Aktywne Wpisy

Czoso +491

Tragiczna demografia nie wynika z cen nieruchomości i niskich wynagrodzeń. Wynika z nieodwracalnych zmian kulturowych, z prania mózgu urządzanego ludziom w social mediach, wynika z instagramów, tinderów, tiktoków i całego tego guana. A to co mamy teraz to dopiero preludium - pokolenia 2007+, czyli dzisiejsi 18latkowie, są tak kulturowo odmienni od naszych wyobrażeń że za kilka lat dzietność nie będzie oscylować wokół 1 tylko 0, możecie się dziś z tego śmiać





Miasto powiatowe, mam żonę, dziecko, oboje pracujemy, nic za darmo nie dostaliśmy, 7 lat temu kupiłem mieszkanie na 1 piętrze w bloku z płyty do generalnego remontu, oczywiście oszczędności życia, kredyt. Po roku wprowadziliśmy się. Cieszyliśmy się, bo mieliśmy starszych sąsiadów, było cicho i spokojnie.
Po 2 latach na 3 piętrze mieszkanie kupiła młoda parka, jak się okazało później z psem. Tak zaczęło się piekiełko. Mieszkałem pod nimi 2 piętra, a żyć się nie dało. Regularnie zostawiali go idąc do pracy, na popołudnia wychodząc z domu czy na weekend na cały wieczór/noc. Gdy tylko opuszczali mieszkanie pies potrafił cały ten czas ujadać (było go mocno słychać pomimo, że nie była to deweloperka a płyta). Cały blok się buntował, ale w tym kraju nic się nie da z tym zrobić.
I tak jedna para potrafiła zterroryzować wielu ludzi. Człowiek ciężko pracuje, odkłada każdy grosz, żeby godnie żyć, a przyjdzie Ci taki psiarz i wszystko się sypie i nie masz możliwości nic z tym zrobić. Nam udało się wyprowadzić, ale myśląc o starszych sąsiadach, których polubiłem, skręca mnie, że będą musieli się męczyć.
#psy #psiarze #patologiazmiasta
Beka xD Sugerujesz że oni nie oszczędzali i nie odkładali każdego grosza by kupić wymarzone mieszkanie, tylko wy jesteście najważniejsi i wasz kaszojad? Nie jesteście centrum
@Zaufajmi_wiemlepiej: masz dzieci a nie masz psa? przecież ty serca nie masz człowieku, powinni ci je odebrać
@palnikowoda: serio aż taki problem przeczytać kilka zdań ze zrozumieniem?
@Cadfael: Wspaniale to o tobie świadczy (。◕‿‿◕。)
@EditorTM tylko w mojej klatce jest 8 psów na 12 mieszkań. Jedna połowa szczeka, druga po prostu śmierdzi.
Jeden jedyny, który był normalny cichy i zadbany - właściciele się wyprowadzili. Juz naprawdę jestem tym zmęczony. Dzień w dzień szczekanie, ujadanie, pada deszcz? No to wali na klatce mokrymi psami. A za miesiąc zacznie się nanoszenie większego
Nie jesteś bez szans.
Art 144 KC (o immisji).
Udało nam sie z kilkoma sąsiadami "eksmitować" lokatorów - studentów codziennie ćwiczących grę na trąbce. Mieszkanie w bloku było wynajmowane przez studentów. Pomógł ogarnięty prawnik, obyło się bez rozprawy - parę pism z kancelarii o konsekwencjach prawnych do właściciela mieszkania.
Jeszcze dodam, że są osoby które świadomie biorą psa - wiedzą z czym to się wiąże, ja np. jak go brałem (wtedy jeszcze nie pracowałem zdalnie) wziąłem urlop i przyzwyczajałem go do zostawania samemu