Wpis z mikrobloga

@CzechoslowackiZwiazekSzachowWodnych: oj tak, jak już byłem na tyle duży, że byłem w stanie w ogóle coś zrozumieć to prababcia była już w podeszłym wieku i troche średnio już było u niej z pamięcia, więc często powtarzała mi te same historie, ale i tak nawet wtedy udawałem, że pierwszy raz ją słysze, bo widziałem jak się cieszy, że wnuk ma ochote tego posłuchać
  • Odpowiedz
@chlopak_twojej_matki: jak się Niemców nie oszukiwało to był spokój, przyszli zabrali jajka i poszli, coś tam dali. Żydom trzeba było kazać uciekać i też był spokój, kto Żyda prowadził na policję to też sam lądował w więzieniu. Pradziadkowi Żyd chciał oddać kosztowności, ale dziadek nie wziął bo bał się, że Żyd wróci po wojnie i go zabije.
Po wyzwoleniu zaczęli szukać partyzantów, AK i całe wsie do więzienia pakowali i
  • Odpowiedz
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała


@chlopak_twojej_matki: to tak zwany błąd przeżywalności - ci, którzy mieli odmienny los, nie przeżyli, więc nie mogli opowiadać wnukom swoich przeżyć...
  • Odpowiedz
@chlopak_twojej_matki: Niemcy po prostu zabijali punktowo, kto był biedniejszy i niegroźny, w domyśle miał przeżyć by służyć panom. Gdyby prababcia była nauczycielką, lekarzem, lokalnym politykiem, to szukałbyś informacji o prababci w którymś z obozów koncentracyjnych.

Rosjanie byli jednakowi dla każdego, okradali i zabijali zupełnie losowo, jak horda.

To jest różnica jak w klasycznych rpgach - niemcy to byli praworządni źli, rosjanie chaotyczni źli.
  • Odpowiedz
@chlopak_twojej_matki: Kiedyś byłem zdziwiony, że chadziaje, których poznałem opowiadali podobne historie, bo myślałem, że tylko Śląsk ma taką percepcję na porównanie Niemców i Rosjan. Znajomy wspominał, że jego rodzice przyjęli z ulgą fakt, że Niemcy zdobyli Lwów w '41.

Kiedyś nad tym myślałem i można powiedzieć, że większość Niemców była cywilizowana, chociaż państwo mieli wtedy barbarzyńskie. W ZSRS po Rosji odziedziczyła nie tylko ludy Syberii i południa, ale również Europejczyków
  • Odpowiedz
  • 52
@chlopak_twojej_matki moja babcia żyła przy granicy z Niemcami, pół wioski to Niemcy pół Polacy. Jak 1 września im niemiecki czołg płot rozwalił to dowódca kazał się zatrzymać, przeprosił, a chłopaki płot naprawili. I tyle miała wspomnień z niemieckiej okupacji (rocznik 1920, więc miała 19 lat). Nic się nie zmieniło w ich życiu. Jak Rosjanie wyzwalali to dobrze że wujek dotarł przed nimi i kazał się dziewczynom pochować, cześć wioski nie uwierzyła.
  • Odpowiedz