Lidl zapakował brokuł w folie, na tej folii nawet nie było kodu kreskowego, tylko się na wadze na sztuki wybiera. Zdjąłem te folie i zostawiłem w sklepie. Nie będę zbędnych smieci do domu brał, niech oni to sobie teraz posegregują.
A później #!$%@? gadają wszędzie że to moje smieci i ja mam się martwić że planeta spłonie. #!$%@? to. Jakieś szynki w plastrach czy jakieś rzeczy które
Lovecraft jest jak Fight Club. We do not talk about it.