Nie chcę mi się przez kabel USB przesyłać zdjęć na komputer, więc wysyłam je Jackowi na Messenger i potem zgrywam sobie to na PC. Lecą filmy, zdjęcia, skopiowanie teksty etc. Nic drażliwego wbrew pozorom,
Nie chcę mi się przez kabel USB przesyłać zdjęć na komputer, więc wysyłam je Jackowi na Messenger i potem zgrywam sobie to na PC. Lecą filmy, zdjęcia, skopiowanie teksty etc. Nic drażliwego wbrew pozorom,
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz





































źródło: belka
Pobierz