Opisałem caly proces zakupu mieszkania pod jednym postem i uznałem że szkoda aby się zmarnował, więc macie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zakładamy, że zakup dokonujesz posiłkując się kredytem hipotecznym, mieszkanie nie ma wad prawnych, nie jest to stara kamienica, czy inny twór który wymaga jakiejś głębszej analizy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oraz zakladamy ze: zdolnosc kredytowa jest sprawdzona a mieszkanie juz wybrane, nic tylko kupowac.
1) Weryfikacja nieruchomości:
- sprawdzenia stanu technicznego
Zakładamy, że zakup dokonujesz posiłkując się kredytem hipotecznym, mieszkanie nie ma wad prawnych, nie jest to stara kamienica, czy inny twór który wymaga jakiejś głębszej analizy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oraz zakladamy ze: zdolnosc kredytowa jest sprawdzona a mieszkanie juz wybrane, nic tylko kupowac.
1) Weryfikacja nieruchomości:
- sprawdzenia stanu technicznego
Tak właśnie myślałam i nigdy o nic nie prosiłam.
Normalne dla mnie było chodzenie solo do dentysty w wieku 9 lat. Sama robiłam sobie zakupy, odrabiałam lekcje i jeździłam do miasta po buty do szkoły oraz podręczniki.
Nigdy nie byliśmy na wakacjach czy wycieczce. W grę planszową to graliśmy jeden raz.
Rodzice nigdy że mną nie rozmawiali. Wiecie żeby tak usiąść