Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że zostawiali niemieckie słodycze dla dzieci. Natomiast opowiadała mi też jak wyglądała sytuacja po "wyzwoleniu" przez "przyjaciół" ze wschodu. Wbijali się do domu krzycząc na wszystkich, byli śmierdzący i brudni, byli w stanie zabijać świnie i kury, które prababcia i pradziadkiem wtedy hodowali, tak dla kaprysu, albo po to, żeby potem kazać przygotować dla nich żarcie. Na koniec oczywiście wynosili dobytek, wszelkiego rodzaju zegarki czy też inne kosztowności. Także widzicie jaka jest różnica między tą dziczą z rosji, a zachodem. Oczywiście nie próbuje wybielać Niemców, bo to też były zbrodnicze s-------y, ale tak mi się akurat przypomniała taka ciekawostka, bo prababcia miała wczoraj 10 rocznicę śmierci.
@chlopak_twojej_matki: fajna historia, znam podobne. Szkoda, że moi przodkowie z czasów II wojny już nie żyją, bo za dzieciaka to się jakoś tym nie interesowałem za bardzo, a teraz dałbym dużo, żeby sobie porozmawiać ze świadkami tamtych czasów
@CzechoslowackiZwiazekSzachowWodnych: oj tak, jak już byłem na tyle duży, że byłem w stanie w ogóle coś zrozumieć to prababcia była już w podeszłym wieku i troche średnio już było u niej z pamięcia, więc często powtarzała mi te same historie, ale i tak nawet wtedy udawałem, że pierwszy raz ją słysze, bo widziałem jak się cieszy, że wnuk ma ochote tego posłuchać
@chlopak_twojej_matki: jak się Niemców nie oszukiwało to był spokój, przyszli zabrali jajka i poszli, coś tam dali. Żydom trzeba było kazać uciekać i też był spokój, kto Żyda prowadził na policję to też sam lądował w więzieniu. Pradziadkowi Żyd chciał oddać kosztowności, ale dziadek nie wziął bo bał się, że Żyd wróci po wojnie i go zabije. Po wyzwoleniu zaczęli szukać partyzantów, AK i całe wsie do więzienia pakowali i
@chlopak_twojej_matki: To jest masowe wspomnienie sporej części ludności Polski i nie chodzi tu o żadne wybielanie Niemców, tylko o to, że byli o wiele bardziej przewidywalni, wiadomo było czego można się po nich spodziewać.
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała
@chlopak_twojej_matki: to tak zwany błąd przeżywalności - ci, którzy mieli odmienny los, nie przeżyli, więc nie mogli opowiadać wnukom swoich przeżyć...
@chlopak_twojej_matki Mi babcia również opowiadała ze z Niemcami można było normalnie się dogadać, i,jeśli nie robiło się im problemów to oni też byli notabene - w porządku. Lepszy niemiecki ordung niż ruski mir.
@chlopak_twojej_matki: twoje opowiesci sa takie, inni maja inne, mi ciocia opowiadala, jak ssmani spalili jej 3 braci zywcem w piecu, bo ojciec byl porucznikiem w wojsku, a ruscy jak przychodzili potrafili zywcem zjadac kury
@chlopak_twojej_matki: Każda osoba starej daty, która przeżyła wojnę powie ci, że Niemiec był jaki był, ale rusek to największa k---a i śmieć. Mój pra dziadek to samo mówił.
@chlopak_twojej_matki: Niemcy po prostu zabijali punktowo, kto był biedniejszy i niegroźny, w domyśle miał przeżyć by służyć panom. Gdyby prababcia była nauczycielką, lekarzem, lokalnym politykiem, to szukałbyś informacji o prababci w którymś z obozów koncentracyjnych.
Rosjanie byli jednakowi dla każdego, okradali i zabijali zupełnie losowo, jak horda.
To jest różnica jak w klasycznych rpgach - niemcy to byli praworządni źli, rosjanie chaotyczni źli.
@chlopak_twojej_matki: Kiedyś byłem zdziwiony, że chadziaje, których poznałem opowiadali podobne historie, bo myślałem, że tylko Śląsk ma taką percepcję na porównanie Niemców i Rosjan. Znajomy wspominał, że jego rodzice przyjęli z ulgą fakt, że Niemcy zdobyli Lwów w '41.
Kiedyś nad tym myślałem i można powiedzieć, że większość Niemców była cywilizowana, chociaż państwo mieli wtedy barbarzyńskie. W ZSRS po Rosji odziedziczyła nie tylko ludy Syberii i południa, ale również Europejczyków
@chlopak_twojej_matki moja babcia żyła przy granicy z Niemcami, pół wioski to Niemcy pół Polacy. Jak 1 września im niemiecki czołg płot rozwalił to dowódca kazał się zatrzymać, przeprosił, a chłopaki płot naprawili. I tyle miała wspomnień z niemieckiej okupacji (rocznik 1920, więc miała 19 lat). Nic się nie zmieniło w ich życiu. Jak Rosjanie wyzwalali to dobrze że wujek dotarł przed nimi i kazał się dziewczynom pochować, cześć wioski nie uwierzyła.
@chlopak_twojej_matki: moja babcia opowiadała bardzo podobnie. Niemców nie było w wiosce aż tak dużo, ale byli cywilizowani. O kacapach mówiła że zupę to z nocników jedli.
@john_transvolta: dlatego napisałem, że nie próbuje wybielać Niemców, to były zbrodnicze bestie i pewnie gdyby moja rodzina była kimś znaczącym to skończyli by pewnie podobnie, a mnie na świecie by nawet nie było. Próbowałem jedynie wyszczególnić różnice kulturowe
#wojna #historia #rosja #niemcy
Brutalny #germanpill
Po wyzwoleniu zaczęli szukać partyzantów, AK i całe wsie do więzienia pakowali i
@chlopak_twojej_matki: to tak zwany błąd przeżywalności - ci, którzy mieli odmienny los, nie przeżyli, więc nie mogli opowiadać wnukom swoich przeżyć...
@chlopak_twojej_matki: a mogli zabić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Qullion:
w "Bękartach wojny" jest scena która chyba dobrze obrazuje zachowanie Niemców o którym tutaj mówimy :)
Rosjanie byli jednakowi dla każdego, okradali i zabijali zupełnie losowo, jak horda.
To jest różnica jak w klasycznych rpgach - niemcy to byli praworządni źli, rosjanie chaotyczni źli.
Kiedyś nad tym myślałem i można powiedzieć, że większość Niemców była cywilizowana, chociaż państwo mieli wtedy barbarzyńskie. W ZSRS po Rosji odziedziczyła nie tylko ludy Syberii i południa, ale również Europejczyków
@chlopak_twojej_matki: Trochę xD porównywać SS do zwykłych bieda żólnierzy ruskich.
Komentarz usunięty przez autora