99 696,38 - 10,69 = 99 685,69
Dzisiaj wleciało 10 minut rozgrzewki, potem 3 segmenty po 8 minut w tempie około 4:00-4:10/km (czyli moje obecne tempo na 5 km) i wyciszenie. Szczerze mówiąc złamanie progu 45:00 na 10 km było w tych warunkach (deszcz, chłodno) chyba ostatnią rzeczą, której bym się spodziewał, ale jednocześnie jest to dla mnie sygnał, że będzie za tydzień dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzisiaj wleciało 10 minut rozgrzewki, potem 3 segmenty po 8 minut w tempie około 4:00-4:10/km (czyli moje obecne tempo na 5 km) i wyciszenie. Szczerze mówiąc złamanie progu 45:00 na 10 km było w tych warunkach (deszcz, chłodno) chyba ostatnią rzeczą, której bym się spodziewał, ale jednocześnie jest to dla mnie sygnał, że będzie za tydzień dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Baza + ITMBWieczorem (5km) + powrót. Udało mi się zrobić 2 życiówki, na 10 km (wg Garmina to nie, ale widziałem jak przeskoczył licznik na 10 km przy 44:21, więc nie oszuka mnie) oraz na 5 km przy okazji wyścigu (20:15). Myślałem po rozgrzewce, że będzie flak, ale gdyby nie lekki rozstrój żołądka na ostatnim kilometrze, to bym zaatakował sub 20.