Dwa lata temu pomagałem uchodźcom z Ukrainy którzy z jedną walizką uciekali przed wojną, była w tym rodzina z którą kontakt miałem chwilę dłużej, trzy dziewczyny z matką i dwójka dzieci, pomagałem im szukać pracy, tłumaczyć dokumenty, pomagałem w urzędach. Jedna z dziewczyn dziś się odezwała, wrócili na Ukrainę a kilka dni temu urodziła syna, przez to jak im pomogłem w najcięższym dla nich czasie nazwała syna moim imieniem, taka drobnostka a
Nie pozdrawiam bezmózgów którzy osobie z ukraińskimi blachami wybazgrali samochód i przebili opony na jednym z podkrakowskich Taurusow, można nie lubić Ukraińców ale trzeba na prawdę mieć gówno zamiast mózgu by robić takie rzeczy losowej osobie której się nawet nie zna
@billuscher: cumratyzacja polskich nizin społecznych zbiera żniwa, a będzie gorzej. Uciśnieni męczennicy narodów, mesjasze (zmywaków) Europy w 2 lata stali się nadludźmi, z pianą na pysku na dźwięk każdego pierdnięcia chocholskich untermenszów.
Wyjątkowo nie wołamy tym razem do znaleziska o premierze, bo tą mieliśmy przedwczoraj. W końcu, po kilku latach, postanowiliśmy wrócić do druku antologii, "pilotażowo" rozpoczynamy od końca z 3 tytułami (w tym najnowszym, czyli "Na zgliszczach"). Na wykopie mieliśmy sporo zapytań o papier, w miarę możliwości chcemy dotrzeć do wszystkich zainteresowanych, dlatego prosimy, żebyście przymknęli oko na to jedno wołanie więcej, na dodatek 2 dni później.
I naprawdę bardzo prosimy, żeby w formularzu nie pojawiły się fałszywe deklaracje – ceny książki będą zależne od wysokości nakładu, nie zarabiamy na tym, więc w przypadku, gdy dostaniemy dużo "nieaktualnych" zgłoszeń, tak naprawdę jeszcze do tego dopłacimy.
@Fantazmaty: A ja uważam, że powinniście na tym wydaniu zarobić. Darmowe antologia są świetne, ale fizyczna książka, skoro już ktoś i tak zdecyduje się zapłacić, to jakby produkt premium w tym wypadku. Powinniście dostać coś za trud przygotowania książki i oczywiście odpowiednio do wkładu, podzielić się z autorami.
@Altar: dosłownie kilka minut temu w innym miejscu nam ten problem zgłoszono, już poinformowaliśmy składacz, ona chyba też wie, w czym problem. Dzięki za czujność, wieczorem wrzucimy poprawioną wersję.
Satysfakcjonujące, ale czasami to naprawdę włącza się "a może by tak wyjechać w Bieszczady?". ;)
Mam na parterze bloku takie ekskluziw prywatne przedszkole i kisnę zawsze z imion tych dzieciaków. Nie dość, że są Liam, Mia, Malika, Ruben, Nikolina, Andrea, Chloe (wymawiane tak, jak się pisze) to gurwa biega pośród nich mały, czarny jak smoła Bartek. xD
@Wieczny_Prawiczek stąd, że wychowawczynie drą na nie ryło przy każdym wyjściu na podwórko, poza tym kultura wymaga small-talku przed pokazaniem kotków w piwnicy
@idefikx naprawdę zastanawia mnie czemu oni to robią xd Przecież nic by się nie stało jakby zrobili to bez murzyna a tak to dostaną po dupie xd Ubisoft jest na skraju bankructwa i podejmuje tak kontrowersyjne decyzje xdd
Nikt nie spodziewał się hiszpa... Fantazmatowej antologii! Dziś wróciliśmy do naszego „głównego” trybu wydawniczego (seria „Ekstraktów” będzie publikowana niezależnie). Tym razem 7 opowiadań o tematyce miejskiego postapo (i wyłącznie w polskich oraz istniejących miastach!) i około 380k znaków ze spacjami (czyli tyle, ile ma przeciętna powieść).
Jak zwykle w czterech formatach i bezpłatnie, Zapraszamy do wykopywania, pobierania i czytania! Wykopy pozwolą nam dotrzeć do większej liczby czytelników, a pamiętajcie, że to jedyna "zapłata" za naszą pracę, którą możemy otrzymać.
Najbardziej patologiczne pytanie jakie słyszę przy sprzedaży: a dlaczego Pan sprzedaje? Najlepiej jak jest jeszcze uargumentowane, no bo ma Pan go tylko rok.
U nas jest taka mentalność, że jak już się kupuje auto to niech będzie na całe życie aż pójdzie na złom na żyletki. Mam 28lvl, kupuje sobie auta żeby nimi pojeździć i jak mi się znudzi to zmieniam na inny, co to za pytanie idiotyczne.
Co ta dzisiejsza młodzież ma w głowie to ja nawet nie.
Mama mi właśnie powiedziała, że siostra cioteczna +/- 16 lvl z w miarę dobrego domu bo wujek inżynier wysokich napięć, a ciocia pielęgniarka uciekła z domu i znaleźli ją dopiero po dwóch dniach u koleżanki. Dlaczego uciekła? Bo wujek nie pozwolił jej się zapisać na poledance xD Poledance w sensie taniec na rurze. Wujek stwierdził, że nie będzie ona kręciła dupą
Gastronomia w polsce: - Oszukiwanie pracowników na hajs, praca bez umowy, nadgodziny - Kawa za 17zł a woda za 10 xD - Wciskanie klientom że wszystko jest kraftowe a kupujesz gotowe buły z makro - Jak najmniejsze porcje żeby przez przypadek ktoś się nie najadł - Dania robione na #!$%@? przez pijanego kucharza
- 10% haraczu jeśli przyprowadzisz do knajpy 3 znajomych
@Viado: Masz przestarzałe informacje albo chodzisz do jakichś obskurnych, Z-A-C-O-F-A-N-Y-C-H spelun xD Modne lokacje kasują jak leci. W ogóle zastanawia mnie taki zapis, bo po #!$%@? te ceny w menu, jeśli dalej nie wiesz ile zapłacisz xD
@Viado: zapomniałeś napisać, że foodtracki (szamowozy) w swoim założeniu miały być budżetowej bo nie trzeba płacić za wynajem a tu ceny są jak w normalnych knajpach XD Tfu na takich
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że
@chlopak_twojej_matki: jak się Niemców nie oszukiwało to był spokój, przyszli zabrali jajka i poszli, coś tam dali. Żydom trzeba było kazać uciekać i też był spokój, kto Żyda prowadził na policję to też sam lądował w więzieniu. Pradziadkowi Żyd chciał oddać kosztowności, ale dziadek nie wziął bo bał się, że Żyd wróci po wojnie i go zabije. Po wyzwoleniu zaczęli szukać partyzantów, AK i całe wsie do więzienia pakowali i
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała
@chlopak_twojej_matki: to tak zwany błąd przeżywalności - ci, którzy mieli odmienny los, nie przeżyli, więc nie mogli opowiadać wnukom swoich przeżyć...
Czterodniowy dzień pracy jest w Polsce koniecznością jeżeli demografia tego kraju ma się poprawić, przypominam też że nie istnieje coś takiego jak 40h dzień pracy bo z dojazdami, zakupami jedzenia i innych czynności dzięki którym jesteś gotowy do pracy to minimum 50h i to jest prawdziwy tygodniowy czas pracy, czas na zmiany. #praca #pracbaza #ankieta
Tylko w Polsce ludzie mają tak wyprane mózgi, żeby protestować albo nie zgadzać się z rozwiązaniami które są dla nich korzystne. Jak można martwić się o szefa albo o gospodarkę zamiast o siebie i swoją rodzinę. Co z tego macie? Gówno. Wasi właściciele zadbali o to żeby Polak stawiał dobro kołchozu ponad własne XD
Pytanie: Opieracie się na konsensusie naukowym co do zmian klimatu, czyli wielokrotnej weryfikacji twierdzenia o zmianach klimatu wywołanych przez człowieka. Metoda naukowa, promujecie sprawdzone informacje, sprawdzone metody, coś co po prostu działa, i nie ma lepszych rozwiązań.
A jak z konsensusem, dotyczącym waszych metod? Czy nauka i konsensus naukowy potwierdza, że wasze metody, czyli prowokacje i drobne wykroczenia, prowadzą do osiągnięcia sukcesu, zatrzymania zmian klimatycznych?
Konsensus naukowy to inna nazwa na paranaukę. W nauce nie ma miejsca na konsensus. Są miejsca na standaryzacje, twierdzenia pierwotne, dowody, obserwacje, eksperymenty, założenia, przybliżenia, dowodzenie, statystykę, hipotezy i wiele innych ... Ale nie na konsensus, dlatego jeśli ktoś się powołuje na konsensus naukowy - najpewniej mataczy.
Przedmajówkowo premiera dość "niewielka", bo tym razem udostępniliśmy do pobrania drugi tom "Ekstraktów", czyli tekstów liczących sobie nie więcej niż 300 znaków ze spacjami. Potraktujcie to jako przystawkę do nadchodzącej kolejnej premiery. A nadchodzi wielkimi krokami. ( ͡°͜ʖ͡°)
Zapraszamy do wykopywania, pobierania i czytania! Wykopy pozwolą nam dotrzeć do większej liczby czytelników, a pamiętajcie, że to jedyna "zapłata" za naszą pracę,
@Mrbimbek: super