednym dniu.

Dzień 2 - 100 dni WILD

Trochę zedytowałem wczorajsze podsumowanie: zmieniłem kotwicę (zamiast wizualizacji poprzedniego snu) uznałem że jednak warto będzie sprawdzić nową technikę - oddech.
Przeczytałem wczoraj kilka postów na temat wild'a na forum (tym największym w pl). Jeden użytkownik bardzo polecał skupianie się na oddechu ale PASYWNIE.
@Dejdwid96 Nie możesz zasnąć bo chcesz, oczekujesz tego. To prosta droga do bezsenności. Zamiast tego powinieneś tylko próbować utrzymać świadomość najlepiej poprzez skupienie się na czymś. To czy wtedy pojawi się senność czy nie to nie mamy na to wpływu. Bardziej traktuj to jako senną medytację niż próbę zaśnięcia.
Dzień 1 - 100 dni WILD

A więc tak, kładąc się spać próbowałem przez około 10 minut ustawić swój alfa budzik na godzinę 3:30 (ok po 4. godzinach snu), wizualizowałem zegar, który ustawiam na określoną godzinę + powtarzałem w podświadomości " Obudzę się o 3:30". Mówiłem to z dość dużym przekonaniem mimo to, zachowałem pewną ostrożność i nastawiłem zwykły budzik na godzinę 3:55.

Alfa tym razem zawiódł, obudziłem się o godzinie 3:55,
100 Dni WILD
Cześć! Termin LD, kojarzę już kilka lat, ze względu że nie była to w moim przypadku zbyt romantyczna przygoda chcę o tym zapomnieć i zacząć całkiem od nowa, żeby to było możliwe odpowiem najpierw na kilka pytań:

Czy miałem kiedykolwiek LD? Tak, miałem LD około 3 razy. Trwało to dość krótko, zawsze byłem wyrzucany ze snu ze względu na "radość" z "sukcesu".

Czy udało mi się kiedykolwiek uzyskać ld
#swiadomysen #luciddream

Hej. Przejrzałem internet w poszukiwaniu ciekawych linków na temat LD i chcę się z Wami nimi podzielić. «Here we go».

Otwarte strony stricte na temat świadomego snu:
1. https://jasnesny.wordpress.com/
2. https://jogasnu.wordpress.com/
3. https://swiadomy-sen-senny-swiat.blogspot.com/
4. http://swiadome-sny-ld.blogspot.com/
5. http://kontrolowane-sny.blogspot.com/
6. http://swiadome-sny.blogspot.com/

Inne materiały:
https://dakinka.wordpress.com/swiadome-snienie/

Forum:
https://i-sen.pl/Forum-Dyskusje--51
https://monamornak.wordpress.com/2012/12/11/swiadomy-sen/

Zachęcam do czytania przed snem, żeby nastawić się na świadome śnienie. Miłego czytania.
@Havun: Podobnie ludzie piszą, żeby nie rozmawiać z demonami i innymi zwidami podczas snu, oobe, paraliżu sennego. Gadałem do nich i co? I nic. Jednak jest wielka grupa ludzi, która pociska teksty, aby modlić się do Jezusa, że demony opętaja, potrzebna ochrona Jezusa i w ogóle trzeba się modlić. Mowią, że Jezus wiele razy ich ochronił przez mocami nieczystymi. Opętanie, bój się. Czemu się nie boisz?

Dla mnie to podobne gadanie.
@billuscher: Próbowałem, jednak jeszcze nie znalazłem niezawodnego. Przydałoby się zwiększyć częstotliwość LD celem prowadzenia dalszych badań, ale u śmierdzącego lenia może być z tym ciężko (,) Test z pamięcią wygląda obiecująco, ale patrzenie na dłonie już tak weszło mi w nawyk, że nawet nie myślę o innych metodach. Ze śmiesznych sytuacji z RT to kiedyś we śnie tlumaczylem koleżance jak poznać, że się śni obserwując, czy nic