[johnyjon]

#podrywajzwykopem #taniec #impreza #warszawa

Hej. Macie jakieś kluby w Warszawie dla osoby, która chciałby się nauczyć tańczyć i podrywać w klubie. Byłem w kilku, ale nie mogłem się odnaleźć i stosunek facetów do kobiet to jakieś 70 do 30 dla facetów.

A i może polecicie jak nauczyć się tańczyć i złapać luzu w tańcu. Niby coś już delikatnie ograniam, ale nadal za mało, żeby nazwać się kimś kto tańczy.

[zapster]

@johnyjon: jesus christ, nauczyc tanczyc i podrywać xD, co Ty chlopie nosisz wąsa i z piwnicy Cię wypuścili?

Jak pójdziesz gdziekolwiek na naukę tańca towarzyskie, to łatwo o dupeczke, tylko jak juz nauczysz się tańczyc, to szkoda poprzestac na jednej

[johnyjon]

@zapster Jestem introwertykiem i byłem na nauce tańca coś się nauczyłem, ale w klubach kompletnie się to nie sprawdza.

Dlatego chcę się nauczyć tańczyć. Nie wiem filmy z tego Dance Control, zapis na jakąś bachatę czy coś innego.

Jestem mega sztywny i to duża wada. Nie potrafię bujać się jak czarni

[Patrick_Cole4]

@johnyjon ja tylko z filmów od Myśliwego się nauczyłem. Polecam

[zapster]

@johnyjon: kluby, to nie wesela i nie poderwiesz laske na swoje zajebiste umiejetnosci tańczenia

pewnosc siebie, dobra energia, komunikatywnosc i brak sstrachu do rozmów :D

[johnyjon]

@Patrick_Cole4 Dziękuję. Właśnie widziałem jego filmy i muszę zacząć je katować i ćwiczyć. Samemu ciężko się będzie odnaleźć w klubie, ale muszę się ogarnąć.

Myślałem, żeby zapisać się do nich na kurs, ale w tym roku nie ogarnę tego finansowo.

@zapster Rozmawiać mogę i nie mam strachu, ale brakuje mi pewności siebie na parkiecie i kompletnie nie wiem jak brać kobiety do tańca. Ostatnio trochę próbowałem, ale z marnym efektem.

[podrywacz1]

@johnyjon: Kluby to jedno z najgorszych miejsc na podrywanie dziewczyn:
https://pamietnikpodrywacza.wordpress.com/2021/06/14/gdzie-poznawac-dziewczyny/

[miesozerna]

@johnyjon: no ale przecież więcej zyskasz "działając" obok parkietu zwykłą rozmową. to raczej lepsze niż generowanie cringe'u na parkiecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sidhellfire]

@johnyjon: to tak nie działa, że tańcem zainteresujesz kobietę. Jeśli jesteś interesujący to owszem, wspólny taniec jest sposobnością żeby się poznać, ale jeśli niczego sobą nie reprezentujesz to będziesz tylko typem z którym tylko zatańczy (bądź nawet nie, bo po co?).

[SoplicaTadeusz]

@johnyjon Tylko, że w klubie się nie tańczy, a raczej skacze i macha rękami jak te małpy w zoo

[johnyjon]

@SoplicaTadeusz

No ok. To czemu gdy byłem ostatnio w jednym z klubów, to z tymi dobrze tańczącymi tańczyła cały czas jakaś kobieta, a z tymi słabo nikt?

Trzeba coś potrafić żeby nabrać pewności siebie. Albo się mylę, ale tak na to patrzę

@sidhellfire Wiem, że samym tańcem nic nie zdziałam, ale co z tego, że pójdę do klubu jak nie potrafiąc tańczyć czuję się tam mega niesfojo. A jak już bym nabrał

[lentilek]

@johnyjon: Czyli jak dobrze rozumiem większość na grupie to faceci xD Więc jest tak jak myślałem, laska sama nie pójdzie na kurs tańca w parach sama tylko sobie kogoś zawsze przyprowadzi, a jak laski chodzą same na te tańce to zawsze na te grupowe lub solo xD