Mireczki mam pytanie odnośnie życia, przeprowadzki i wynajmu w Warszawie.
Nie zarabiam najgorzej jak na powiatową pipidówę, prawie zerowy koszt życia no i w pracy gdzie ciągle się czegoś uczę, rozwijam i przygotowuję się do uzyskania pewnych uprawnień. Mieszkam z rodzicami w domu na wsi, gdzie mam swój pokój i łazienkę na piętrze, w zasadzie mnie z domu nie wyrzucają, ale trochę trują że czas założyc rodzinę, znaleźć kobietę, wiecie. Osobiście nie
@przypatrzsie Aktualnie przy zarobkach 5,1-6k na rękę będę rezygnował z wynajmu kawalerki w Warszawie i wracał do rodziców na wieś, bo pod koniec miesiąca wychodzę na zero, a nie wydaje zbyt dużo na przyjemności.
Przy zarobkach 4k nawet bym nie rozważał stolicy, bo teraz za głupi pokój wołają 1,5-2k, a więc przy cenach jedzenia to mocna wegetacja.
Może rozważ kredyt na jakąś kawalerkę na Ursusie, Remebertowie czy Targówku (Tu masz metro), za
Mirki, jaka byłaby dla was maksymalna akceptowalna cena (ze wszystkimi opłatami) za wynajem pokoju na Mokotowie? Chodzi o duży pokój w mieszkaniu najlepiej z 1 współlokatorem.
Z waszego doświadczenia, które banki są aktualnie najlepsze do przeniesienia rachunku oraz karty? Już powoli mam dość mBanku ( ͡°ʖ̯͡°) Zależy mi na sprawnej aplikacji mobilnej, niskich kosztach za utrzymanie karty i możliwości otwarcia jakiegoś rachunku oszczędnościowego, na który sam decyduje jak ile i kiedy ma wpadać kasa (coś jak cele w mBanku, gdzie mogę ustawić opcje automatycznego przelewu na oszczednosciowy wybranego % z każdej transakcji)
Hej. Macie jakieś kluby w Warszawie dla osoby, która chciałby się nauczyć tańczyć i podrywać w klubie. Byłem w kilku, ale nie mogłem się odnaleźć i stosunek facetów do kobiet to jakieś 70 do 30 dla facetów.
A i może polecicie jak nauczyć się tańczyć i złapać luzu w tańcu. Niby coś już delikatnie ograniam, ale nadal za mało, żeby nazwać się kimś kto tańczy.
@Patrick_Cole4 Dziękuję. Właśnie widziałem jego filmy i muszę zacząć je katować i ćwiczyć. Samemu ciężko się będzie odnaleźć w klubie, ale muszę się ogarnąć.
Myślałem, żeby zapisać się do nich na kurs, ale w tym roku nie ogarnę tego finansowo.
@zapster Rozmawiać mogę i nie mam strachu, ale brakuje mi pewności siebie na parkiecie i kompletnie nie wiem jak brać kobiety do tańca. Ostatnio trochę próbowałem, ale z marnym efektem.
No ok. To czemu gdy byłem ostatnio w jednym z klubów, to z tymi dobrze tańczącymi tańczyła cały czas jakaś kobieta, a z tymi słabo nikt?
Trzeba coś potrafić żeby nabrać pewności siebie. Albo się mylę, ale tak na to patrzę
@sidhellfire Wiem, że samym tańcem nic nie zdziałam, ale co z tego, że pójdę do klubu jak nie potrafiąc tańczyć czuję się tam mega niesfojo. A jak już bym nabrał
#wynajem #nieruchomosci #zarabianie Cześć. Od sierpnia wyprowadziłem się od znajomych i wynająłem samemu kawalerkę, która miała mnie wynosić około 2300 zł z rachunkami za prąd i gaz, lecz moja wynajmująca ciągle przesyła mi wyższe rachunki za prąd i gaz. Aktualnie wychodzi około 2500 - 2600 zł i szczerze mówiąc przestaje mnie być stać na ten wynajem i zaczynam zastanawiać się co robić.
Ze znajomymi płaciłem tylko 1000 zł za pokój ze wszystkim,
@asiaczk Tak właśnie zamierzam. Mam miesiąc wypowiedzenia i myślę czy jeszcze e grudniu go nie złożyć, by od lutego być wolnym. Zawsze mogę wrócić na miesiąc czy dwa do rodziców 100 km od Warszawy.
Aktualnie pracuję w korpo 5100 na rękę + raz w roku premia 5-10k, ale koszty życia tak wzrosły, że przestaje mnie być stać na życie.
@BornToDie69 Aktualnie w Warszawie jest mega ciężko znaleźć cokolwiek tańszego. Ludzie za pokoje wołają po 1500 zł, a ja nie mam wyboru, bo mam pracę do której muszę dojeżdżać autem.
@DiMaria Myślałem, tylko jako introwertykowi ciężko mi będzie z obcymi, ale jak nie będzie wyjścia, to się zmuszę.
@Kiedysbedeczerwonka No nie wiem. Rok temu taka kawalerka kosztowała 1500 zł ze wszystkim.
@anonimowymirek155 Korpo finansowe, ale ja pracuje głównie jako specjalista biurowy + specjalista od pojazdów. Potrdebna jest moja wiedza o pojazdach i głównie nimi się zajmuje, kontaktem z klientami, fakturowaniem, zlecaniem napraw, sprzedażą itd.
@anonimowymirek155 Ok. Dziękuję. Właśnie chciałem uniknąć pracy od rodziców ze wsi, bo Warszawa daje dużo możliwości, w sensie nauka pływalnia, tańca itp. itd. A na wsi skazuje się na życie samemu i bez znajomych. Na wsi z moich szkół zostali tylko mega prości ludzie, z którymi ciężko ni się rozmawia.
@Glikol_Propylenowy Tak. Ale właśnie zużywam mniej prądu, mniej gazu, a co miesiąc więcej i więcej. Do tego jak wynajmowałem mówiła mi, że opłaty poza czynszem i najmem to maks 100 zł, a wyszło.. Jak zwykle.
2500 niby na aktualne czasy to bez tragedii, ale słaba lokalizacja, mieszkanie się sypie. Nierówna podłoga, drzwi popsute, lodówka i pralka z PRL, niby nowe meble, ale słabej jakości
@BornToDie69 Z tego co się dowiadywałem mega ciężko się dostać i ogólnie na start jak się dostanie 3-4k to byłoby mega dobrze. Ale za to szybko można wlecieć w lepsze widełki wraz z doświadczeniem
@maryjuszpitagoras Właśnie miałem w planach złapać trochę doświadczenia w tym dziale i przenieść się do handlowego, tam można dużo lepiej zarobić. @DiMaria Akurat z jedną mi nie wyszło, a wynajęłem kawalerkę dla komfortu jak do mnie przychodziła itd.. Więc póki co mam na chwilę dość kobiet
@kemek Właśnie wysyła tylko screena z kwotą z rachunku. Prądu więcej nie zużywam, ale cena mocno wzrosła, a co do gazu, to mieszkanie ma podgrzewacz gazowy, więc na to też idzie trochę kasy.
Mój tata w 2007 czy tam 2008 roku miał dokładnie taką samą sytuację z wyżej wymienioną firmą na F. Sprawa skończyła się na porozumieniu w sądzie i dzięki niej dostał nauczkę, dzięki której nie miał już więcej sytuacji, że jakaś firma mu nie zapłaciła. Transport, to świetna branża dla pasjonatów, bo dorobić się w niej wielkich pieniędzy mega ciężko, a problemów mnóstwo.
@sammler No tak nie do końca, bo akurat obniżony VAT w przypadku firm transportowych i produkcyjnych to coś strasznego. VAT 23% jest dużo lepszy w tym przypadku.
Jest taka grupa na Facebooku "Przewoźnicy i Spedytorzy". Tam ludzie narzekają na to, że stawki bardzo spadają... (jak cokolwiek może spadać przy inflacji 17% r/r!?)
@pastaowujkufoliarzu @kaczafi8 może byście pomogli ludziom na tej grupce na fb i wytłumaczyli im, że przy tej inflacji to panie drogi, kolego mój złoty - przy tej inflacji taniej niż za inflacja + 5pp r/r za km to nikt nie pojedzie, no bo w końcu jest inflacja
Stawki w tym roku, to jakiś dramat. Normalnie od jakiś dwóch tygodni byłby sezon na chłodnie (taki czas, w którym zarabia się na resztę roku), a w tym roku pomimo cen paliwa dużo wyższych niz dotychczas, wzrostu cen ciągników siodłowych o 30 tys euro od sztuki, stop procentowych, naczep o jakieś 20 tys euro i kosztów wszystkiego innego za trasy Hiszpania - Polska płacą tyle, że nie opłaca się wracać z ładunkiem.
@johnyjon a i tak dla uzupełnienia sytuacji mojemu tacie ostatnio anulowali frachty ustalone na cały miesiąc (ludzie przestali kupować produkty) oraz coraz częściej zdarzają się sytuacje, że zlecenie jest anulowywane, ponieważ klient jednak zrezygnował z danej dostawy.
@witam12 Nie to, że coś, ale trzymam za to mocno kciuki, bo to jak wywindowali ceny ciężarówek, stawki kierowców i ogólnie nagrzali rynek, to głowa mała. Przydałoby się trochę bankructw, to może chociaż przez chwilę by było normalniej.
Jeszcze 3 lata temu można było latać w niezłej kasie za gotówkę (na południe Europy), a teraz terminy powyżej 30 dni i stawki poniżej 1 euro za km.
Kawalerka 27 m2 za październik: Czynsz: 388 zł Prąd: 126 zł Gaz: 128 zł za dwa miesiące I coś wydaje mi się, że to dużo w porównaniu do poprzedniego 3 pokojowego mieszkania.
Z perspektywy osoby, które tata prowadzi firmę transportową i która wie jak do tej pory rynek w Polsce popsuły firmy Białoruskie po tym jak dostawali od polskiego rządu możliwości zakaldania firm w Polsce z ulgami od podatkow itd. Znów robią im dużą konkurencje tym razem z Ukrainy. Transport jest jedną z najbardziej opodatkowanych branży, a i tak politycy coraz bardziej w nią uderzają. Ciekawe z czego będą utrzymywać kraj jak padnie transport,
Wypełnienie nie powinno zająć dłużej niż 5 min. Ankieta dotyczy głównie zagadnień etycznych powiązanych z rynkiem finansowym. Jeżeli kiedykolwiek spotkaliście się z nieetycznym zachowaniem osoby lub organizacji działającej na tym rynku, dajcie znać i opiszcie proszę tę sytuację w odpowiedzi
Lol, ale fala hejtu wśród deweloperów na ten wczorajszy news o podatku od flipów i pustostanów. Te same osoby, które podnoszą, że jest ogromny popyt i brakuje milionów mieszkań torpedują najbardziej oczywiste regulacje redystrybucyjne. Wszyscy wiedzą, że bez części spekulacyjnej eldorado nie będzie.
Pamiętajcie żeby nie wspierać różowych z nadzieją że "ona będzie Wam wdzięczna za to co dla niej zrobiliście i dzięki temu będziecie razem". Nie będziecie.
Ha ha.. Aż mi się przypomniało jak kiedyś chciałem pomóc jednej kobiecie z depresją i gdy tylko się trochę podleczyła wybrała gościa 190 cm wzrostu prosto z siłowni
Jest obecnie popyt na mieszkania w starym budownictwie w Warszawie? Wyprowadzam się ze swojego lokum blisko Mordoru i chcę je wystawić na sprzedaż. Zastanawiam się tylko, czy będzie zainteresowanie mieszkaniem w budynku z lat 60-tych.
Chyba wiem gdzie to jest, a więc tak nie powinno być problemów ze sprzedażą. Sam za jakiś rok będę szukał czegoś w tamtych okolicach, ale raczej już na Okęciu. 48m2, to według tego co do tej pory przeglądałem taki metraż idealny. W nowym budownictwie robią 2 pokoje na 35-39 m2.
Gdybyście chcieli kupić nieruchomość do mieszkania w Warszawie i nie ograniczałyby Was fundusze to którą lokalizację wybralibyście? Która dzielnica uważana jest za najlepszą?
#tinder #przegryw #warszawa #badoo #wychodzimyzprzegrywu #mirkokoksy #fotografia #sesjefoto Cześć Mirki.. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że większość różowych na Tinderze ma profesjonalne zdjęcia z jakichś sesji itd. I wpadłem na pomysł, że może moznaby się zebrać w kilku Mirków i zrobić kilka fotek według poradników instagramowych. Coś dobrej jakości. Nawet telefonem, ale żeby to ładnie wyglądało, a nie jak foty robione przez pijanego kumpla na/po imprezie. Wiem, że na brzydki ryj to nie
Aż tak źle? Znałem kilka par z tindera i w części z nich chłop nie był zbyt urodziwy, a miał całkiem ładna kobietę. Kilka miesięcy temu, to nawet z selfie można było coś ogarnąć. Najgorzej jest od końca wakacji. Same dziwne kobiety tam i udające modelki
Nie zarabiam najgorzej jak na powiatową pipidówę, prawie zerowy koszt życia no i w pracy gdzie ciągle się czegoś uczę, rozwijam i przygotowuję się do uzyskania pewnych uprawnień. Mieszkam z rodzicami w domu na wsi, gdzie mam swój pokój i łazienkę na piętrze, w zasadzie mnie z domu nie wyrzucają, ale trochę trują że czas założyc rodzinę, znaleźć kobietę, wiecie. Osobiście nie
Przy zarobkach 4k nawet bym nie rozważał stolicy, bo teraz za głupi pokój wołają 1,5-2k, a więc przy cenach jedzenia to mocna wegetacja.
Może rozważ kredyt na jakąś kawalerkę na Ursusie, Remebertowie czy Targówku (Tu masz metro), za