@krst:
Masz szczęście bo generalnie kurierzy nie mają obowiązku dzwonienia (i często mają swoje PRYWATNE numery tel.). Do mnie dzwonią dopiero wtedy gdy nie mogą znaleźć chałupy :)
@Jakr: www.korporacjakurierska.pl Bez logowania, wypełnij wszystkie dane od góry do dołu a następnie wybierz dzień nadania. Fedexem powinno być najtaniej. Jakbyś miał jakikolwiek problem to pisz, pomogę bo jestem tam pracownikiem ;)
#kurier #kurierzy
Miały przyjść mi sofixy k-exem. Dojechało w dokładnie 17 godzin, ale koleś nawet nie raczyl wyjść z samochodu i zadzwonić dzwonkiem. Zadzwonion do centrali tłumaczył się, że nie bylo ani dzwonka ani skrzynki, więc nie zostawił awizo. Nawet nie podszedł, bo #!$%@? czujnik ruchu by go złapał.
Mieliście tak z tą firmą? Bo u mnie to już nie pierwszy raz jak tak #!$%@?ą.
Mirki co się #!$%@?ło to ja nawet nie.

Miałem się spodziewać kuriera z umową bankową, no i tak wypadło że dziś podczas zajęć dzwoni telefon, to oddzwoniłem po zajęciach i mówie mu, że na uczelni jestem i jutro ewentualnie. Pan kurier, że spk, że podjedzie, nie problem. Dogadaliśmy się, żeby podbił na teren AGH i wgl. Przychodze se potem na umówione miejsce, czekam kulturalnie 10 minut a jego nie widać, no to
@StalySluchacz: przesyłek to oni mają malutko, wiec kurierzy maja ogromne rejony. dlatego zgaduje, że kurier stwierdził ze nie jest mu do Ciebie po drodze, albo zwyczajnie zapomniał zaplanować ten punkt w trasie wiec jebnie awizo.
mirki wystrzegajcie się firmy kurierskiej #gls
największe gówno z jakiego kiedykolwiek korzystałem
1. kurier przyjechał przed 12, dom pusty
2. nie zadzwonił na tel.
3. zawiózł paczkę do jakiegoś punktu epaka 15 km od mojego domu...
Wiem, że zrobił co do niego należało ale #dhl #ups zawsze zadzwonią zapytać czy ktoś jest i bez problemu podrzucają paczkę 500 m dalej do szkoły gdzie pracuje mama albo do domu dziadków +/- 30 m.
@Wilier: Jak możesz porównywać DHL/UPS do GLS ? Wytłumaczę Tobie dlaczego kurier z DHL/UPS zadzwoni do Ciebie - bo ma #!$%@? czas, ze względu na małą ilość listów przewozowych i lepsze warunki pracy . Kurier to tylko człowiek i prawdopodobnie dzwonił do Ciebie lub z braku Twojej obecności nie zadzwonił i przekazał paczkę do najbliższego parcel point'u. Nikt nie będzie się #!$%@?ł z Twoją paczuszką i szukał Ciebie po całym mieście
@Wilier: @Bosser: @rdy: @kostya:
1. Kurierzy GLS mają telefony służbowe.
2. Nie mają obowiązku dzwonić wcześniej do klienta (choć często to robią zwłaszcza na zadupiach by nie jeździć na darmo) - przy czym często gęsto na liście jest "brak tel kontaktowego" lub totalne głupoty (12 cyfrowe numery tel).
3. Jeżeli w Twoim rejonie jest ParcelShop to mają obowiązek to tam dostarczyć (500 m do szkoły lub 30 m
Hejt na kurierów zawsze w modzie. A teraz sobie wyobraźcie, jak to wygląda z ich strony. Kurier dostaje, powiedzmy, 30 paczek do rozwiezienia. Ustala sobie trasę i rusza. Tak to wygląda. Co się z tym wiąże?
1. kurier nie może do każdego dzwonić i się umawiać. Fizycznie nie jest w stanie rozwieść paczek w godzinach takich, jak sobie klienci zażyczą, bo by musiał skakać po całym mieście jak #!$%@?
2. Kurier dostaje
#kurier #kradziez #oszukujo

Tl;dr


Ostatnio zamówiłem sobie zegarek, w sumie nawet się dopytywałem skąd go sobie zamówić. Zadowolony wybrałem model i złożyłem zamówienie. Jednocześnie z okazji walentynek zamówiłem mojej lubej kolczyki. I teraz trochę detali na temat zamówień. Zegarek opłaciłem wcześniej, przelewem. A z racji problemów z płatnością na stronie, za kolczyki miałem zapłacić za pobraniem. Z racji, że nie miało mnie być w tym czasie w domu to pieniądze zostawiłem młodszemu
Japierdziele ludzie to są dziwni. Jestem kurierem, niosę paczkę do baby, wielką jak cholera, jakaś szafka czy coś. Na oko z 30kg. Jestem już koło jej bloku to dzwonie, żeby zeszła odebrać ale NIE NIE jej oczywiście nie ma. Człowiek robi normalnie chce być miły ale się nie da. Baba zamawia coś z dostawą do domu ale przecież jej nie ma bo przecież siedzi sobie gdzieś w pracy albo na uczelni. Musiałem
@w3n5zu: A z drugiej strony zdarzyło się, że czekałem jak piii... w domu na kuriera, który jednak się nie wyrobił i postanowił przyjechać następnego dnia. Innym razem zadzwonił do mnie gdy był pod drzwiami (a wystarczyło dać znać 15min wcześniej - tylko z buta mam z pracy do domu). Dlatego ja zamawiam do: paczkomatu, do pracy ew. do teściuff.
Dlaczego kurierzy mają takie problemy z myśleniem?
Paczka na oko 30 kg, wielka szafka, gość ma mój numer telefonu - ale NIE, NIE można zadzwonić godzinkę wcześniej i się umówić, ewentualnie uprzedzić, że się będzie za trochę, tak żebym mogła wyskoczyć z pracy albo poprosić kogoś o odbiór. Nie, po co, skoro można zadzwonić kiedy się już stoi pod domofonem z szafą i ze zdziwieniem stwierdzić, że o dwunastej nie ma nikogo
GLS w mailu podał, że paczka dziś 9-12. Nie pojechałem więc do firmy z rana, żeby móc odebrać, bo paczka ciężka i nie mam ochoty za nią #!$%@?ć po jakichś ich punktach które są daleko.
Rano się obudziłem, w trackingu wpis, że "paczka w doręczeniu", więc czekam.
Czekam i czekam, i czekam, i czekam. A robota się sama nie zrobi. Jest już 12. Nie wiem czy czekać dalej, czy #!$%@?ć to i
Pobierz msichal - GLS w mailu podał, że paczka dziś 9-12. Nie pojechałem więc do firmy z rana...
źródło: comment_xUS3ea7hespNOSEsCyBM6JImNhNFkobS.jpg