Po zawodach (niestety 4 miejsce) czas na cheat day, którego nigdy nie miałem a michę trzymam od X lat. Tak to wlatywały czasami "oszukane" posiłki. Jaram się w c--j. Na śniadanko wlatują najzwyzklejsze 4 kajzerki z żółtym serem i keczupem a do tego 5 pączków i lody. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo chciałem o----ć takie najzwyklejsze buły i pączki a to dopiero początek dnia. 3 duże milki i 2 opakowania
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#dieta #cheatday #jedzmieso #steak

Dzisiaj cheat day, więc pozwoliłem sobie na papryczki padron. A do tego klasyczny stek z antrykotu - w Selgrosie od bardzo dawna oglądałęm to mięsko, ale przez cenę odpuszczałem. Dziś kończę 33 lata ( tak tak, zaraz idę na zmianę pieluchy ;_; ) więc sobie pozwoliłem na taki pięknie przerośnięty tłuszczykiem kawałek - pycha.

Jedzcie mięsko mireczki, bo pyszne i
anonim1133 - #dieta #cheatday #jedzmieso #steak 

Dzisiaj cheat day, więc pozwoliłem ...

źródło: L4DdBfO

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy gdy ktoś podczas odchudzania robi sobie #cheatday, ale mimo wszystko po kilku dniach od tego znów je coś czego nie powinien i wpada w ciąg trwający np tydzień, to co powinien zrobić?
1. Nie robić już więcej cheat day i jeść zgodnie z zaleceniami do samego końca,
2. Nie przejmować się tym tygodniowym ciągiem za bardzo i gdy minie wrócić na odpowiednie tory odchudzania
3. Zamienić rzadszy cheat

Która opcja najlepsza i najrozsądniejsza?

  • 1 44.4% (12)
  • 2 25.9% (7)
  • 3 11.1% (3)
  • 4 18.5% (5)

Oddanych głosów: 27

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@viciu03: Nie kupować żarcia, które będzie go zachęcało do przekroczenia limitu. Tu nie o samodyscyplinę chodzi, a o to, aby w lodówce nie było mocno kalorycznych produktów i jedzenie optymalnych produktów było po prostu wygodniejsze.

Chcesz podjeść? Ok - w lodówce jest mrożonka warzywna, a po burgera/czekoladę/Laysy trzeba iść do sklepu.
  • Odpowiedz
@viciu03: Nie bierz ze sobą kasy/karty a jedynie przygotowane zawczasu jedzenie? Ewentualnie zmień trasę tak, aby nie mijać "niebezpiecznych" miejsc?

Oczywiście silna wola pomaga, ale lepiej po prostu tak dostosować swoje zwyczaje, aby nie dawać sobie okazji na chwilę słabości.

Jeśli chodzi o zakupy, polecam np. przed wyjściem napchać się "pod korek" jakimiś warzywami, tak abyś o jedzeniu nawet nie myślał.
  • Odpowiedz
#cheatmeal #cheatday Dziś mija miesiąc gdy jestem na diecie(w sobotę pewnie będzie mniej już ~6kg) i zastanawiam się kiedy najlepiej zastosować oszukany posiłek? Gdy waga mi stanie, czy już mogę sobie w sobotę takie coś zastosować mimo ciągłego progresu. I powiedźcie mi co sobie jecie w takim posiłku? Czego starać się unikać(fastfood/słodycze) i o ile taki posiłek może zwiększyć nasz deficyt kaloryczny by nie przesadzić. Ogólnie nie czuję
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hejtel: jeżeli nie jesteś zawodowym kulturysta to nic ci k---a nie będzie jak od czasu do czasu zjesz coś c-------o, a Twoja redukcja wydłuży się o ... 1 dzień czy tydzień xd ludzie trochę rozsądku, po co się katować
  • Odpowiedz
Jestem od miesiąca na redukcji, dotychczas nie robiłem zadnego cheat daya, ale teraz psycha siada i w sumie o-------y sie coś mniej zdrowego. Na codzien jestem na deficycie 700-800kcal(zjadam 2k kcal) i w planach mam dzisiaj zjesc ogolnie z 3-3.5k kcal. Wpłynie to jakoś negatywnie na redukcje, czy moge smiało sobie pozwolić?
#redukcja #cheatday #silownia
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@maciej__: No zależy jak na to spojrzysz. Generalnie opóźni to trochę końcowy efekt do którego zmierzasz oraz prawdopodobnie będziesz miał retencje wody, więc przez kilka dni po takim cheatdayu waga będzie wyższa. To dopiero miesiąc redukcji, więc trochę szybko jak na "siadającą psychę".
  • Odpowiedz
@Trujkont: Pamietaj, że większy deficyt spowoduje prawdopodobnie większe straty masy mięśniowej i za szybka redukcja jak się nigdzie nie spieszysz może potem nieść ze sobą konsekwencje w postaci np. sporo zmniejszonego NEAT(większego zmęczenia) czy przez spadek masy mięśniowej tez mniejszy BMR, a w najgorszym wypadku efekt jojo
  • Odpowiedz
@GrubasFit: Nie rób cheatów. najpierw trzymasz miskę, w ciągu 10dni wygenerujesz deficyt powiedzmy 3000kcal, a w dzień cheata w---------z nadprogramowo 3000kcal i jesteś w dupę o 10dni i zaczynasz od nowa. Mija kolejne 10 dni i znów leci ładowanko. Kończy się zawsze tak samo, jem mało i nie chudnę, zaburzenia odżywiania, wieczna redukcja, takie kółko. Znacznie lepiej jest robić co kilka miesięcy kilkutygodniowe przerwy od redukcji, podbijasz okresowo kalorie do
  • Odpowiedz
@Skogyr: a nie, nie, ja się już nie najadam :) w sensie - nie mam problemu z tym, żeby po prostu poskubać tego, co normalnie jest niedozwolone, a teraz coraz więcej ćwiczę, więc i deficyt się zwiększa, jak sądzę. No ale to się okaże, wiadomo :) Dzięki za rady - będę kontrolował uważniej i miał na uwadze
  • Odpowiedz
Dziś sobota, mój #cheatday Wracam sobie z treningu, a tu mój #rozowypasek przygotował domową #pizza naładowaną dodatkami tak, że chyba w żadnej pizzerii świata tyle nie dadzą (bo za drogo by ich wyszło). I weź tu nie zjedz, choć jesteś na #redukcja ( ͡° ͜ʖ ͡°) #foodporn #jedzenie #dieta #mirkokoksy
grafikulus - Dziś sobota, mój #cheatday Wracam sobie z treningu, a tu mój #rozowypase...

źródło: comment_HYkCSq6m23XgBHS7tZNBIt5ZWAHi36TK.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bijotai: I spoko - jak dla mnie taka domowa pizza to miła odmiana od masówki trzaskanej w przeróżnych Da Grasso i Biesiadowach, gdzie nie ma nawet 1/3 składników jak na takiej domowej, no i grube ciasto też dobra rzecz od czasu do czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz