W Wietnamie się podobno dobrze uczą. Nauczyciele dostają premię jak uczniowie mają dobre wyniki (np. na konkursach krajowych). #edukacja
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DanPenna: rusofile raz mówią, ze im nie przeszkadza bycie przybudówką pisu, a raz robią niesamowite fikołki, żeby spróbować udowodnić, że wcale tak nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Przypomniała mi się historia z czasów jak byłem w pierwszej klasie gimnazjum. Sprawa wyglądała następująca: podczas przerwy nie mogłeś iść spokojnie skorzystać z łazienki, bo było już w niej 6-10 byków z drugiej i trzeciej gimnazjum, którzy kurzyli p-------y (zwykłe, bo e-p-------y nie były wtedy powszechne).
W szczególności klasa 2a to były książkowe patusy, co jak tylko spojrzałeś w ich stronę to słyszałeś klasyczną frazę "masz jakiś problem?" wychodzącą z ust które od lat nie powiedziały nic mądrego. Wszystkich denerwowali, ale nikt nic nie robił bo nie chciał mieć problemów.
Ale pewnego dnia trafiła kosa na kamień. Jeden z naszych patusów pomyślał, że śmiesznym pomysłem będzie podłożenie nogi wychodzącemu z łazienki młodzikowi z 4 klasy podstawówki. W jego umyśle pewnie to było śmieszne, ale jak młody pobiegł się poskarżyć nauczycielce która zaraz przyszła do łazienki i zobaczyła co się odwala to już im do śmiechu nie było.
W dalszej kolejności miały miejsce telefony do rodziców i nieprzyjemne rozmowy. Złapano wtedy 12 kozaków którzy myśleli że są dorośli i twardzi, bo palą p-------y (w ukryciu). Wśród nich było 10 chłopaków i 2 dziewczyny.
Dlaczego o tym piszę, i dlaczego tak mi to zapadło w pamięć? Bo jednym z elementów kary miało być obniżenie oceny z zachowania o jeden stopień.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@interpenetrate: że jeśli się zwolnisz przed upływem 3 lat, to oddajesz pieniądze, ale proporcjonalnie suma do oddania spada. Odsiedzisz rok, oddajesz 2/3, odsiedzisz 2 lata, oddajesz 1/3 itp.
  • Odpowiedz
@robert5502: W tym roku jest masa takich błędów. Podobno ktoś celowo uwalił dzieci w prywatnych szkołach, prace nawet mają niesprawdzone wypracowania, bach cała klasa 0% z wypracowania. Wały były tak bezczelne, zwłaszcza w Krakowie, że z tego co wiem, będą pozwy zbiorowe.
  • Odpowiedz
Skoro od lat szkoły zawodowe / branżowe są w ogonie popularności (nawet pomimo natłoku roczników) wśród szukających dla siebie szkół średnich - czemu po prostu nie zostawić liceów i techników?

Wtedy też technika mogłyby oferować klasy Technikum Skróconego - o rok krótsze i bez egzaminu maturalnego - dla tych chcących się zadowolić samym wykształceniem średnim i zawodem na początku dorosłego życia (+1½-roczne jednolite Ogólnokształcące Licea Uzupełniające, gdyby ktoś jednak zmienił zdanie).
wygolonylibek-97 - Skoro od lat szkoły zawodowe / branżowe są w ogonie popularności (...

źródło: AdobeStock_212723834liceum_czy_technikum

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Czeski_Pablo chodzi w sumie o to, że można by było dać tytuły zawodowe (zwłaszcza w zawodach regulowanych i zaufanych) oddzielnie - obok techników i tytułów akademickich; chodzi o tytuły zawodowe stawiane przed nazwiskiem typu lekarz czy architekt.

...i wtedy ci zreszeni w izbach czy podlegający pod instytucje specjalistyczne mieliby stricte kształcenie zawodowe + tytuł zawodowy
  • Odpowiedz
@wygolony_libek-97 staram się ogarnąć o co ci chodzi bo strasznie nieskładnie piszesz. Zakładam ze chodzi ci o to ze można by dostać kwalifikacje po jedynie egzaminie końcowym na dany zawód i taka sytuacja jest w kilku zawodach np. Szeroko pojętej energetyce - bo w Polsce można zrobić uprawnienia elektryczne gazowe czy ciepłownicze praktycznie po godzinnym kursie. W tym polu jest dosłowne eldorado w proteinaniu z reszta unii - wykładowcy kosza po 10 tys. Na łebka za godzinę roboty.

Tylko mnie k---a pytanie po co j---c takie toporne przepisy? Xd branża informatyczna pokazała jak może wyglądać dobrze płatny zawód bez wymaganych kwalifikacji - podaż wolnych informatyków jest tak wielka ze próg wejścia do it podniósł się do przynajmniej 3-6 miesięcznego zakuwania i programowania pro bono dzień i noc. Dlatego osobiście uważam ze całe te regulacje to tylko ochrona dla tych ludzi którzy już pracują w danym zawodzie - żeby nie bali się ze po takim wkładzie jakim włożyli żeby tyle a tyle zarabiać nagle się nie okazało ze musza znowu z---------c i się uczyć. Czy ktoś słyszał o kim takim jak pijany informatyk w pracy? A pijany poseł, prawnik czy lekarz?

No właśnie
  • Odpowiedz