Czy jako pracownik bylibyście OK z tym, że wynagrodzenie będzie po terminie? Nie chcę kwasów a niestety muszę poinformować pracowników, że wypłata za listopad i grudzień będzie dopiero w przyszłym roku. Miałem trochę wydatków prywatnych przez co musiałem wyciągnąć kasę z firmy i zabrakło na pensje. Oczywiście chciałbym żeby przez ten czas pracowali normalnie. W styczniu wynagrodzę im to wypłacając od razu 3 pensje (za listopad, grudzień i styczeń).

1a6e1 9r33n: Ja to znam tylko ze słyszenia od innych współpracowników którzy tam siedzieli hehe już 20 lat w chwili gdy tam pracowałem

1.Zakład kiedyś zatrudniał również więźniów z lokalnego ZK. Do czasu. Któryś z więźniów #!$%@? na ciężką pracę dał po mordzie mistrzowi czy tam brygadziście któremu się
coś nie podobało.I tak się to zatrudnienie więźniów skończyło.

2.Kiedyś na nocnej dwójka pracowników - ale hetero: facet i kobita podobno mieli mieć sexy w którymś z kontenerów na części (takie coś podobne do śmietnika tylko leżą w tym części metalowe,często konkretnie brudne czy pokryte olejem). Pal diabli sexy, ja byłem ciekawy jak oboje po tym wszystkim wyglądali ( ͡°
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki, jak długo zajęło wam znalezienie roboty? Macie jakieś rady odnośnie szukania jej, lub coś w tym stylu? Nie liczę kołchozów, bo spędziłem tam łącznie rok i nigdy nie mam zamiaru wrócić na czterobrygadówkę/3 zmiany. Chciałbym iść do gastro, zrobiłem kurs barmański plus flair, mam jakieś doświadczenie z roboty na czarno, gdy byłem szczylem.
Czuję się aktualnie jak gówno najgorsze, bo bez roboty, fundusze się topią i nie wiem, co robić. Iść do kołchozu przeczekać aż do znalezienia tego, co chcę robić czy siedzieć dalej na neet?

#kolchoz #januszex #pracbaza #neet

---
OP: @giguga

Napisałem w poście, że chciałbym iść w gastro, bo to mnie jara. No, ale jestem śmieć z produkcji czterobrygadówki i w sumie brak perspektyw na inne rzeczy, niż kolejny kołchoz na kilka lat, albo aktualnie neet do czasu, aż znajdę robotę w gastro.
---

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz
123: Kluczowa kwestia jakiej pracy szukasz. Ja pierwszą prace w zawodzie po studiach znalazłem po ponad połowie roku. Jednak myśle że ze znaleziem pracy barmana nie powinieneś mueć takich problemów- w dużych miastach jest pełno barów więc na pewno coś się znajdzie jak masz kurs barmański.
---

Zaakceptował: karmelkowa
  • Odpowiedz
Widziałeś(-aś) w ostatnim czasie podobne plakaty na mieście? To jedno z wielu haseł promujących kampanię #szanujsiebie. Kontekst i więcej o idei znajdziesz w tym wpisie.

Słowem wyjaśnienia – mówiąc o płatnych nadgodzinach mamy na myśli jakąkolwiek formę wynagrodzenia, np. dni wolne.

Siedzimy sobie w tu w No Fluffie i zastanawiamy się, ilu z nas “robiło” za
nofluffjobs - Widziałeś(-aś) w ostatnim czasie podobne plakaty na mieście? To jedno z...

źródło: comment_1666801015BDzGrZaiZUjWtCNQ98nv74.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mirki pomocy. Jakiś czas temu zostałem zwolniony z roboty (praca na produkcji) bo chodziłem za często na L4. Byłem tam zatrudniony przez #agencjapracy . Dostałem poradę od kolegi w pracy żebym się zatrudnił spowrotem przez inną agencję , bo w innej agencji mnie nie znają. Tak też zrobiłem, jutro mam spotkanie o 12.30 odnośnie pracy i teraz nie wiem czy w nowej agencji przyznać się że pracowałem już w tym
@Nut1s: przeciez to nie agencja pracy #!$%@? cie z roboty tylko firma od produkcji, a to ze szukali gamoniow przez agencje to co innego xD zobacza cie pierwszego dnia i odrazu #!$%@? bo sie skapna ze to ten leser co na l4 przesiaduje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Xefirex: ogólnie to może iść z nim na noże tylko po co? Czasem taki układ działa w dwie strony i jak ja muszę coś załatwić to przychodzę później i siedzę dłużej. W każdym razie dogaduję się z pracodawcą bez zbędnego #!$%@? i wniosków. Więc kiedyś Tobie mogą się przydać takie 4h wolne potem do odrobienia
  • Odpowiedz
Taka rada ode mnie dla osób marzących o #neet .
Wiem, że perspektywa spania do południa i pierdzenia w stołek przez cały dzień wydaje się zajebista, ale uwierzcie mi, że nie jest tak kolorowo. Fajnie jest na początku, potem człowiekowi zaczyna odwalać z nudów. Możecie też czuć się gorsi i mieć wyrzuty sumienia że inni się realizują zawodowo i zarabiają hajs a wy nic nie robicie. Wiem z doświadczenia, lepiej
@diagnoza-przegryw: Większość pewnie będzie po Tobie jechać, ale dłudzy neetowcy raczej to potwierdzą. Fajnie jest tylko na początku, ale potem przychodzi nuda i stagnacja, zgnilizna. I nie, nie będzie żadnych pasji ani aktywnego spędzania czasu. Może na początku jakieś gierki i seriale, ale to nie dzieciństwo, więc szybko się znudzi i nadejdzie to, co napisałem.
  • Odpowiedz