Wpis z mikrobloga

Dlaczego kurierzy mają takie problemy z myśleniem?
Paczka na oko 30 kg, wielka szafka, gość ma mój numer telefonu - ale NIE, NIE można zadzwonić godzinkę wcześniej i się umówić, ewentualnie uprzedzić, że się będzie za trochę, tak żebym mogła wyskoczyć z pracy albo poprosić kogoś o odbiór. Nie, po co, skoro można zadzwonić kiedy się już stoi pod domofonem z szafą i ze zdziwieniem stwierdzić, że o dwunastej nie ma nikogo w domu! Niesamowite!

I sytuacja powtarza się praktycznie za każdym razem kiedy coś zamawiam (kiedy jestem zmuszona, bo kiedy mam wybór, wolę korzystać z paczkomatu). Raz nawet, kurier (DPD) bezczelnie mnie opieprzył przez telefon, że jak to, on przyjechał, a ja mam czelność nie być w domu... I wyskakuje do mnie z pretensjami!

Czy naprawdę tak dużo wysiłku intelektualnego potrzeba, żeby zrozumieć, że zdrowy na umyśle człowiek kiedy zamawia coś z internetu, to niekoniecznie bierze tygodniowy urlop, żeby siedzieć w domu i czekać na kuriera? Że przeciętny człowiek przed południem siedzi prawilnie w pracy lub na uczelni? I, że kulturalny telefon wykonany godzinkę wcześniej, zwłaszcza przy przedmiotach >20kg , może oszczędzić zachodu i jemu i klientowi? Czy to jest naprawdę takie trudne?

#kurier #kurierzy #gorzkiezale #przemyslenia
  • 118
  • Odpowiedz
@Odczarowana: U mnie tak samo, niestety ale pracownicy firm kurierskich praktycznie kazdy to #sebix ktory zamiast mozgu ma dres na dupie. U mnie jedyna firma kurierska normalna i ktora szanuje jest UPS, kurier zawsze dzwoni z pytaniem czy ktos w domu jest zanim przyjedzie, a jak sie powie ze nie to czy da rade u sasiada zostawic czy nawet sie jakos dogadac..
  • Odpowiedz
@Odczarowana: Mnie tez zawsze zastanawia sposób myślenia kuriera, jak mu #!$%@? przychodzi do głowy, że wszyscy czekają w domu na paczkę? W godzinach 7-15 ludzie zazwyczaj pracują, dobrze że mamuśka mieszka blok dalej to zawsze odbierze paczkę.
  • Odpowiedz
@jombsik:Dlaczego klienci mają aż taki problem z myśleniem. Zamawia taki szafe 30kg, którą ciężko nawet załadować na samochód we dwóch tak żeby jej nie obić i oczywiście podaje adres pod którym go nie będzie. Jakby nie mógł debil jeden z drugim zamówić do sąsiada, lub na adres pod którym jest. Albo chociaż niech wyżyłuje te 50gr i dokupi usługę zadzwonienia przed dostawą!!. A tak muszę pisać awizo i wozić się
  • Odpowiedz
@GreatDay: Zgadzam się, akurat chyba UPS to jedyny chlubny wyjątek. Szkoda tylko, że zazwyczaj przy zakupach nie ma możliwości wyboru firmy kurierskiej... Tym bardziej to pogrąża innych, bo UPS pokazuje, że się da, tylko trzeba chcieć (może mają takie przepisy, że kurier musi obowiązkowo wcześniej zadzwonić? jeśli tak, to ciekawe dlaczego inne firmy z tej mądrości nie skorzystają)
  • Odpowiedz
@Odczarowana: Akurat UPS ma narzucone standardy z gory ale sa tez u nich czasem takie niedorozwoje intelektualne.
Kazda firma ma swoje standardy i tak sie to konczy ze kurier ma #!$%@? w wiekszosc rzeczy, najgorsza firma to KEX, nawet wrogowi bym nie wyslal nim paczki. W innych tez sa ci normalni ale to tez perelki
  • Odpowiedz
@galonim: Po pierwsze nie mam możliwości dokupienia takiej usługi, a kiedy piszę, że proszę o wcześniejszy kontakt to i tak mnie olewają. Po drugie wydaje mi się całkiem normalne, że dorosły człowiek, który pracuje, nie siedzi 24h na dobę pod swoim adresem zamieszkania. Nawet jak ktoś jest akurat na urlopie/bezrobociu to zdarza mu się po ziemniaki wyjść. Sąsiad, wyobraź sobie, też. Nie znam takiej osoby, która cały czas jest w domu.
  • Odpowiedz
A kurier taką ma pracę i dostarczanie paczek to jego gówniany obowiązek, a jak mu się nie podoba latanie po mieście z paczkami i ich noszenie to zawsze może zatrudnić się gdzie indziej


@Odczarowana: Swój obowiązek wykonał, dowiózł paczkę pod wskazany przez ciebie adres, zgodnie z zakupioną usługą. U każdego kuriera można dokupić kontakt przed dostawą, jeśli sprzedawca nie oferują takiej usługi w standardzie to po telefonie chętni ci doliczy za
  • Odpowiedz
@Zord0n: Zaczynam mieć coraz poważniejsze podejrzenia co do zawodu użytkownika galonim ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli wierzy w te bzdury, które opowiada to innego wyjścia nie ma, jest kurierem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przy okazji, @galonim kurier paczkę ma dostarczyć tzw. "adresatowi" i powinien uzyskać też jego podpis jako poręczenie odbioru, i to jest dopiero wykonanie zadania. Ale może powinnam zapłacić kurierowi i
  • Odpowiedz
@Odczarowana: Nie jestem kurierem.

kurier paczkę ma dostarczyć tzw. "adresatowi"


Podaj nazwę kuriera to znajdę ci w regulaminie, że przesyłki dostarczane są na adres i nie musi to być adresat. Np. regulamin DHL:
Przesyłki są dostarczane na adres Odbiorcy podany przez Nadawcę [...] ale niekoniecznie do wskazanego z nazwy Odbiorcy

I tak się składa, że jeśli przy kolejnych próbach dostarczenia nie będzie cię w domu to będziesz musiała jechać do Gdańska
  • Odpowiedz