@Zombo: podgrzewasz i próbujesz oderwać / skrobiesz. jednak ze skrobaniem ostrożnie, co by szyby nie uszkodzić.
Wystarczy suszarka, nie trzeba brać opalarki.
Bez podgrzania daje radę ale zostaną pojedyńcze fragmenty i reszta kleju, a to dziadostwo już ciężej domyć.
Są to auta widmo, czytaj w dobrym stanie, ponadprzeciętne wyposażenie w atrakcyjnej Cenie. Dzwonisz, pytasz i oczywiście, że jest na miejscu. Przyjedziesz a tam rozmowa ,,spadł z lawety, zepsuł się, sprzedał itd, ale mamy kilka podobnych". Ludzie przyjeżdżają często z daleka (mowa nawet o odległościach 80-100km) więc jak już są, to obejrzą inne samochody.
Dwa, ich ,,gwarancja" na wszystko w aucie co nie jest ,,eksploatacyjne". To