Afty nie da się wyleczyć, a te wszystki dezaftany nic nie dają. Jeśli to afta (białe, płaskie, boli jakby ci igły wbijali), minie samo po max tygodniu.
Opinia: "świadomy" wybór mieszkania na jakimś zadupiu typu wieś albo miasto powiatowe zamiast w dużym mieście to większy cope niż wszystkie wpisy mickapl razem wzięte
Mowa oczywiście o ludziach w wieku produkcyjnym. Rozumiem że na starość ludzi bardziej ciągnie do spokoju, ale jak można mieć poniżej 60 lat i świadomie wybierać mieszkanie w jakiejś umieralni? Przecież tam można umrzeć z nudów. Jedyne rozrywki na powiatowym zadupiu to uprawa ogródka i picie alkoholu. Dwa sklepy na krzyż i jedna buda z kebabem. Nawet głupi godzinny spacer jest 1000x razy lepszy w dużym mieście, bo można poeksplorować okolicę, a na takich zadupiach w godzinę to obejdziesz ten #!$%@?ów dwa razy. Jedyny powód dla którego ktoś wybiera mieszkanie w takich Pcimiach Dolnych to są niskie ceny mieszkań, bo go nie stać na mieszkanie w dużym mieście. Więc przestańcie pisać jak to zajebiście jest mieszkać na waszym zadupiu w mieszkaniu które kosztowało 2000 zł/metr, bo gdyby was było stać na mieszkanie w mieście wojewódzkim to byście #!$%@? tam w sekundę.
inb4 nie wyśmiewam nikogo że ma mniej pieniędzy, tylko tych co mają mniej i copeują że tak im dobrze
Zawsze chciałem wyprowadzić się na wieś i zrobiłem to kilka lat temu. Daleko mi jeszcze do 60tki. Mieszkam na uboczu, nie mam sąsiadów. Cenię tę ciszę i spokój. Nigdy się tu nie nudzę.
Praca zdalna i hybrydowa, które zyskały na popularności w wyniku pandemii Covid-19, mogą negatywnie wpływać na zdrowie pracowników, szczególnie w zakresie snu i rytmu dobowego. Badania przeprowadzone przez Zakład Środowiskowych i Zawodowych Zagrożeń Zdrowia z Instytutu Medycyny Pracy
Mircy, gdzie w internecie mogę wygrzebać jakiekolwiek informacje na temat działki budowlanej, ktorą chce kupić? Najbardziej zależy mi na informacji o tym ilu ta nieruchomość właścicieli i kiedy ostatnio zmieniała właściciela. #nieruchomosci #pytaniedoeksperta
@inko-gnito kiedyś te informacje były jawne. Od kilku lat już nie są, ale jakaś firma z siedzibą w Kurdystanie czy uj wie gdzie ściągnęła sobie wcześniej dane i zarabia na ich sprzedaży. Całkowicie poza polskim prawem.
@Jonn: one tylko nieznacznie wydłużają czas potrzebny do zdjęcia zabezpieczenia i tak je trzeba stosować: jako filtr na złodziei bez sprzętu, którzy liczą na okazje. Na gościa ze szlifierką kątową w miejscu gdzie będzie miał kilka minut spokoju i poczucie że nie zaalarmuje nikogo hałasem nie ma sposobu. Zostawiasz rower na dłużej niż 5 minut - licz się z tym że go nie będzie kiedy wrócisz.
Kryzys migracyjny na Kubie przybrał rekordowe rozmiary. W ciągu zaledwie dwóch lat, kraj opuścić mogło nawet 18% populacji, szacują eksperci. Powodem jest klęska humanitarna i zapaść gospodarki.
W komentarzach jazda po socjalistach i "lewakach". Ale co "prawacy" mają do zaoferowania w naszym kraju? Konfederaci rzucają hasła o wolności gospodarczej, ale jednocześnie widzą u nas państwo kościelne, nacjonalistyczne i oderwane od UE. Nie ma w naszym kraju partii prawdziwie liberalnej tak gospodarczo, jak i światopoglądowo.
Prośba o radę. Kończy mi się 3800 obligacji 4 letnich (w lipcu i w październiku). Kupiłem je gdy inflacja była na poziomie bodaj 2%, potem wojna na Ukrainie, COVID... Teraz muszę podjąć decyzję co dalej. Nie planuję korzystać z tych pieniędzy przez następne 4 lata. Cena zamiany na COI 4 letnie jest aktualnie obniżona o 30 groszy, ale są też wysokie oprocentowania lokat. Tylko, że stopy procentowe w końcu zaczną spadać. Rozważam
@QWEDRY99 tak. W EDO widzę minimalne ryzyko i zabezpieczenie na czas kryzysu (już COI uratowało mi te oszczędności). TOS to już dla mnie trochę hazard (przyniesie straty przy inflacji powyżej 5%). Myślę po prostu o dywersyfikacji, ale nadal pozostając przy obligacjach.
Po co w ogóle ludzie kupują sobie domki letniskowe, czy mieszkania wakacyjne we Włoszech czy Hiszpanii? Przecież jakbym miał jeździć co roku w to samo miejsce na wakacje to bym jebla dostał xD a finansowo też nie ma to sensu, bo mniej wydam na wakacje przez całe życie niż za kupno takiego mieszkania #nieruchomosci
Z punktu widzenia finansowego jest w tym sens. Jeśli kupisz mieszkanie, to ten kapitał zostaje i możesz je w przyszłości sprzedać (a także wynajmować). Jeśli przez 20 lat będziesz jeździł w różne miejsca i wynajmował noclegi, to kapitał wydasz. Inna kwestia to preferencje. Wielu ludzi #!$%@? się w danym regionie, nie lubi też podróżować, planować itd.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki będzie miał postawione zarzuty - przekazał w Porannej rozmowie w RMF FM prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Jak dodał, "prokurator już zaplanował tego rodzaju czynności".
Wie ktoś może dlaczego cieknie olej z tego miejsca? Hamuje ok, ale przy przechyleniu roweru lub (czasem) przy naciśnięciu dźwigni hamulca jest wyciek. #rower
#nieruchomosci #dom Kuzynka mi mówi, że stawiają 100mkw domu z budżetem 100k (stan zamkniety) - że już kończą dach i do tej pory wydali 70k na materiały. Robocizny nie liczą, bo mąż z bratem i ojcem sami budują. Chcą się zamknąć w 200k z wykończeniem i sprzętem (działka po babci "za darmo").
Serio tak mało kosztuje zbudowanie domu, czy mnie wkręca?
@LowcyChin to nie jest rower z punktu widzenia przepisów. Rower elektryczny nie może mieć napędu samobieżnego, a napęd musi odcinać się powyżej 25 km/h.
Wymarzły mi w kwietniu winorośle. Czy ktoś orientuje się w temacie? Nurtuje mnie jedna kwestia. Czy pnie, które nie wypuściły latorosli po raz drugi (po wymarznięciu pierwszych), wypuszczą je za rok? Jeśli nie, to będę musiał wyprowadzić nowe pnie... #ogrodnictwo #winorosl
Zakaz stosowania pieców najgorszej jakości do ogrzewania budynków właśnie wszedł w życie. Od 1 lipca mieszkańców województwa dolnośląskiego obowiązuje uchwała antysmogowa.
@dict jak uchwała wchodziła w woj. Śląskim, napisałem krótką ulotkę i wrzuciłem do skrzynek sąsiadom. Napisałem w niej o terminach, karach, ale także, gdzie można otrzymać dofinansowanie. Poskutkowało. Dużo narzekali na władze, ale dziś w całym bloku (z lat 60) nie ma już ani jednego kopciucha. Wcześniej musieliśmy zmiatać sadzę z parapetów i samochodów, a na podwórku co rano była zasłona dymna.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Jak potraktować SMS z obcego numeru do narzeczonej (od 5 lat w związku, zaręczeni od pół roku, w przyszłym roku ślub): "Pusiu jestem na miejscu, znajdź chociaż godzinę, bo przez tydzień mnie nie będzie". Znalazłem go w telefonie swojej różowej. Wysłany tydzień temu w godzinach, gdy była w pracy (pracuje hybrydowo, często poza biurem). Nie znalazłem innych wiadomości z i do tego numeru i połączeń. Skonfrontowałem temat z dziewczyną to najpierw ją zamurowało i się przestraszyła, ale później wściekła się na mnie i wydarła, że grzebie w jej telefonie i jestem kontrolujący, a ona ma prawo mieć męskich znajomych. Ale zaraz powiedziała, że nie wie co to za sms i pewnie jakaś pomyłka teleinformatyczna. Natychmiast skasowała wiadomość i zablokowała telefon. Oczywiście numer spisałem, zadzwoniłem ze swojego, odebrał jakiś mężczyzna i gdy się przedstawiłem "Anon, chłopak Marty, do której wysłałeś taką wiadomość", odpowiedział "Przepraszam, pomyliłem się, wstukałem zły numer, chciałem to wysłać do swojej dziewczyny i pomyliłem 2 cyfry". Zrobiło mi się wstyd, że nie uwierzyłem swojej narzeczonej, ale z drugiej strony ciągle mam jakieś niejasne wątpliwości. Pocieszcie mnie proszę i napiszcie, że nie mam powodu do obaw.