Demoralizujące to jest ograniczanie/zabranianie ludziom ogrzewania domów - metodami sprzecznymi z obowiązującymi ideologiami ekologicznymi (węglem, gazem, itp). Zamarznąc docelowo mają czy też nie wypłacić się z rachunków za prąd, który lada moment cenowo mocno uderzy społeczeństwo po kieszeni? Zakop za propagandowe "zielone eko" źródło.
@Grooveer: Powikłania poszczepienne bądź też nawet zgony oficjalnie potwierdzone krótko po szczepieniach też są wymysłem masowo spędzających swój czas na tej stronie Wykopowiczów? Gratuluje ignorancji, mamy na szczęście jeszcze okres wolnego dostępu do informacji. Pytanie - czy "badania" to dyktatura naukowców? Za jakie badania mają oni szansę na granty bądź też inne dofinansowania? Co z tymi co się wyłamią z potwierdzaniem "oficjalnej tezy". Bedą w środowisku osobami pokroju "persona non grata"
@Grooveer: Służba zdrowia dalej będzie upadała, jeżeli lekarz pod groźbą odpowiedzialności zawodowej nie będzie mógł niczego innego doradzić poza tym, co głosi propaganda poszczepienna. Jak tutaj mam mieć jakiekolwiek zaufanie do służby zdrowia, skoro kolejny raz zostanę po prostu potraktowany przedmiotowo - a nie po ludzku? "Korzyści przewyższają ryzyko" - czyli kto się nie zaszczepi własnowolnie również nie zachoruje na "zapalenie mięśnia sercowego". Normalnie jakaś "religia" ekspertów - z własnymi odgórnie
@Grooveer: Nie mam zaufania do lekarzy będących pod presją strachu wynikającego z ewentualnego wyłamania się z pod oficjalnej propagandy pro-szczepionkowej. Osoba taka wiele może mieć do stracenia, z ludzkiego punktu widzenia - włącznie z utratą pracy. Dużo mają oni do stracenia - przy wkładzie swoim w studia i w zatrudnieniu. Dlatego myślę, że nie warto wpatrywać się w doktora w jako osobę nieomylną! Wyzwiska i wszelkie opluwania są co najwyżej przyznaniem
@Grooveer: Szukać się nie chcę, ale internet jest pełen tego typu informacji. Propaganda i strach zaczynają rządzić w moim odczuciu etyką lekarską. Media (radio + TV) również nie informują o powikłaniach poszczepiennych, kolejne dawki przedstawiane są w koncesjonowanych mediach jedynie w pozytywnym świetle. RM potrafiło się jedynie wyłamać i to w rozmowach ze słuchaczami, reszta to eksperckie powtarzanie informacji "oficjalnych" bądź też strach przed utratą koncesji. Temat rzeka.
@Grooveer: Osoby zaszczepione też trafiają do szpitala, tutaj nie ma reguły. NOP i powikłania to prośba na własne życzenie. Pytanie - czy człowiek gotów jest na przysłowiową postawę saperską? Bez rzetelnej i prawdziwej informacji podejrzewam że tak.
@Grooveer: Jeszcze raz, jeżeli jeżeli mam ja mieć do czynienia z naukowcami bądź też lekarzami - którzy ze strachu przed konsekwencjami zawodowymi muszą się bać publikacji czegoś co nie jest zgodne z oficjalną narzucaną narracją - to zaczynam się bać! Krótka jest droga do legnięcia zaufania społecznego w gruzach. Tutaj powinna i tak już od dawna obowiązywać zasada ograniczonego zaufania. Droga zaczyna prowadzić wręcz do jakiegoś totalitaryzmu naukowo - lekarskiego.
Winowajca powinien sam z własnej kieszeni płacić za swoje czyny! Gdyby sprawa dotyczyła urzędnika, nauczyciela czy jakiegoś innego pracownika - to nikt raczej nie zwracałby się do instytucji zatrudniającej taką osobę o zadośćuczynienie finansowe za popełnione przez nią zwyrodniałe czyny.
@Altar: Byłoby to typowe żerowanie na pracodawcy (krzywda w stosunku do instytucji zatrudniającej). Skoro osoby takie kończą kilkuletnie studia - to raczej nie mamy tutaj do czynienia z niedorozwojem umysłowym osób wykształconych. Każdy zatrudniony bądź też będący na służbie sam za siebie powinien odpowiadać.
@murdoc: Ludzie normalnie coraz śmielej narzucanych dyktatów ze środowisk bogaczy światowych, naukowych bądź też lekarskich nie chcą się słuchać?? Szok! Temat pokroju szpryce bis.
Owoce narzucanej odgórnie rewolucji klimatycznej, a nie tylko efekt wprowadzanych sankcji na Rosję. Suwerenność energetyczna oraz bezpieczeństwo rodzin w zakresie ogrzewania domów powinno być ważniejsze od wszelkich paktów klimatycznych.
Jakie flagi? Może UE, kolejnej instytucji mającej potężny wkład w nakręcaniu inflacji poprzez kolejne wdrożenia swoich pomysłów uprzykrzających ludziom życie i powoli nawet normalne funkcjonowanie w społeczeństwie? Zakop, pomimo tego że również nie jestem zadowolony z "ekipy" rządzącej.
Niektórym organizacjom marzy się wprowadzenie głodu na świecie w celu osiągnięcia własnych zysków na pasożytniczym żerowaniu na człowieku. Ostatnio to nawet coraz mniej zaczynają się z tym kryć.
Wzywanie do dalszego gnojenia ludzkości. Jaki będzie kolejny krok w drodze do ratowania klimatu? Depopulacja?? Takie instytucje nie powinny mieć prawa istnienia - ze względu na zagrożenie dla życia ludzi.
Kryzys klimatyczny jest szczególnym zagrożeniem dla naszych portfeli, poprzez niedemokratyczne i proinflacyjne wprowadzanie nowych opłat podatkowych w życie, przez instytucje takie jak UE. Pretekst jest to i wytłumaczyć można podwyżkę za prąd o kilkaset procent.
Ocieplenie klimatu to chyba do tej pory największy wał z jakim mamy do czynienia w XXI wieku. Takim sposobem głęboką komunę można wprowadzić - pod niby szlachetnym pretekstem ratowania ziemi. Uczestnictwo w tym procesie oczywiście nie jest dobrowolne. Najgorsze jest to, że ludzie coraz bardziej dają się im gnoić!
Gdzie jest WHO? Instytucja ta - nie uznaje żadnych pandemii, o ile mają one ścisły związek z homoseksualistami. Zielone światło - "róbta co chceta" widać działa. Tym razem "poprawnie myślący" lekarze nie będą wpadali w medialną panikę, w związku ze zdaniem WHO.
Skoro piewcy równości chcą podatków kościelnych - to dla równowagi również im powinno się zabierać określony procent na wskazany przez dane państwo cel (np. cele kulturalne). Na zachodzie zdaje się to w niektórych krajach tak funkcjonować. Obywatel taki niezależnie od tego czy się wypisze czy nie z danej grupy wyznaniowej powinien mieć z automatu potrącaną sumę - tak aby nie mieć jej w kieszeni. To dopiero była by dyskryminacja, gdyby apostaci czy
Dzików i kleszczów widać niektórym w miastach za mało. Piesek w łące kwietnej się wytarza (po której nie wiadomo co chodziło) i już prawdopodobieństwo złapania pasożytów gwałtownie wzrasta (w przeciwieństwie do skoszonej trawy). Jeszcze o natrętne muchy się w liście boją XD. Przerośnięte trawy w koło betonowych chodników, bloków, itp. kojarzą się z zaniedbaniem miasta.
Efekty wszechobecnego podpisywania się pod polityką UE. Rosnące podatki unijne + coraz bardziej restrykcyjne normy emisji CO2 no i są tego efekty. Wszystko oczywiście uderza w najsłabszych, bo najbogatsi dalej będą sobie latali odrzutowcami. Powrotem ostrej komuny pachną zakazy węgla, gazu czy też posiadania spalinowego samochodu.
@Anakee: Schować długopis i nie zgadzać się z automatu na każdy pomysł uderzający w ludzi. Większość za parę srebrników, na wszystko się zgodzi (nawet na Tiry jeżdżące tylko wyłącznie na baterie). Później ludzie wielce zdziwieni, że inflacja osiąga kolejne rekordy.
Jedyna "słuszna" narracja naukowa w natarciu. Ludzie w końcu muszą wiedzieć, czemu ogranicza się im dostęp do dóbr takich jak choćby ciepłe kaloryfery w domu. Odnoszę wrażenie, że ludzie ze świata nauki o przeciwnych poglądach spychani są odgórnie na margines. Przeciwnicy "słusznych" teorii zapewne mogą też zapomnieć o jakimkolwiek finansowaniu ich przedsięwzięć (np. o grantach). Przypominać to zaczyna zieloną, ekologiczną dyktaturę.
Pomysł na ograniczenie produkcji mięsa + do tego dowali się ceny takie, że zwykły człowiek z pensji na nie nie uciuła. Kolejny krok na wprowadzanie chorych globalistycznych pomysłów, których celem jest wprowadzanie głodu na świecie. Pseudo-szlachetne idee - to i obrońcy narzucanych tematów się znajdą, a jak nie to dostaną na zachętę pewnie dofinansowania od różnych tzw. "fundacji dobroczynnych".