Miałem jeszcze 2 lata odkładac na jakieś fajne mieszkanie, ale mam już dość żałowania sobie wszystkiego i pracy jak murzyn by wspomóc deweloperów. Obecnie co odłożę zjadają podwyżki cen nieruchomości.
Ogladałem kilka mieszkań z metrażem 45-48 metrów i dla mnie byłoby spoko. Ciekawi mnie tylko jaki metraż według Was to takie minimum dla pary? Wiadomo, wszystko zależy od układu, chciałbym kuchnie z małym salonem i osobną sypialnię, ile
Ogłoszenie wisi już z rok, rynek na Podhalu to jest abstrakcja. Jak dostanę 2 plusy to wrzucę jeszcze parę kwiatków.
#nieruchomosci
takie miejscowki to jak handel dzielami sztuki, nic nie jest za drogie jezeli jest silna przeslanka do tego, że bedzie jeszcze drozsze