Pytałem jakiś czas temu o pomysły na urlop.

Tak wyszło że nic konkretnego nie wymyśliłem, a urlop mi się zaczął.
No to spakowałem mniej więcej potrzebne rzeczy + strój na basen + buty do biegania żeby coś się na roztrenowaniu poruszać. Zapakowałem to na motocykl i przypiąłem torbę paskami transportowymi bo nawet nie mam innego systemu do przewozu.

Wsiadłem i... pojechałem.

Dziś pierwszy stop - Szczecin.

Na trasie wpadł mi do głowy
Pobierz Wyrewolwerowanyrewolwer - Pytałem jakiś czas temu o pomysły na urlop.

Tak wyszło ż...
źródło: comment_1600782242vB7VlJOLGHyMouWe5c6gsK.jpg
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 22
611 111 + 38 = 611 149

Mój życiowy rekord na relatywnie nowym rowerze MTB - 38 km :) W tym około 30 po lasach. Polecam ten styl.
Wjechałem (póki co chyba najłatwiejsza drogą - chodnikiem, ale i tak nie jest lekko ;-) ) na Drachenberg - fajna miejscówka na piknik. Muszę kiedyś tam wpaść wieczorem i zobaczyć czy da się obserwować gwizdy.
Znalazłem w lesie cmentarz gdzie jest grób Christy Päffgen
Pobierz Kabotyn - 611 111 + 38 = 611 149

Mój życiowy rekord na relatywnie nowym rowerze MT...
źródło: comment_1599996713mGCrXGXVFYPQ7shkZNOPU0.jpg
@zawi84 @Kapitan_pesymista Byliśmy ostatecznie w Cocolo Ramen, bardzo smacznie. Pierwszy ramen tak delikatny, a jednocześnie intensywny w smaku. A mam wrażenie, że często brak smaku zabijają solą. Trochę nas przeraziły te sławne kolejki do kebaba, ale niebieski cierpi, że nie spróbował. Z kawiarni Five Elephant, ale niestety nie dało się spróbować tego popularnego sernika. Kawa smaczna, taka jak ma być. W Steel Vintage Bikes też kawka bardzo dobra, dziękuję za sugestię. A