@dbcoop no tak, jakas 1/10 jest ok ;) cała reszta to szrot. Hindus faktycznie ok.
Ale foodtrucki powstały dlatego, żeby minimalizować koszty posiadania lokalu (a także przepisów sanitarnych, bo są mniejsze wymagania), a w tym momencie wygląda to tak, że niejednokrotnie płaci się minimum 20 zł, a dostajesz średniej jakości paszę podaną w plastikowej misce/tacce, nie masz gdzie usiąść, ani umyć rąk no ale jest alternatywnie "czeeeesc co dla ciebie, no trzeba
@xetrian: foodtrucki najczesciej sa prowadzone przez ludzi z zajawka ktorzy nie mieli az tyle siana na knajpe albo bali sie ryzyka utopienia jeszcze wiekszej sumy, a tak jezdzisz w miejsca gdzie jest duzo ludzi, nie musisz sie martwic w ogole lokalizacja. W okresie letnim jest kupa zlotow gdzie wyprzedaja najczesciej wszystko co maja. Pogadaj z nimi a nie osadzaj no i nie porownuj obecnych foodtrackow z jakimis budami z gownem ktore
Zaprosiłam dziadków na zlot foodtracków, żeby stestowali trochę egzotycznej kuchni - dla nich hamburger z mc już jest egzotyczny, ale raz się żyje! I oczywiście, większej choojni być nie mogło. Zapłaciłam 20 zł za mała miseczkę, w której miał być ramen a była woda bez smaku i nasączony nią rozgotowany makaron. Wkurzyłam się, że zmarnowałam 20 zł a dziadkom było przykro, że ja jestem wkurzona. Najlepiej sprzedawać guwno za 20zł, pojechać do
@Kocur567: No to typowa sytuacja: idę sobie jako typowy, głodny polak-robak, chcę coś zjeść, widzę foodtrucka albo po naszemu budę. Dobra, wezmę coś. Czytam menu. Dziwaczne pozycje, fikuśne opisy, spuszczanie się nad zajebistością składników. Ostatecznie wybieram coś, czym mam wrażenie się najem. Płacę 25 pln. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Dostaję jedzenie. Jem na stojąco. #!$%@?łem się. Było średnie. Za ten hajs słabe. #!$%@?, mogłem zjeść kebsa. Albo chińczyka. Albo maczka. Więcej
@kvbvs można oczywiście. Takie urządzenia jak kitchenaid czy thermomix są bardzo popularne w kuchniach restauracji. Ale domowe urządzenia zazwyczaj nie sa dostosowane do pracy ciągłej pod dużym obciążeniem. Reklamacji też Ci producent może nie uznać jak się dowie że uzywales inaczej niż zgodnie z przeznaczeniem. No i straty zwiazane z awarią mogą być spore, także lepiej wybrać dobry sprzęt. Sanepid raczej nic do tego nie ma co do zasady. chyba że jakieś
@kvbvs jeśli obawiasz się o przepisy to najlepiej byłoby podejść do sanepidu i zapytać. Jeśli trafisz na kogoś normalnego to może pomoże. Jeśli nie to trzeba szukać jakiegoś technologia i mu zapłacić ale czasami warto żeby nie mieć potem problemów. W mojej opinii jednak nie powinno być problemu z powodu użycia nieprzemyslowej gofrownicy.

A co do samego urządzenia to jeśli foodtruck ma opierać się na sprzedawaniu gofrów różnego rodzaju to bralbym porządna
@LosB ktoś musi odbierać zamówienia i obsługiwać, ktoś gotować, jedna osoba zakupy a druga już przygotowuje coś na kolejny dzień. Braknie dnia na to i obsługa klienta leży
Szukam dobrych książek dla kogoś kto chce zostać kucharzem, nie chodzi mi o książki z przepisami tylko coś typu jakie smaki ze sobą łączyć rady praktyczne co do pracy w gastronomii itp. Brat strasznie jara się gotowaniem, pracuje na kuchni i coś tam doszkala się we własnym zakresie i stwierdziłem, że na święta chce mu kupić jakaś fachową literature. Co możecie poleć? Jakiś książki, które powinien przeczytać każdy kucharz? W przyszłości planuje
Ciężko zrobić apetyczną fotkę już rozgrzebanego KUMPIRA (Krakowskiego) czyli dwa wielkie ziemniaki, odpowiednio zapieczone z serem i masłem i róznymi dodatkami i wariacjami , zarówno w wersji z mięsem jak i wege {wegańszczyzny brak!} ceny od 10zł wzwyż. Jadłem to z 5 razy w życiu i pomimo, że nie prezentuje ze sobą jakichś ogromnych doznań smakowych i na dłuższą metę jest płaski w smaku, to kiedy nie ma już co zjeść -
Pobierz
źródło: comment_p7b8jaIHL7i7ZmciuLbjNuQwejLSyoCz.jpg