Wpis z mikrobloga

#kurier #kurierzy
Miały przyjść mi sofixy k-exem. Dojechało w dokładnie 17 godzin, ale koleś nawet nie raczyl wyjść z samochodu i zadzwonić dzwonkiem. Zadzwonion do centrali tłumaczył się, że nie bylo ani dzwonka ani skrzynki, więc nie zostawił awizo. Nawet nie podszedł, bo #!$%@? czujnik ruchu by go złapał.
Mieliście tak z tą firmą? Bo u mnie to już nie pierwszy raz jak tak #!$%@?ą.
  • 7
@jem_pierogi:
Cała firma ogólnie jest kiepska, a u ciebie na rejonie w ogóle jeździ kretyn do kwadratu. Ja bym próbował składać oficjalną skargę na kuriera do oddziału lub centrali. Czasami pomaga