@resorak: kurrrłaa jak mój ojciec robił nam kulig maluchem to dopiero było, trzymałęm sie sanek z całych sił bo gdybym głową o krawęznik jebnął to serio by było niemiło a na zakrętach zawsze ktoś wyjebywał w zaspe ale kiedyś to było kurła!!
(„Witam”) cztery miesiące temu („dodałem”). Zdjęcie jak stoję przy chodziku i („stawiam”) pierwsze kroki a dziś („udało”) mi się stanąć na bieżni wiec też wam („życzę”). A byście walczyli o swoje marzenia i nigdy nie wątpili w siebie.
Dobra mieszkańcy piwnic . Dostałem zielone swiatlo i moge sie przyznac ze zostalem zaproszony do pierwszego międzynarodowego odcinka "Wykute w ogniu" i dostalem wlasnie info ze w Stanach emisja odbedzie sie 3 pazdziernika a w Polsce 5 pazdziernika. Takze tego ... :) #trollsky #pokazmorde #robiezsiebieidiotewtelewizji
Nienawidzę mojej #!$%@? roboty. Żebyście zrozumieli ból jaki dzień w dzień odczuwam opiszę wam te bezużyteczne zera, z którymi muszę pracować...
Pierwsza jest ta #!$%@? lampucera- modelka od siedmiu boleści. Ok, jest zajebiście seksowna, ale do ciężkiej #!$%@? nędzy - kompletnie bezużyteczna ლ(ಠಠლ) Ciągle tylko siedzi, poprawia grzywkę, sprawdza czy jej się rzęsy nie #!$%@?ły etc. etc. ; ; Wydaje jej się,że jest samowystarczalna, nie bierze nawet
Czasem małe rzeczy radują serducho motzno. Właśnie jako naczelny gamoń rozsypalam przy kasie ziemniaki i pomidorki koktajlowe. Podczas, gdy ludzie z kolejki zaczęli ostentacyjnie wzdychać, bo zatrzymałam ruch, brzdąc w wieku przedszkolnym, którego mama przede mną robiła zakupy wrócił się i zaczął zbierać. Zobaczyl, ze mama już przy drzwiach, wiec zawołał ją dodając, ze "przecież mówiłaś, ze wszystkim trzeba zawsze pomagać". Nagle więcej osób zaczęło ze mna zbierać pomidorki (。◕
Wiem, że mój kuzyn, który ma dziś urodziny, czyta mirko - będzie miał niespodziankę jeśli wyplusujecie to w gorące (ʘ‿ʘ)
Początkiem sierpnia, bladym świtem byłem przejazdem w Rzeszowie i dostałem od kuzyna klucze do jego mieszkania, żeby podlać kwiatki i inne takie. Uwinąłem się sprawnie, była może z 8:00 jak wychodziłem z mieszkania. Już miałem zamykać drzwi, gdy wtem - niczym grom z jasnego nieba -
interesuje was jak wyglądało życie osoby uzależnionej od opioidów, od pierwszej porcji do detoksu w szpitalu psychiatrycznym? do tego AMA ( ͡°͜ʖ͡°) wątki byłyby szokujące, odwalałem inby niepojęte. tylko czy ktoś to będzie czytał? ( ͡º͜ʖ͡º)
drodzy Państwo, mam już ścianę tekstu (a streszczam jak się da), a jestem w połowie. dotarłem do pracbazy, zrobię tu swoje i dokończę opowieść ( ͡°ʖ̯͡°) więc spokojnie, OP WILL DELIVERY
PIERWSZA CZĘŚĆ - streszczenie 'przygody' z opioidami. wołam osoby plusujące ten wpis.
WSTĘP
Opioidy to grupa narkotyków, do których zaliczamy od kodeiny, przez tramal, morfinę, herę, aż po fentanyl. Ja zacząłem jak większość, od kodeiny (thiocodin). Jest ona metabolizowana do morfiny w żołądku, więc to taki jakby przedsmak morfy.
POCZĄTKI
1 raz zjadłem paczkę, czyli 150mg kodeiny. Zrobiłem się senny, lekki chillout i tyle, uznałem że nie dla
Ten Wpis został usunięty