W upalny lipcowy dzień pojechałem sobie samochodem na plażę Górki Zachodnie w Gdańsku. Było coś około 10:00 rano, kiedy znalazłem się na miejscu i w miarę swobodnie zaparkowałem samochód. Zamknąłem auto i poszedłem na plażę. Gdy po kilku godzinach wróciłem na parking, dotarło do mnie, że mam problem. Nie mogę wyjechać, nie tylko ja, ale i kilkadziesiąt innych samochodów. Kolejny sznur aut próbuje także tutaj wjechać i gdzieś zaparkować.
Wszyscy stoją w
Wszyscy stoją w
- emerjot
- RRybak
- ExpediteLikeRossi
- Takk
- marek-125
- +42 innych
Jeden z znajomych mówił że był z nią w tym miesiącu i oczywiście po jedzeniu już się nie odezwała
Oczywiście pierwsza wiadomość gdzie by chciała pójść zaproponowała #sushi
(No już wydaję ponad 100 zł na randomową typiarę na pierwszej randce)
Mam chytry plan zamówić najdroższy zestaw by czuła że jest "luksusowo" zjeść i wyjść do toalety z której już