✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do osób z #adhd, chociaż ja bym zdiagnozował u siebie też #depresja + #nerwica
1. Mieliście jakieś opory przed zbadaniem się? Ja ciągle wmawiam sobie, że może przez tyle lat to tylko efekt jakiejś nadzwyczajnej prokrastynacji i lenistwa z mojej strony, że nie mogę z niczym ruszyć. W dodatku social media bombardują i człowiek jest na wiecznej dopaminie z internetu i łyka non stop kawę. Boje się iść do lekarza, bo może faktycznie sobie wkręciłem i usprawiedliwiam się? boje się też że lekarze i tak w większości pewnie diagnozują jako adhd bo sporo rzeczy na ankietach przecież można dopasować do wspólnczesnego człowieka i będę brał leki a może nie potrzebuje?
2. Mieliście jakieś momenty w życiu (bez leków) że na chwilę jakby wam przechodziło? U mnie to pojedyncze dni w roku, gdzie nagle czuje przypływ sił i jakby "nadmoce" zupełnie z niczego ale to pojedyncze przypadki. Nieco inaczej mam na kacu od alkoholu i #marihuana ale to chyba efekt wygłuszenia i chwilowej przerwy od gonitwy myśli.
3. Czy radziliście sobie jakoś z adhd? Mnie ciągnęło zawsze do #alkohol i w tym odnajdywałem "ukojenie" chociaż na
Pytanie do osób z #adhd, chociaż ja bym zdiagnozował u siebie też #depresja + #nerwica
1. Mieliście jakieś opory przed zbadaniem się? Ja ciągle wmawiam sobie, że może przez tyle lat to tylko efekt jakiejś nadzwyczajnej prokrastynacji i lenistwa z mojej strony, że nie mogę z niczym ruszyć. W dodatku social media bombardują i człowiek jest na wiecznej dopaminie z internetu i łyka non stop kawę. Boje się iść do lekarza, bo może faktycznie sobie wkręciłem i usprawiedliwiam się? boje się też że lekarze i tak w większości pewnie diagnozują jako adhd bo sporo rzeczy na ankietach przecież można dopasować do wspólnczesnego człowieka i będę brał leki a może nie potrzebuje?
2. Mieliście jakieś momenty w życiu (bez leków) że na chwilę jakby wam przechodziło? U mnie to pojedyncze dni w roku, gdzie nagle czuje przypływ sił i jakby "nadmoce" zupełnie z niczego ale to pojedyncze przypadki. Nieco inaczej mam na kacu od alkoholu i #marihuana ale to chyba efekt wygłuszenia i chwilowej przerwy od gonitwy myśli.
3. Czy radziliście sobie jakoś z adhd? Mnie ciągnęło zawsze do #alkohol i w tym odnajdywałem "ukojenie" chociaż na
Wielokrotnie w pracy programisty zauważyłem, że presja, odpowiedzialność za błędy, czasy dowiezienia projektu, długość trwania była zrzucana na mnie. To samo mam w aktualnej pracy. Nieraz zdarzało mi się siedzieć w piątek do nocy, bo był "bug" krytyczny.
Dochodzę powoli do wniosków życiowych, że kredytu nie mam, że mogę mniej zarabiać, nawet 10k brutto by mi starczyło, ale chciałbym mieć takie stanowisko, gdzie pracowałbym, ale nigdy nie byłbym na końcu łańcucha odpowiedzialności.
Odkrywam, że najlepiej mieć sytuacją w korpo, gdzie nie Ty odpowiadasz, tylko robisz jako łącznik i nigdy nic nie jest bezpośrednio na Twoich barkach.