98 441,30 - 1,21 - 9,97 - 1,01 - 11,24 = 98 417,87
Wczorajszy bieg na skm, easy run deptakiem w Sopocie, powrót z skm
I dzisiejszy elegancki próg ( ͡° ͜ʖ ͡°) 6x 5’ (4:50)/1’ przerwy. Weszło mega fajnie, pod kontrolą ale i zmęczyło troszkę (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Jutro regeneracja, a pojutrze lecę na badania wydolnościowe. Zobaczymy jak Pan Garmin się myli i
Wczorajszy bieg na skm, easy run deptakiem w Sopocie, powrót z skm
I dzisiejszy elegancki próg ( ͡° ͜ʖ ͡°) 6x 5’ (4:50)/1’ przerwy. Weszło mega fajnie, pod kontrolą ale i zmęczyło troszkę (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Jutro regeneracja, a pojutrze lecę na badania wydolnościowe. Zobaczymy jak Pan Garmin się myli i
Dzisiaj wracam z treningu na tarczy. W planach była mocna śruba, 5x 3km na tempie docelowym na połówkę (3:45/km) z przerwą 2 min. Dwa powtórzenia weszły fajnie, niestety na trzecim dosłownie odcięło mi nogi i musiałem się zatrzymać. Po krótkim odpoczynku próbowałem wrócić do założeń, ale z nóg nie było już czego zbierać i czysto fizycznie ciężko mi było utrzymać tempo chociażby poniżej 4:00. No
@scorp02: Ja bym jednak typował zrobienie double tresholdu 5 dni temu, a na następny dzień doprawienie maratonem :D
Jak odpoczniesz przed połówką jak człowiek to powinno na spokojnie pyknąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)