#biedronka serio? nie dość że już praktycznie codziennie spamujecie to jeszcze o takiej godzinie, gdzie człowiek jak dostaje smsa to raczej jakiejś nadzwyczajnej sytuacji się spodziewa? co dalej, o 3 w nocy będę miał iść wydać 2 stówy żeby rabat dostać? takie poczynania to w ogóle legalne są? przecież to s-----------o jest #zalesie
Just_Piotrek - #biedronka serio? nie dość że już praktycznie codziennie spamujecie to...

źródło: temp_file4046227465236672638

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jakim cudem pracownicy Lidla i Biedronki zarabiają więcej niż ci z naszego polskiego Dino? To jest k---a skandal! Dino to typowy januszex, który płaci jak za zboże i ma w------e na swoich ludzi. Każdy tam dostaje najniższą krajową, jakby pracowali za karę.

Wchodzę do Lidla lub Biedronki, robię zakupy i dowiaduję się, że kasjerzy zarabiają więcej niż pracownicy w Dino. Co się tutaj o--------a? Jakim cudem Niemcy i Portugalczycy lepiej traktują Polaków
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@saviola7: Byłem w wielu dino i naprawdę rzadko pracownicy się zmieniają, więc to nie jest tak, że tylko tam dorabiają. Do tego moja znajoma pracuje w dino i mówi, że jest tragedia, ciągły zapie*dol i mobbing ze strony kierownictwa. I najniższa krajowa, zakaz nadgodzin i brak benefitów.
  • Odpowiedz
U mnie w #biedronka nie można nawet normalnej mozzarelli kupić, data ważności jeszcze na tydzień i już przy otwarciu cała rozdupcona galareta zamiast twardej kulki i smakuje jak sfermentowana. Trzymają to na paletach przed magazynem, pół dnia słońce w to grzeje i takie są skutki. Dawniej tak nie było, dziś jak wchodzę do biedronki, to czuję się jak w #ukraina #jedzenie
Cechini_Mistrz - U mnie w #biedronka nie można nawet normalnej mozzarelli kupić, data...

źródło: jebac

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ale biedronka to jest g---o. Niby wszyscy to wiedzą, ale miałem blisko, nie chciało mi się iść do dalszego sklepu, coś mnie podkusiło i wybrałem się właśnie tam

1. to że jest brudno i zawalone palety wszędzie no to wiadomka, nawet nie ma co o tym gadać
2. wziąłem jedno opakowanie pieczarek ale zeskanowało jako 4. Baba musiała poprawiać (oczywiście jak w końcu łaskawie przyszła)
3. pieczarki okazały się spleśniałe XD
4. cebula droga jak cholera
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BozenaMal: unikam kas samobslugowych w małych sklepach.

Szukasz godzinę jakiś produktów bez kodu kreskowego i wraz musisz czekać na babę z kasy, dodać coś co potrzeba zatwierdzenia i finalnie wychodzi dłużej niż w normalnej kasie.
Poza tym denerwujące jest wykładanie produktów na tą ciasna strefę pakowania. W normalnej kasie nie ma tego problemu
  • Odpowiedz