Wpis z mikrobloga

Czy ktoś tu się zna na wywoływaniu demonów? Bo goniąc za znalezieniem partnerki wyczerpałem wszystkie rady i teraz zostało mi zwrócenie się do sił paranormalnych. Mogę nawet po rozżarzonych węglach przejść jeśli ma to doprowadzić do celu bo wtedy chociaż jest to sensowne. A takie szukanie na zasadzie "spróbuj to, a może tamto, jeszcze to zrób bo nie robiłeś" to mnie #!$%@? bierze i nie przynosi żadnych rezultatów.
Poważne oferty jedynie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#magia #duchy #przegryw #samotnosc #zwiazki
  • 14
@abc-def: Że zjawisk paranormalnych? też nie wierze ale co mi szkodzi spróbować, w końcu mamy miliard katolików wierzących w demony na ziemi, islam czy judaizm chyba podobnie. Dlatego chętnie bym przeprowadził jakiś rytuał, może wtedy się nawrócę jak zadziała ( ͡º ͜ʖ͡º)
@MrSknerus: Nie polecam. Przywołasz takiego demona i co dalej? Zawsze jak się pojawiają to są mocno poirytowane bo oderwałeś je od jakichś interesujących czynności np. konsumowania dusz. Nawet jeśli się z nim dogadasz i ci załatwi dziewczynę to będzie trzeba zapłacić. Cennik demonów jest mało atrakcyjny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i uważaj żeby nie przerwać kręgu, bo potem wszyscy wokół będą mieli problem ( ͡°
@MrSknerus: magiczną poradę Ci udzielę, przyjacielu.
Jak odpuścisz sobie bieganie za dziewczynami, jak ściągniesz wielki ładunek ważności. Przestaniesz tak bardzo wierzyć w wartość związku, to sobie znajdziesz panterkę ( ͡º ͜ʖ͡º)
@rad_kop: Uga buga. To jest wahadło normików nieznających tego położenia. Jak się zajmujesz sobą i sage w związki to "za mało działasz, nie robisz nic w kierunku poznania a z nieba nie spadnie" a jak działasz i nic nie daje to "skup się na sobie i odpuść to sama przyjdzie".
Przeszedłem w życiu obie fazy, kilka lat pracując nad samorozwojem do obecnego poziomu gdzie moge śmiało powiedzieć, że jestem innym człowiekiem