Wpis z mikrobloga

@ijones mmmmmm indie kraj gdzie się zabija dziewczynki po urodzeniu a mimo dużego deficytu kobiet nadal się je bije i gfalci nie wspominając o dużym procencie ludzi którzy na starość wyrzucają schorowanych rodziców na ulicę
Mmmmm sounds like heaven
  • Odpowiedz
miałem 17.9% szans na obracanie p0lek (codziennie innej)? Bezduszna statystyka.


@marek2121: Według ciebie byle jaki hinduski pastuch przyjeżdża i ma codziennie inną? xD Mózg sprany przegrywem.
  • Odpowiedz
na urodzenie sie w usa sa ponad 2% a urodzilem sie w polsce smierdzacej


@Slizzy: a wiesz jakie tam jest rozwarstwienie ekonomiczne?

nawet jakby ci siadło te 2% to masz niemałą szansę wylądowania w biedzie gdzie nawet ubezpieczenia zdrowotnego nie masz, nie mówiąc już o jakiejś edukacji rozsądnej.

Może jakbyś się urodził pomiędzy 1945 a 1980 to jeszcze jako tako. Ale współcześnie bym w życiu nie wybrał USA jako kraju
  • Odpowiedz
@Antorus mowie w przełożeniu gdybym byl tam w takim stanie finansowym jak dzisiaj, ladniejsze tereny, nie trzeba sie bac ewentualnej wojny w najblizszych latach, wole jezyk angielski niz polski, interesuje sie kultura amerykanska, wole amerykanskie jedzenie niz polskie plus jak wyzej wolalbym wywalac swoje pieniadze w kasynie w las vegas niz tu w warszawie, i moc mieszkac w przeszklonym domu z basenem w slonecznej kalifornii zamiast na wilanowie w zimnej warszawie
  • Odpowiedz
moc mieszkac w przeszklonym domu z basenem w slonecznej kalifornii


@Slizzy: Wszyscy wiemy, że nie byłoby cię stać. Mógłbym to, mógłbym tamto, a rzeczywistość swoje.
  • Odpowiedz