1. Mieliście jakieś opory przed zbadaniem się? Ja ciągle wmawiam sobie, że może przez tyle lat to tylko efekt jakiejś nadzwyczajnej prokrastynacji i lenistwa z mojej strony, że nie mogę z niczym ruszyć. W dodatku social media bombardują i człowiek jest na wiecznej dopaminie z internetu i łyka non stop kawę. Boje się iść do lekarza, bo może faktycznie sobie wkręciłem i usprawiedliwiam się? boje się też że lekarze i tak w większości pewnie diagnozują jako adhd bo sporo rzeczy na ankietach przecież można dopasować do wspólnczesnego człowieka i będę brał leki a może nie potrzebuje? 2. Mieliście jakieś momenty w życiu (bez leków) że na chwilę jakby wam przechodziło? U mnie to pojedyncze dni w roku, gdzie nagle czuje przypływ sił i jakby "nadmoce" zupełnie z niczego ale to pojedyncze przypadki. Nieco inaczej mam na kacu od alkoholu i #marihuana ale to chyba efekt wygłuszenia i chwilowej przerwy od gonitwy myśli. 3. Czy radziliście sobie jakoś z adhd? Mnie ciągnęło zawsze do #alkohol i w tym odnajdywałem "ukojenie" chociaż na chwilę 4. Czy są jakieś inne sposoby niż leki na adhd? Nie wiem, medytacja? przerwa od social mediów? Pamiętam też, że swojego czasu (dawno) lepiej się czułem jak wciągnąłem się w jakiś film na 2h albo po ostrej nauce ale teraz ciężko mi się skupić na czymkolwiek przez 5min
@mirko_anonim 1. Miałam stale poczucie, że sobie adhd wmawiam i jestem po prostu leniwa i niezorganizowana. Do tej pory, mimo oficjalnej diagnozy, czasami mam takie myśli.
2. Generalnie przy adhd tak jest, że raz jest się „on fire”, a potem jest zjazd i on może się objawiać zbieżnie do epizodu depresyjnego. Miałam i niestety nadal potrafię tak mieć pomimo leków, ale z lekami i różnymi wypracowanymi metodami jest to lżejsze i łatwiej z tego wyjść.
3. Raz lepiej, raz gorzej, ale w zasadzie z biegiem lat było gorzej i trochę mnie to pchnęło do diagnozy. Mam dużo mechanizmów radzenia sobie, które wypracowałam sobie przez
1. Tak. Najbardziej miałem opory przed wytłumaczeniem tego mojej rodzinie, właśnie z tych powodów, które podajesz. Długo myślałem to samo, że to wszystko wynika tylko z lenistwa, i gdybym bardziej się przyłożył do poprawy swojego życia, to poszłoby bez problemu i po prostu za mało się staram.
Co do social mediów, nadal mam z tym problem, ale po zaczęciu brania leków bardziej zauważam, ile czasu marnujemy w ten sposób. Pokasowałem z telefonu wszystkie socjalne apki których tak naprawdę nie potrzebuję, nadal oglądam Youtube i czytam Wykop, ale czuję, że mam nad tym dużą kontrolę.
Rozumiem Twoje wątpliwości co do lekarzy, dobrze się nad tym zastanów, bo większość objawów ADHD to rzeczy które "każdy człowiek ma", różnica jest taka, że my nie potrafimy tego kontrolować. Jak pójdziesz do dobrego psychiatry, to będzie ok. Oprócz wywiadu i rozmowy z Tobą mają też testy i narzędzia które są specjalnie stworzone do diagnozy takich rzeczy.
Nie widzisz że twój organizm wywołuje w tobie przymus do działania żebyś zaspokoił jakąś potrzebę? Przygaszasz czymś sygnały które daje ci organizm ale tych nie dajesz rady, jeżeli jesteś głodny to możesz to jakoś przeboleć i zapomnieć o tym ale organizm zacznie wywoływać w tobie określone zachowania żebyś zaspokoił głód, zacznie się od ograniczenia pracy niektórych funkcji potem zacznie wysyłać hormony które sprawią że będziesz się czuł inaczej i tym sposobem będziesz pobudzony ale dalej będziesz głodny i będziesz miał problemy z koncentracją itd. Głód to tylko taka ogólna metafora mechanizm działania dotyczy całej piramidy potrzeb człowieka. Napisze to do wszystkich ludzi co mają takie problemy, pierwsze co to robicie analizę waszego życia pod kątem piramidy masłowa, mocno wstecz od dzieciństwa po prostą teraźniejszość, jeżeli macie jakieś braki to nie liczc na to że twój stan się magicznie sam poprawi, jeżeli masz jakieś braki to będzie zawsze coś ciągnęło i rozpraszało, dlatego alkohol i narkotyki często są objawem nie spełnienia bo potrafią stłumić organizm
@mirko_anonim: Czyli wiesz lepiej od lekarzy, psychologów diagnostów i psychoterapeutów rozumiem? Zdajesz sobie sprawę, że diagnoza ADHD to zazwyczaj nie jest jedna wizyta u psychiatry tylko duży proces, który angażuje kilka osób i różne kwestionariusze oraz długie wywiady. Sądzisz, że specjaliści nie są w stanie przeprowadzić diagnozy różnicowej u osoby z ADHD vs osoby z niezaspokojonymi potrzebami?
@mirko_anonim: podobno mam ADHD (typu z przewagą zaburzeń uwagi), tak przynajmniej twierdzi osoba którą znam ze zdiagnozowanym ADHD która widzi u mnie identyczne objawy: - problemy z pamięcią krótkotrwałą - brak skupienia uwagi na jednym zadaniu (robię po 8 rzeczy naraz zapominając o dokończeniu pierwszych) - jak coś opowiadam potrafię skakać z wątku
Pytanie do osób z #adhd, chociaż ja bym zdiagnozował u siebie też #depresja + #nerwica
1. Mieliście jakieś opory przed zbadaniem się? Ja ciągle wmawiam sobie, że może przez tyle lat to tylko efekt jakiejś nadzwyczajnej prokrastynacji i lenistwa z mojej strony, że nie mogę z niczym ruszyć. W dodatku social media bombardują i człowiek jest na wiecznej dopaminie z internetu i łyka non stop kawę. Boje się iść do lekarza, bo może faktycznie sobie wkręciłem i usprawiedliwiam się? boje się też że lekarze i tak w większości pewnie diagnozują jako adhd bo sporo rzeczy na ankietach przecież można dopasować do wspólnczesnego człowieka i będę brał leki a może nie potrzebuje?
2. Mieliście jakieś momenty w życiu (bez leków) że na chwilę jakby wam przechodziło? U mnie to pojedyncze dni w roku, gdzie nagle czuje przypływ sił i jakby "nadmoce" zupełnie z niczego ale to pojedyncze przypadki. Nieco inaczej mam na kacu od alkoholu i #marihuana ale to chyba efekt wygłuszenia i chwilowej przerwy od gonitwy myśli.
3. Czy radziliście sobie jakoś z adhd? Mnie ciągnęło zawsze do #alkohol i w tym odnajdywałem "ukojenie" chociaż na chwilę
4. Czy są jakieś inne sposoby niż leki na adhd? Nie wiem, medytacja? przerwa od social mediów? Pamiętam też, że swojego czasu (dawno) lepiej się czułem jak wciągnąłem się w jakiś film na 2h albo po ostrej nauce ale teraz ciężko mi się skupić na czymkolwiek przez 5min
#przegryw #zdrowie #psycholog #psychologia #psychiatra #psychiatria #medycyna #autyzm #asperger #blackpill #fobiaspoleczna
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
1. Miałam stale poczucie, że sobie adhd wmawiam i jestem po prostu leniwa i niezorganizowana. Do tej pory, mimo oficjalnej diagnozy, czasami mam takie myśli.
2. Generalnie przy adhd tak jest, że raz jest się „on fire”, a potem jest zjazd i on może się objawiać zbieżnie do epizodu depresyjnego. Miałam i niestety nadal potrafię tak mieć pomimo leków, ale z lekami i różnymi wypracowanymi metodami jest to lżejsze i łatwiej z tego wyjść.
3. Raz lepiej, raz gorzej, ale w zasadzie z biegiem lat było gorzej i trochę mnie to pchnęło do diagnozy. Mam dużo mechanizmów radzenia sobie, które wypracowałam sobie przez
Co do social mediów, nadal mam z tym problem, ale po zaczęciu brania leków bardziej zauważam, ile czasu marnujemy w ten sposób. Pokasowałem z telefonu wszystkie socjalne apki których tak naprawdę nie potrzebuję, nadal oglądam Youtube i czytam Wykop, ale czuję, że mam nad tym dużą kontrolę.
Rozumiem Twoje wątpliwości co do lekarzy, dobrze się nad tym zastanów, bo większość objawów ADHD to rzeczy które "każdy człowiek ma", różnica jest taka, że my nie potrafimy tego kontrolować. Jak pójdziesz do dobrego psychiatry, to będzie ok. Oprócz wywiadu i rozmowy z Tobą mają też testy i narzędzia które są specjalnie stworzone do diagnozy takich rzeczy.
2.
Nie widzisz że twój organizm wywołuje w tobie przymus do działania żebyś zaspokoił jakąś potrzebę? Przygaszasz czymś sygnały które daje ci organizm ale tych nie dajesz rady, jeżeli jesteś głodny to możesz to jakoś przeboleć i zapomnieć o tym ale organizm zacznie wywoływać w tobie określone zachowania żebyś zaspokoił głód, zacznie się od ograniczenia pracy niektórych funkcji potem zacznie wysyłać hormony które sprawią że będziesz się czuł inaczej i tym sposobem będziesz pobudzony ale dalej będziesz głodny i będziesz miał problemy z koncentracją itd. Głód to tylko taka ogólna metafora mechanizm działania dotyczy całej piramidy potrzeb człowieka.
Napisze to do wszystkich ludzi co mają takie problemy, pierwsze co to robicie analizę waszego życia pod kątem piramidy masłowa, mocno wstecz od dzieciństwa po prostą teraźniejszość, jeżeli macie jakieś braki to nie liczc na to że twój stan się magicznie sam poprawi, jeżeli masz jakieś braki to będzie zawsze coś ciągnęło i rozpraszało, dlatego alkohol i narkotyki często są objawem nie spełnienia bo potrafią stłumić organizm
@mirko_anonim: podobno mam ADHD (typu z przewagą zaburzeń uwagi), tak przynajmniej twierdzi osoba którą znam ze zdiagnozowanym ADHD która widzi u mnie identyczne objawy:
- problemy z pamięcią krótkotrwałą
- brak skupienia uwagi na jednym zadaniu (robię po 8 rzeczy naraz zapominając o dokończeniu pierwszych)
- jak coś opowiadam potrafię skakać z wątku