via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Marki z #krakow i nie tylko , w przyszłym tygodniu będę odwiedzał te piękne miasto i chciał bym coś smacznie zjeść. Coś co po prostu polecacie, coś gdzie zabrali byście znajomych mówiąc "ale tego to musisz spróbować" lub przejeżdżając nie możecie się oprzeć żeby nie skosztować, może być #fastfood np jakiś #foodtruck , może być jakaś restauracja, albo cukiernia- cokolwiek:-)
#jedzenie #foodporn #streetfood
@Sadko:
Tanio:
Kumpir, Maczanka po Krakowsku, lody Good Lood,
Drożej:
Burger: Gruba Buła, Street slow food
Sushi: Youmiko
Ramen: Akita
Meksykańskie: Manzana
Indyjskie: Zayka
Drogo:
Karakter, Zazie Bistro, Bottiglieria 1881
  • Odpowiedz
@pawelososo i weź to potem jedz, cały #!$%@?, bo tu jakieś sosy, tego nie ugryziesz na raz, leci na ziemię... Do tego nigdzie nie usiądziesz, bo całe zaplecze to będą dwa gówniane stoliczki z 4 krzesłami i może dwie publiczne ławki, które już ktoś zdążył wszystkim wcześniej #!$%@?ć
  • Odpowiedz
Przejrzałem sobie zakładkę "Wydarzenia" na facebooku i doszedłem do wniosku, że można by oszczędzić wiele czasu, zbierając całe #normictwo w jednym miejscu i zorganizować #runmageddon wokół terenu festiwalu #meskiegranie, a wzdłuż trasy biegu równolegle odbywałaby się wystawa twórczości #beksinski'ego Na mecie czekałoby kilka #foodtruck'ów i strefa chilloutu zbudowana z europalet ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ależ bym organizował!
comanchee - Przejrzałem sobie zakładkę "Wydarzenia" na facebooku i doszedłem do wnios...

źródło: comment_UmUwevdLt74RG7RWLioHh8p5QE8gvvpm.jpg

Pobierz
http://zarcienakolkach.goingapp.pl/warszawa_pge
Ktoś chętny?

Jedne frytki smazą się 5 minut, mamy 12 porcji na godzinę przy pełnym oblozeniu. Powiedzmy, że 4 frytkownice non stop to 50 porcji frytek na godzinę.

Event trwa 16 godzin, więc możesz sprzedać 800 PORCJI FRYTEK


Aha, 790 porcji, bo 10 porcji idzie dla właścicieli placu.

Oczywiście do 4 frytkownic potrzeba dobrego przyłącza za dodatkowe 100zł netto i 50zł netto za prąd w nocy, bo frytki w zamrażarce.
Do
FeloniousGru - http://zarcienakolkach.goingapp.pl/warszawapge
Ktoś chętny? 

Jedne...

źródło: comment_HJOO4vqgN8PF855lWgJZeofqgM4GQ4WN.jpg

Pobierz
@Felonious_Gru: ale te 700 porcji eventowych frytek sprzedaaz za 10 zl od sztuki MALYCH. Duze po 20 zl, bo kartofle z Peru szlachetnie wzbogacane uranem z WOSP-u

Jak mowisz i tak losuja, bo chetne foodtracki sie pchaja drzwiami i oknami. Podejrzewam, ze na takim evencie w ciagu jednego dnia zrobia wiekszy utarg niz w zwyklym miejscu przez caly tydzien. Bo na event nie pchaja sie amatorzy do zabawy hehe, tylko bezkompromisowi
  • Odpowiedz
Dlaczego w Polsce foodtrucki są tak drogie (a raczej zarcie u nich kupowane) przeciez np w ameryce było to jedno z tanszych i najgorszych zarc jakie mozna było kupic. Najgorsze w Polsce owszem jest ale i najdroższe. 1$ za hotdoga czyli max 4zl, a tutaj idziesz patrzysz hotdog 15zl chyba ze ma bardziej popieprzona nazwę niz zwykle to zaplacisz nawet i te 20.
#foodtruck #wpolscejakwlesie #gownowpis
@hou-hai wadą dużych zestawów jest to, że jak złożysz to szkoda rozkladac i tracić kilka godzin na ponowne złożenie. A z takich małych można sobie budować różności.
  • Odpowiedz
  • 4
@dbcoop no tak, jakas 1/10 jest ok ;) cała reszta to szrot. Hindus faktycznie ok.
Ale foodtrucki powstały dlatego, żeby minimalizować koszty posiadania lokalu (a także przepisów sanitarnych, bo są mniejsze wymagania), a w tym momencie wygląda to tak, że niejednokrotnie płaci się minimum 20 zł, a dostajesz średniej jakości paszę podaną w plastikowej misce/tacce, nie masz gdzie usiąść, ani umyć rąk no ale jest alternatywnie "czeeeesc co dla ciebie, no trzeba
  • Odpowiedz
#!$%@? mnie to że foodtruck to w zamyśle tanie żarcie serwowane za grosze bo nie masz lokalu, kelnera i zastawy tylko kupujesz za drobne i #!$%@? na chodniku a w naszym kraju jest to tak celebrowane i trendy że hamburger w papierku w takiej ciężarowce kosztuje wiecej niż w knajpie xD
#jedzenie #takaprawda #polska #foodtruck
@xetrian: foodtrucki najczesciej sa prowadzone przez ludzi z zajawka ktorzy nie mieli az tyle siana na knajpe albo bali sie ryzyka utopienia jeszcze wiekszej sumy, a tak jezdzisz w miejsca gdzie jest duzo ludzi, nie musisz sie martwic w ogole lokalizacja. W okresie letnim jest kupa zlotow gdzie wyprzedaja najczesciej wszystko co maja. Pogadaj z nimi a nie osadzaj no i nie porownuj obecnych foodtrackow z jakimis budami z gownem ktore
  • Odpowiedz
#!$%@? mnie to że foodtruck to w zamyśle tanie żarcie serwowane za grosze bo nie masz lokalu, kelnera i zastawy tylko kupujesz za drobne i #!$%@? na chodniku a w naszym kraju jest to tak celebrowane i trendy że hamburger w papierku w takiej ciężarowce kosztuje wiecej niż w knajpie xD


#jedzenie #takaprawda #polska #foodtruck
Zaprosiłam dziadków na zlot foodtracków, żeby stestowali trochę egzotycznej kuchni - dla nich hamburger z mc już jest egzotyczny, ale raz się żyje! I oczywiście, większej choojni być nie mogło. Zapłaciłam 20 zł za mała miseczkę, w której miał być ramen a była woda bez smaku i nasączony nią rozgotowany makaron. Wkurzyłam się, że zmarnowałam 20 zł a dziadkom było przykro, że ja jestem wkurzona. Najlepiej sprzedawać guwno za 20zł, pojechać do
@Kocur567: No to typowa sytuacja: idę sobie jako typowy, głodny polak-robak, chcę coś zjeść, widzę foodtrucka albo po naszemu budę. Dobra, wezmę coś. Czytam menu. Dziwaczne pozycje, fikuśne opisy, spuszczanie się nad zajebistością składników. Ostatecznie wybieram coś, czym mam wrażenie się najem. Płacę 25 pln. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Dostaję jedzenie. Jem na stojąco. #!$%@?łem się. Było średnie. Za ten hajs słabe. #!$%@?, mogłem zjeść kebsa. Albo chińczyka. Albo maczka. Więcej
  • Odpowiedz