Lubię rytmy Shpongle i nawet trafiają do mnie te dalekowschodnie brzmienia z późniejszych albumów. Miałem kiedyś taką rozkminkę "a co jeśli tamten pierwszy zarzucony karton 10 lat temu wciąż działa, a obecna postrzegana rzeczywistość to trip?". W sumie to trochę zabawne i straszne zarazem. Wychodzi na to, że to musiała być potężna porcja, no bo przecież na erowidzie, czy w TiHKAL napisane jest mniej więcej, czego można się spodziewać. Tylko co w
grap32 - Lubię rytmy Shpongle i nawet trafiają do mnie te dalekowschodnie brzmienia z...

źródło: 95wz5arudh641

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@grap32: a ostatnio Shpongle grał na żywo w warszawskiej Progresji ( ͡° ͜ʖ ͡°). Tak się składa, że się wybrałem i była petarda absolutna.
A co do ludzi przeżywających inne życia na psychodelikach to chyba tak nie działa, że się pamięta tripa w tym innym życiu niestety. Ale pocieszę Cię - niewykluczone, że po śmierci wrócisz do pierwotnej świadomości, tej, której doświadcza się na najwyższych poziomach
  • Odpowiedz
@OsKyy252: 50 to ćwiartka kwasa 200ug. Przy takiej dawce już coś tam może zacząć się zmieniać. Kiedyś po takiej dawce miałem wizualizacje przy zamkniętych oczach - głównie był to kalafior romanesco i moje rozważania na temat ciągu Fibonacciego xD Jak szedłem z górki to czułem, że świat jest małą kulką i jak przejdę jeszcze kawałek to wyjdę zza siebie. Jak stałem przy polu pszenicy, to jakiś krzak zaczął przypominać konia
  • Odpowiedz
Ciężko opisać doświadczenie psychodeliczne tylko na podstawie tego, co się zmienia w widzeniu rzeczywistości, bo większość po prostu się odczuwa.


@420smoker: amen. Łatwo poznać, że ktoś nigdy nie próbował psychodelików, bo zwykle w dyskusji uwaga takiej osoby skupia się wyłącznie na zmianach postrzegania, a te stanowią niewielką część doświadczenia i często są tylko "tłem" dla tego, co dana substancja robi.
@OsKyy252: ciężko znaleźć "miarę" dla tych doświadczeń, chyba
  • Odpowiedz
@lady_katarina: nie mam doświadczeń i w sumie nie planuję próbować takich metod, ale ogólnie mam totalnie to samo - radość z życia, aktywność fizyczna, dobre wyniki, samopoczucie, a jak wjeżdża jesień to nagle jakby kamień na głowę spadł ¯\(ツ)/¯ jakoś sobie radzę, ale no czuć ogromny kontrast
  • Odpowiedz
odkryjemy jakąś nową prawdę, niesamowitą mądrość xD


@montanayama: bo ta prawda i mądrość nie są nigdzie ukryte do odkrywania, to nie są żadne tajne informacje czy nowa wiedza. Wszystko co potrzebne, aby zrozumieć świat i siebie już trzymasz w ręku ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
#lsd

W sobotę zarzuciłem 300ug, w tą sobotę chce powtórzyć tripa z kobita, czy jak ja zarzuce 450 jak jest pokazane na obrazku to klepnie normalnie czy trio będzie płytki i taki bez wyrazu czy korba będzie taka jak była
Krytykable007 - #lsd

W sobotę zarzuciłem 300ug, w tą sobotę chce powtórzyć tripa z k...

źródło: 1000000237

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hej, próbował ktoś leczenia w placówce która podaje #ketamina dożylnie (PHOENIX Centrum Psychomedyczne) ? pomogło? próbował ktoś zioła na receptę? pomogło? myślał ktoś z was o leczeniu grzybkami czy innymi #lsd czy coś? myślał ktoś o leczeniu za granicą np w Ameryce tymi #psychodeliki 'kami ? czy wgl tak można za granicą sie leczyć będąc obywatelem Polski? próbował ktoś "przezczaszkowej stymulacji magnetycznej?" Szukam jakiegoś legalnego lekarstwa
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@supermano: ptsd to jednak trochę co innego niż depresja, u niektórych skuteczna jest terapia poznawczo-behawioralna przy wsparciu lekowym. Próbowałbym od tej strony, bo to metoda najmniej inwazyjna w codziennym życiu.
  • Odpowiedz
@Jakis_Leszek dlaczego przerażające? Brak poczucia kontroli, nogi z waty i brak koordynacji, wystrzelone gały, ogólny niepokój, gorączka, ogromna potliwość i uczucie bycia sklejonym do łóżka. Czułem się jak gość z requiem dla snu, dla mnie to uczucie nie przypominało nic duchowego a to chciałem osiągnąć, coś nakreślić swojej osobie przez działanie psylocybiny. Bardziej natomiast było to poczucie cpunskie, że jestem najzwyczajniej w świecie odurzony przez narko i nic z tym nie
  • Odpowiedz