isc na wojne ze zwiazkiem radzieckim
@szymon_g: To nie jest tak, że się nie zgadzam, z tym co napisałeś, realia były jakie były i po prostu nie było szans na amerykański atak na USSR (a generała Pattona zamordowali). Niemniej w teoretycznym konflikcie kwestią byłoby jedynie "ile bomb atomowych trzeba zdetonować ponad waszymi miastami, żeby uzyskać bezwarunkową kapitulację?"
Ciężko to w ogóle nazwać wojną.
@acowarddiesathousandtimes: W tym akurat wypadku to nie tak równie dobrze, bo debil sam się podpalił przypadkiem. To nie są poszlaki, które mogą być błędne, chyba że policjanci go podpalili przy aresztowniu w ramach konspiracji.
Zgadzam się co do zasady, że przed wyrokiem nie należy piętnować i nie da się robić wyjątków, nawet w oczywistych sprawach jak ta. To, co mogłoby się