Mikroblog

Ehh over dla chłopa. Wracałem dziś o 5 rano z energy z jakimiś Oskimi i Julkami, gdzieś koło 20 osób i jakiś oski puścił piosenkę na przenośnym głośniku i wszyscy zaczęli tańczyć na Katowickim rynku w tym ja i jakiś chłop to nagrywał telefonem. I coś czuję że na jakimś spotted na fejsie lub youtubie będzie filmik ze bananowa młodzieży szaleje o 5 rano na katowickim rynku ehhh kompromitacja cvela czyli mnie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dplus2 przede wszystkim Ukrainiec ukraińcowi nie równy. Znajdą się zarówno normalne rodziny z dziećmi jak i psychopaci, którzy na samej Ukrainie zostaliby uznani za wroga. Inna sprawa to rozwarstwienie ukraińców. Część z nich jest cywilizowana, a część z nich to najczystsze ruskie krwy są.
Sami ukraińcy o tym wiedzą i jak najdalej uciekają od takich, ale wciąż się zdarzają.

Inna sprawa że ukraińcy w Polsce starają się nam narzucić swoją narrację i są
  • Odpowiedz
Czytałem ostatnio książkę Kubina, oraz oglądałem jego obrazy i znalazłem taki esej o nim, końcówka bardzo #przegryw

In the end, Kubin broke quite definitely, if not defiantly, with the modernist aesthetic as it was developing in the rest of Europe. It is thus ironic that his oeuvre was praised and honored in modernist circles. But then, Kubin’s entire life was something of a paradox. He had somehow escaped his fate.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zastanawiam się, jak bardzo głupi jestem, że pcham się w romans w pracy xd
w sensie obydwoje jesteśmy singlami, i ogólnie nie pracujemy razem, ale szykuje nam się półroczna delegacja za granicę, po której nasza znajomość się urwie
niby spoko, ale to jednak będzie niezręczne jak za miesiąc czy dwa przestaniemy się lubić, a będzie trzeba jeszcze siedzieć tam w swoim towarzystwie te kilka miesięcy
echh, chłop coraz starszy i głupszy xd
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mojeinnekonto13: ciężki temat miras.
Widziałem takie romanse u mnie w pracy (mocno wyjazdowa). Z jednej strony "gdzie się mieszka i pracuje..." ale z drugiej co masz do stracenia? Jak teraz tego nie pociągniesz to przez kolejne pół roku - rok będziesz sam.

Jak pomiędzy wami będzie źle lub będzie to miało wpływ na pracę to możecie się kulturalnie rozejść, bez dramy. A jak po pół roku stwierdzisz, że to jest
  • Odpowiedz
#pracbaza #przegryw #psychologia #depresja
Tydzień przed świętami jakoś ten poziom stresu w pracy jest jakby niższy.

Intuicja mi mówi, że po prostu święta za chwile, więc mózg mój i innych ludzi się nie stresuje tak mocno jak normalnie, bo wie, że zaraz będzie długi odpoczynek.

Natomiast, raczej nie ma co się łudzić, że komfort pracy lekko wzrósł na zawsze.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach