Ja przepraszam bardzo ale czy Pan Borek może czasami, chociaż na chwilkę, momencik, sekundkę zamknąć mordę?
Ja już wiem czemu tak źle ogląda się mecze które on komentuje - bo poza tymi ciągłymi powtórzeniami, synonimami, wyrażeniami bliskoznacznymi - on ciągle gada. Bez przerwy choćby najmniejszej. On się chyba boi ciszy. Tu nawet nie ma momentu oddechu, odpoczynku, wytchnienia. I nie ma znaczenia czy na murawie dzieje się cokolwiek czy akurat po raz
Ja już wiem czemu tak źle ogląda się mecze które on komentuje - bo poza tymi ciągłymi powtórzeniami, synonimami, wyrażeniami bliskoznacznymi - on ciągle gada. Bez przerwy choćby najmniejszej. On się chyba boi ciszy. Tu nawet nie ma momentu oddechu, odpoczynku, wytchnienia. I nie ma znaczenia czy na murawie dzieje się cokolwiek czy akurat po raz
źródło: 1
Pobierz