Pierwsza część się podobała więc lecę z kolejną.
Pod tagiem #biurowyjanuszex będę się dzielił z wami tym co odwalało się w firmach w których pracowałem xD
W pracy w biurze mieliśmy taką biurową parkę. Dajmy im Monika i Kamil.
W
Pod tagiem #biurowyjanuszex będę się dzielił z wami tym co odwalało się w firmach w których pracowałem xD
W pracy w biurze mieliśmy taką biurową parkę. Dajmy im Monika i Kamil.
W
Biuro w którym pracowałem miało na swoim terenie przylegający do budynku zielony skwer z ławkami, fontanną, jakieś drzewka, obok chodnik i ulice, ale skwer należał do właściciela budynku.
Administrator zauważył, że często przychodzą na ławeczki ludzie z psami z okolicznych bloków bo ławeczki były specjalnie profilowane, takie niby leżaki, coś jakby szezlongi ażurowe z drewna i stali.
W związku z tym zamontowane zostały dozowniki na woreczki na psie odchody... bo skoro już tu ludzie przychodzą to żeby jeszcze po sobie sprzątali.
Pomysł fajny, sprawdzał się dość dobrze przez kilka