Czy ktoś z was korzystał w #krakow z jakiegoś kursu pływania i może coś polecić?
Mam już swoje lata, pływać nie potrafię, a w sumie chciałbym, bo to dobry sposób na aktywność fizyczną. Nie oczekuję cudów, bo znam swoje obecne ograniczenia co do wody, ale chciałbym się nauczyć od podstaw do poziomu pozwalającego popływać w czasie wakacji i na basenie dla przyjemności.
Wymagań cenowych nie mam jakoś sprecyzowanych. Gdyby było spięte z
Witam #nocnazmiana.

Mireczky i Mirabelky postanowiłem zmienić dość sporą część swojego życia. W dużej mierze robię to dla siebie ale chce tym udowodnić wszystkim "jęczącym", że się da zmienić wszystko. Oprócz tego, robię to dla #rozowypasek z którym jestem w związku od dobrych kilku lat. W ten sposób, swoją walką, chce ją zmotywować do walczenia z jej słabostkami i lękami, z którymi się boryka od czasu do czasu. Chce żeby uwierzyła
@jaywalker:
Parę rad z mojego doświadczenia:
1. Miej plan B. Już teraz wiedz, że ci się nie uda. Nawet jeśli masz jaja ze stali to i tak przyjdzie moment i motywacja zniknie, efektów jeszcze nie będzie, ktoś cie #!$%@? sięgniesz po szluga. No dobrze, wtedy co należy zrobić? Rozluźnij się, zrób coś miłęgo, daj sobie tydzień wolnego i zacznij od nowa. Kapujesz? Mario padł - przegrałeś. Nieszkodzi, zaczynasz grę od nowa!
#aktywnoscfizyczna

Idź po 21 kopać piłkę na kiepsko oświetlony orlik.

Jupitery nie działają, ale jakieś kinkiety oświetlające budynek przed orlikiem rzucają jakiś blask na boisko. Piłki nie widać za bardzo, ale nic to - przynajmniej jest biała i da się ją jako tako odróżnić.

Przypominają ci się czasy gimbazy i to jak #!$%@?łeś piłką gdzie popadnie tylko żeby się wyżyć i żeby piłka #!$%@?ła w byle co ale z impetem. Wyżywaj się