@lecho182: Bez jaj, ustawa, którą podpisał, nie była motywowana ówczesnym stanowiskiem nauki, tylko skutecznością w walce z handlarzami. Nie wiem, co bardziej zabawne, założenie że politycy podejmują jakiekolwiek decyzje "w miarę (postępów) nauki", czy że pan Aleksander ma w ogóle jakieś poglądy, które nie byłyby wyrażone w popularnych ostatnio memach.
A co do naukowych konsensusów, to zdaje się, że to już nie
czyni z niego V kolumnę islamistów. Wolność słowa to kluczowy element europejskiej kultury, ale wolność słowa nie może istnieć bez odpowiedzialności za słowo. Ja na przykład praktycznie nie komentuję islamskiego najazdu, bo co bym nie chciał napisać, to wychodzi coś takiego, że hejtstop u prokuratora gwarantowany. Skoro więc moja wolność wypowiedzi jest