@spinor: podziękuj Panu Prezydentowi (specjalnie z dużej), że możesz dokupić w dobrych cenach porządne spółki. Jeśli ktoś myśli, że świat przestanie korzystać z amerykańskich usług i na przykład Europa stworzy swojego Google'a, Amazona czy tam Microsofta to XD.
DLACZEGO NIKT W TYM KRAJU W POLITYCE NIE MOWI O DEMOGRAFII? MAMY JEDNA Z NAJGORSZYCH DEMOGRAFII NA SWIECIE, POLSKA GOSPODARKA SKURCZY SIE DRASTYCZNIE, EMERYTURY BEDA SMIESZNE, JEDNYM SLOWEM CZEKA NAS KATASTROFA, POLITYCY POWINNI ROBIC LODA MLODYM LUDZIOM ZEBY SIE TYLKO ROZMNAZALI, POWINNI ROBIC WSZYSTKO ZEBY SIE ROZMNAZALI A ONI PROBUJA TYLKO JESZCZE BARDZIEJ D------C MLODYM I R------C M.IN. RYNEK NIERUCHOMOSCI XDDDD BYLE GLOSY OD EMERYTOW I BOOMEROW POZYSKAC I UTRZYMAC SIE PRZY
@_e_l_o_: politycy nie patrzą dalej niż czubek swojego nosa, ewentualnie ich bliska rodzina typu syn/córka (którzy są ustawieni na 10 pokoleń do przodu) a ty oczekujesz od nich empatii i logicznego myślenia xDDDDDDDDD
7 lat temu jak kończyłem szkołę średnią bardzo nie chciałem iść do pracy bo wiedziałem ,że to nie dla mnie 8h dziennie życia marnować żeby tylko mieć na podstawowe potrzeby, ale musiałem opłacić studia zaoczne i się jakoś utrzymać, dzisiaj już od kilku lat pracuje w #korposwiat i to jest masakra, dzien w dzień marnujesz 8 najlepszych godzin każdego dnia, żeby później zrobić obiad, posprzątać i iść spać i tak
Nikt kto wychowal sie w ciasnocie PRLowskiej nie powtorzy tego bledu i nie bedzie posiadal wiecej dzieci niz mu na to pozwalaja warunki (czyli jedno dziecko - jeden pokoj)
Oskarki wychowane w dostatku nie zrozumieja tego w----u i upokorzenia, ktore nam towarzyszylo, gdy nie ma mielismy miejsca by odpoczac, zaprosic znajomych czy porobic wlasne rzeczy w spokoju
Dlatego its over, bo zasralismy cala polske klitkami 40metrowymi, w ktorych nigdy nie wychowaja sie
@makamele ja miałem malutki pokój z bratem - dwa biurka, piętrowe łóżko i w porywach 3metry kwadratowe deptaka między nimi. Mało która rzecz tak zatruwa życie jak młodszy brat w pokoju jak się ma te młode kilkanaście lat, nie ma nigdzie w pełni własnego kąta.
Byłem, zobaczyłem, powspominałem wiele. Przyniosłem jej stare okulary z domu (bo nowe zgubili w pierwszym szpitalu) i założyłem na twarz, zawsze chodziła w okularach. Wymalowana jak nigdy, makijaż dodał jej co najmniej dziesięć lat. Złapałem ją za złożone dłonie – nie były już ciepłe jak zawsze, tylko lodowate z wiadomych względów. Ale na twarzy miała w końcu spokój. To było nasze ostatnie fizyczne spotkanie. Jutro pożegnanie ostateczne – bez kontaktu wzrokowego ani
źródło: Zrzut ekranu 2025-04-05 111847
Pobierzźródło: 1000022332
Pobierz