
Anestezjolog: "Nasz najmłodszy dawca narządów miał zaledwie dwa miesiące"

Rodzice zmarłego dziecka dziękowali mi z uśmiechem... że część jego życia będzie trwać w innych dzieciach. Zadzwonił lekarz z Oddziału Intensywnej Terapii w szpitalu, w którym pracuję, z informacją, że pojawiło się dziecko spełniające kryteria do pobrania narządów. Jest ono po wypadku.
z- 119
- #
- #
- #











