K---a idę jutro na tą mogiłę choleryków, bo sam nie chciałem i czekałem na brata z kumplem, a że oni nie przyszli to się n-------m z kolegą XD. Ok, ale jutro idę, bo ludzie czekają na tagu to nie zawiodę... a dziś jedyne "spirits" jakie mam to te w wydychanym powietrzu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#paranormalnemirkowyznania #duchy #paranormalne
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@josedra52: O k---a typie taki zajebisty wpis, że bałeś się zawołać nawet i znalazłem go przypadkiem po miesiącu xD? A komentarze usuwam z prostej przyczyny - chce gadać z zainteresowanymi, a nie słuchać w-----------h trolli. Pisze to często a oni i tak się pchają, więc usuwam komentarze i czarnolistuje. Nic mnie nie piecze, tylko nie chcę gadać z tymi, którzy nie wierzą i wolą trollować. A skoro do nich nie
  • Odpowiedz
Sprzęt już w moich rękach. Nie bardzo mam ekipę na dzisiejszy spacer pod mogiłę zmarłych na cholerę, więc chyba pójdę sam go sprawdzić xD.
Choć nie zdziwi mnie jak w tamtym miejscu nic się nie będzie działo, bo nigdy nie słyszałem o aktywności paranormalnej w tamtym miejscu, więc myślę, że efekty będą dopiero podczas wizyty w DPSie w Pieczonogach.
Odpalę narazie i zobaczę z czym to się je w ogóle xD.
#
LubieChleb - Sprzęt już w moich rękach. Nie bardzo mam ekipę na dzisiejszy spacer pod...

źródło: comment_1656503669w56zhAbJFdC5uriVb1wtVv.jpg

Pobierz
  • 114
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gomusss: Zacznę z grubej rury jak już w poprzednim wpisie zaznaczyłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Jak jutro go odbiorę z paczkomaty, to raczej nie skoluje kierowcy i ekipy na te dwie miejscówki o których mówiłem, ale jest jedna rzut beretem od mojego domu - pójdę na skrzyżowanie leśnych dróg 1,5 km od mojego osiedla gdzie jest krzyż i cmentarzyk ofiar zmarłych na cholerę. Tam zrobię
  • Odpowiedz
Na spiritboxa jeszcze czekam, ale mam już namiary na miejscówkę - dom pomocy społecznej w Pieczonogach niedaleko Krakowa. Pojadę tam z kumplem, który pracował tam 9 lat i przez te 9 lat zmarło 46 osób. Sam był świadkiem dziwnych zdarzeń, które tam miały miejsce. Przeprowadzę z nim wywiad, jak i z jego kolegami, bo też niejedno tam widzieli. Budynek ma 200 lat i przed założeniem tam DPSu powiesił się listonosz, a potem
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dawno nic nie pisałem - dziś jeszcze na weekend jadę w góry, ale mam dobrą wiadomość: mój spiritbox zostanie mi wysłany w poniedziałek, bo już dotarł do dostawcy ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Myślę, że koło środy przyjdzie i wtedy od razu lecę na cmentarz w mojej miejscowości ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Oczekujcie na relacje!
#paranormalne #paranormalnemirkowyznania #duchy
LubieChleb - Dawno nic nie pisałem - dziś jeszcze na weekend jadę w góry, ale mam dob...

źródło: comment_1656141319EWxafJjeNTddwrsOYThbqc.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
#paranormalne #duchy

Aaa takie króciutkie mi się przypomniało.
Jechałem sobie kiedyś ciapągiem gdzieś. W przedziale była babcia (taka na chodzie, coś koło 60-ki) z wnuczką (6-7 lat chyba).
No i zawsze lubię sobie pogadać i ta mała też akurat lubiła. I zaczęła mi zadawać różne pytania. O drzewa, o pioruny, o światło (weź tu dziecku wytłumacz korposkularno-falową naturę światła). No ale nic.
Raczej pytała, a nie słuchała. Dziecko.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy duchy istnieją? Oto miejsca, w których można się o tym przekonać!

Miejsca, w których wydarzyły się straszne rzeczy czasami bywają nawiedzane przez duchy osób, które zostały tam skrzywdzone. Zarówno w Polsce, jak i za granicą, są takie okolice, w których ludzie regularnie bywają świadkami zjawisk paranormalnych

#duchy #paranormalne #podroze

https://zdrowepasje.pl/ezoteryka/duchy/czy-duchy-istnieja-gdzie-mozna-je-spotkac
mlattari68 - Czy duchy istnieją? Oto miejsca, w których można się o tym przekonać!

...

źródło: comment_1655460445Wj1WYuzZ4rGMVOSNInhCDn.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem w-------y na maxa Mirki, bo odkryłem, że mam supermoc, która totalnie mi się nie przyda, nie rozumiem jej, nie mam z tego żadnego pożytku, nie umiem wykorzystać i nic na tym nie zarobię.

Z góry uprzedzam, że to nie jest żadna fikcja, jestem racjonalnym człowiekiem, który zdaje sobie sprawę z prawdopodobieństwa matematycznego i nie wymyśla bzdur.

Ta moc polega na tym, że jak nie widziałem kogoś w c--j czasu i pomyślę o tej osobie to zaraz ją spotykam.

Pierwsza
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak obiecałem, tak jest kolejna porcja historii o duchach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Historia 1:

Mam jedną historię, której sam byłem świadkiem. Kilkanaście lat temu zmarła na nowotwór moja ciotka. Działo się to na Podlasiu, na wsi, do której z kuzynostwem jako gówniarze jeździliśmy na praktycznie każde wakacje. Był to jeden z ciepłych wakacyjnych wieczorów, my gówniaki jak i starsze towarzystwo, wszyscy siedzieliśmy sobie w kuchni. Było granie na akordeonie, jakieś rozmowy, no po prostu ciepły, letni wieczór. W kuchni była wnęka pomiędzy kuchnią kaflową a zlewem i tam zawsze stała kula ortopedyczna, której do poruszania się używała nasza babcia ponieważ miała problemy z biodrem. W pewnym momencie rozmowa zeszła na wspominki o ciotce i w tym samym momencie jebudu tą kulę dosłownie wystrzeliło z tej wnęki na środek kuchni. Wszyscy żeśmy zastygli z rozdziawionymi gębami, bo moim zdaniem niemożliwe żeby ten przedmiot sam się przewrócił ponieważ stał oparty pod dużym kątem w tej wnęce. Co to się stanęło? W sumie nie wiem. Nie mnie oceniać. Widziałem to na własne oczy.
LubieChleb - Jak obiecałem, tak jest kolejna porcja historii o duchach ( ͡° ͜ʖ ͡°) 

...

źródło: comment_16552720362l5cNbLEOC5vGgGb5tDTOS.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ziom, pan w kapeluszu to bardzo popularny motyw wśrod dzieci. Mój brat cioteczny jak był mały zrobił ze dwie awantury jak miał z 1.5 roku i nie chcial zrobić kroku dalej, bo właśnie na końcu korytarza stał pan w kapeluszu. Był też kilka razy pan z krostą
  • Odpowiedz
@pannakota: no właśnie może dziecko zapamiętało go sobie bo widziało podczas kilku nocy, i potem już wkrętka. Ja gdy jako dziecko pograłem w gierki horrory to później też widziałem różne rzeczy, nawet w dzień
  • Odpowiedz
Właśnie przygotowywałem wpis do wrzucenia jutro rano na #paranormalnemirkowyznania a tu mi różowa pokazuje fotkę księżyca robioną przed chwilą, bo to niby dziś jakiś duży ma być i kolorze truskawki, a tu takie coś xD. To ja się nie dziwię, że księżyc w wielu kulturach i religiach był nieodłącznym elementem odprawiania różnych mistycznych obrzędów i uznawano go za bóstwo skoro widzieli w nim (żółtą) mordę ( ͡° ͜ʖ
LubieChleb - Właśnie przygotowywałem wpis do wrzucenia jutro rano na #paranormalnemir...

źródło: comment_1655237293tFjoMOkQvt0Nscbx18Npii.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kolejna porcja paranormalnych historii dla was mirki i mirabelki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Historia 1 (nadesłana do mnie mailem):

Mam pewną delikatną zdolność. I niemal na pewno nie jest to autosugestia, bo wielokrotnie to testowałem.
Pierwszy raz poczułem to w krematorium w obozie śmierci koło Sztutowa. Po prostu ciężar, ucisk na głowę. Trochę, jakby zalewało mnie coś ciężkiego i gęstego. Działa to ze sporą precyzją, ale
LubieChleb - Kolejna porcja paranormalnych historii dla was mirki i mirabelki ( ͡° ͜ʖ...

źródło: comment_1655039187vyzJ3WjSM7jps2PbHt7o7a.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LubieChleb: To ja też dam od siebie, może straszne może nie ale dosyć ciekawe. Ogólnie tłem są zabobony i sny, a że sny są dosyć tajemnicze i niezbadane to trochę daje do myślenia. Osobiście w żadne zabobony nie wierzę, w sumie to poza tymi o rozsypanej soli, stluczonym lustrze i slupami nie znam. W sumie to pod drabinami i słupami specjalnie nawet przechodzę, ale tutaj trochę mi zmienił się światopogląd.

Info wstępne ready,to teraz głównie tło które jest kluczowe. Wytłuściłem ważne info.

Było to jakieś 4 lata temu gdy kończyłem inżyniera, moja babcia chorowała na raka. W sumie to dobrze nie było, ale też jakoś tragicznie nie - nie wróżyli jej rychłej śmierci, klasyczek mówili, że rok do dwóch. Tak jak wspomniałem kończyłem inżyniera, więc dni powszednie, a i weekendy często spędzałem na studiach, poza miastem rodzinnym. Więc nie byłem za bardzo na bieżaco co u Babci - tyle co przyjeżdzalem na weekendy kiedy mogłem, poza tym moi rodzice i dziadek jak pytałem przez telefon to mówili, " wporządku babcia się trzyma" - więć nie miałem jakiś czarnych wizji, w sumie to też nie dopuszczałem sobie myśli, że babci może zabraknąć, byliśmy
  • Odpowiedz
  • 1
#religia #sny #duchy
Nie jestem praktykującym chrześcijaninem, wychowany zostałem w te religi jak większość z nas. Wierzę że coś jest ale nie utożsamiam tego z żadną religia. Od jakiegoś czasu śnią mi się czasem demony, duchy a dziś że próbowałem wywołać szatana jakimś rytulalem plucia na amulet x razy w jakimś ognisku, coś tam jeszcze było ale nie pamiętam dokładnie. Trochę się zaczynam się bać i
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Padoks: przejdź się do psychologa. Zakładam, że te sny nieco Cię stresują,a to nigdy nie jest dobre.
Nie szukałabym przyczyn ponadnaturalnych.
  • Odpowiedz
Wielu ludzi uważa lalki za creepy i słusznie. Ten wpis jest o nawiedzonej lalce, która istnieje po dziś dzień - przedstawiam wam Roberta.

Lalka była prezentem dla chłopca o imieniu Eugene Robert Otto, a wykonała ją haitańska służąca jego rodziców w latach 90-ych XIX wieku (inne źródła mówią o 1904r.). Plotka głosi, że pani Otto przyłapała ową służącą na odprawianiu jakichś rytuałów.
Rodzina mieszkała w "Domu Artysty" w Key West na Florydzie, w którym chłopiec żył z lalką do końca życia w 1974r. Na początku rodzice Eugene'a nie zwracali uwagi na obarczanie lalki za robienie bałaganu (nawet w środku nocy), ani nawet na słyszane z pokoju dzieciaka rozmowy prowadzone z zabawką, bo to u dzieci norma. Problem pojawił się, gdy rodzice zaczęli słyszeć odpowiedzi na prowadzone przez chłopca rozmowy wypowiadane dziwnym, strasznym głosem. Potem było zmienianie położenia się przedmiotów i ich niszczenie, gdy nikogo nie było w domu. Sąsiedzi twierdzili, że widują pod nieobecność domowników jak Robert wygląda przez okno, by zaraz się schować i pojawić w następnym. Ciotka Eugene'a po usłyszeniu od jego rodziców co się dzieje zabrała lakę do siebie, by trzymać ją pod kluczem, ale kilka dni później niespodziewanie zmarła, a Eugene zabrał Roberta na powrót do siebie. Eugene zamykał lalkę na strychu w obawie, by nie psociła, ale ku jego zdziwieniu zawsze nazajutrz znajdował ją w salonie siedzącą w fotelu. Gdy Eugene zmarł "Dom Artysty" kupiła Myrtle Reuter, która mieszkała tam 20 lat, a jej córka twierdzi, że pozostawiona w nim lalka ja także prześladowała. Jak twierdziła Robert próbował ją nawet zabić.

W końcu Robert trafił do florydzkiego East Mortello Museum - jest tam od 1994r.
LubieChleb - Wielu ludzi uważa lalki za creepy i słusznie. Ten wpis jest o nawiedzone...

źródło: comment_1654884095RR280cQI0a9V5skhG90NuG.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pewnie wszyscy znacie "Odwiert Kolski", wokół którego narosło tyle mitów, a to dzięki nagraniu audio z rzekomymi odgłosami piekła. Nagranie to wysłał do jednej ze stacji radiowych jakiś amerykański słuchacz twierdząc, że jego wujek, czy tam dziadek zbierał różne ciekawe rupiecie i wśród nich właśnie znalazł to nagranie. Mało prawdopodobne, żeby amerykański random miał nagranie z badań naukowych z kraju nienawidzącego USA, ale co tam xD.

Nie chodzi mi o przytaczanie samego nagrania (choć daję linka do niego razem z fragmentem wspomnianej audycji, bo brzmi creepy ( ͡° ͜ʖ ͡°) - https://www.youtube.com/watch?v=nyXtHeHNldE&t=78s ), a o wyjaśnienie jak ono powstało. Pod tym linkiem ( https://www.youtube.com/watch?v=_XfmGCLVNIU&t=1388s ) znajdziecie rosyjski film dokumentalny o "Odwiercie Kolskim", a przesuwając na 22 minutę materiału, wyjaśnienie gdzie reżyser dźwiękowy analizuje nagranie.

Pół Youtube zawalone creepy materiałami na ten temat, a tu niestety fake ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Nawiasem mówiąc nawet Kościół Katolicki naucza, że niebo i piekło to nie miejsce, a stan duszy człowieka, więc autor nagrania się na tym wyłożył ( ͡° ͜ʖ ͡°)
LubieChleb - Pewnie wszyscy znacie "Odwiert Kolski", wokół którego narosło tyle mitów...

źródło: comment_1654873918tjXPeIkOcRBArB12HQqGBy.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kubako: No i ja w sumie o tym samym mówię - problemem wierzących jest to, że słabo znają swoją własną wiarę. I tak mamy naukę kościoła i treść Biblii z jednej strony , a z drugiej wierzących znających tylko najbardziej charakterystyczne wątki z Biblii, a nie te najciekawsze i najmądrzejsze. Dlatego mówię, że gość się wyłożył, bo udowodnił, że to chrześcijaństwo jakie prezentują wierni mija się z tym co według
  • Odpowiedz